10. kadencja, 22. posiedzenie, 3. dzień (21-11-2024)

30. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 762).

Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Drodzy Goście! Przede wszystkim chciałabym bardzo serdecznie podziękować. Chciałabym podziękować za wszystkie dotychczasowe działania, za wszystkie wprowadzone zmiany, za wszystkie dzisiejsze głosy i już nieco awansem, jestem o tym przekonana, za przyszłe głosowanie nad tym projektem ustawy.

    Debata była w pewnych momentach zaskakująco burzliwa jak na debatę nad projektem, co do którego, jeszcze raz to powtórzę, jestem o tym przekonana, w chwili głosowania zgodzimy się absolutnie wszyscy, bo chodzi w nim o bezpieczeństwo rodziców najmniejszych z najmniejszych, o czas spędzony z dziećmi, o to, żeby rodzice mogli czasami się cieszyć, a czasami dalej otaczać troską swoje pociechy i walczyć o ich zdrowie i bezpieczeństwo.

    Bardzo serdecznie dziękuję także za wszystkie zadane pytania. Cieszę się, że na większość z nich mogliśmy wspólnie udzielić odpowiedzi w toku prac nad tym projektem, bo one są ważne i pojawiały się w czasie, kiedy nad tym projektem wspólnie ze stroną społeczną pracowaliśmy.

    Pierwsze pytanie: Skąd wziął się podział na kategorie? Skąd wziął się podział na 8 tygodni i 15 tygodni maksymalnego dodatkowego urlopu? Wziął się właśnie z tej dobrej współpracy ze stroną społeczną, wziął się z dobrej współpracy z ekspertkami i ekspertami, neonatologami, lekarzami i tymi, którzy na co dzień zajmują się pomocą wcześniakom, dzieciom narodzonym przedwcześnie lub hospitalizowanym po narodzinach. Okazało się, że standardowy okres 8 tygodni, okres nieprzerywalnego urlopu macierzyńskiego - co znaczy, że przez ten czas matka nie może przerwać urlopu po to, żeby sięgnąć po zwolnienie lekarskie - może być niewystarczający w przypadku skrajnych wcześniaków, dzieci, które urodziły się przed 28. tygodniem ciąży lub które urodziły się z masą urodzeniową poniżej 1 kg. Te dzieci, skrajne wcześniaki, często potrzebują znacznie dłuższej i bardziej zaawansowanej hospitalizacji.

    I dlatego zdecydowaliśmy się wyjść naprzeciw zgłaszanym potrzebom i wprowadzić dodatkowe tygodnie do maksymalnie 15 tygodni. Dlaczego 15? Znowu wynika to z wiedzy, danych i analiz. Ze statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia jasno wynika, że średni czas hospitalizacji skrajnego wcześniaka to właśnie 15 tygodni. To nie zawsze jest 15 tygodni, to czasem jest 8 tygodni, czasem 10, ale jeśli średni czas to jest 15 tygodni, to dajemy w tym projekcie ustawy do 15 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego.

    Kogo ten projekt ustawy i kogo te nowe rozwiązania obejmą? Obejmą oczywiście pracowników, obejmą pracownice, osoby uprawnione do urlopu macierzyńskiego, ale obejmą także osoby, które korzystają ze świadczenia rodzicielskiego będącego odpowiednikiem zasiłku macierzyńskiego, z którego mogą korzystać osoby nieubezpieczone, niezatrudnione. Chcemy wyjść naprzeciw wszystkim grupom zawodowym, wszystkim aktywnościom zawodowym. Zwróciliśmy się jako Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do innych resortów z pytaniem, czy chciałyby włączyć do projektu ustawy odpowiednie pragmatyki zawodowe, przepisy, które odpowiadałyby grupom, którymi dane resorty się opiekują. I we współpracy z innymi resortami wypracowaliśmy wspólne rozwiązania i dostosowaliśmy przepisy tych pragmatyk służbowych do nowych uprawnień wprowadzanych do Kodeksu pracy tym projektem.

    W związku z tym udało nam się osiągnąć taką sytuację, w której objęte tymi rozwiązaniami zostaną osoby pełniące funkcje w Służbie Celno-Skarbowej, funkcjonariusze Policji, straży pożarnej, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Służby Ochrony Państwa, Straży Marszałkowskiej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tym rozwiązaniem zostaną objęci też żołnierze zawodowi, nauczyciele, rolnicy. Słowem: wszyscy rodzice, którzy potrzebują skorzystać z takich rozwiązań, będą mogli z nich skorzystać, bo nikt nie powinien być wykluczany i nikomu nie powinno się stawiać ograniczeń, jeżeli chodzi o to, żeby nawiązał więź ze swoim dzieckiem, żeby mógł się nim opiekować, żeby mógł po prostu odzyskać stracony przez chorobę, los, sytuację czas.

    Skąd się wzięło 3-miesięczne vacatio legis? Oczywiście w toku całego procesu prac nad projektem byliśmy w stałym dialogu także z przedstawicielami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który będzie tym najważniejszym aktorem, obok oczywiście innych instytucji, wdrażającym te przepisy. Z początkowych informacji wynikało, że czas potrzebny na wdrożenie tych rozwiązań to jest ok. 12 miesięcy. Ale rozmowy, dobra wola, która także wypłynęła z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i za którą z tego miejsca serdecznie ZUS-owi dziękuję, doprowadziły do tego, że mamy deklarację, że wystarczą 3 miesiące od opublikowania ustawy w Dzienniku Ustaw, żeby ten system wdrożyć i żeby rodzice dzieci przedwcześnie narodzonych mogli z tych nowych uprawnień korzystać. To jest najbardziej minimalne vacatio legis, jakie było fizycznie możliwe. Przecież nikomu z nas nie chodzi o to, żeby zapisać jakieś rozwiązania na papierze, które - jak się później okaże - są niemożliwe do realizacji.

    Bardzo liczę na to, że podczas jutrzejszego posiedzenia komisji, za którą bardzo serdecznie pani przewodniczącej, pani posłance dziękuję, będziemy mieli szansę przedyskutować te kwestie, które mogą ewentualnie jeszcze budzić państwa pytania. Chciałabym, żebyśmy po tym posiedzeniu komisji wyszli z takim przekonaniem, że naprawdę na tej sali sejmowej, od ław po jednej stronie po ławy po drugiej stronie, zrobiliśmy to, co do nas należało, i żebyśmy mogli państwu podziękować. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia