10. kadencja, 22. posiedzenie, 5. dzień (27-11-2024)
30. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw.
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Przede wszystkim szanowni państwo zebrani dzisiaj na galerii, bez których tego projektu po prostu by nie było! Rodzice wcześniaków, rodzice dzieci hospitalizowanych po narodzinach i ci, którzy od 16 lat walczycie o to, żeby oddać rodzicom chorych dzieci stracony czas! Dziękuję wam za waszą determinację. Dziękuję wam za waszą pracę. Dziękuję wam za to, że ten projekt powstawał od pierwszych dni z państwa udziałem. Nie w konsultacji ze stroną społeczną, tylko po prostu z zaangażowaniem tych, którzy sami doświadczyli tej straty, którzy doświadczyli trudnej sytuacji życiowej, a potem od państwa dostali jedno: kradzież straconego przez chorobę dziecka czasu. Dziękuję i bije wam brawo dzisiaj z tego miejsca za waszą determinację. (Oklaski)
Do pani posłanki Bartuś. Droga pani...
(Głos z sali: Poseł.)
Pani poseł Bartuś, proszę bardzo. Tam, na galerii, siedzą rodzice chorych dzieci. Tam, na galerii, siedzą rodzice wcześniaków. Jeżeli myśli pani, że ci rodzice mają czas, że tacy rodzice, jakich ta grupa tutaj reprezentuje, mają czas i mogą czekać, to proszę tam iść, proszę spojrzeć im w oczy i proszę powiedzieć, że muszą jeszcze poczekać, bo pani się nie zgadza na to, żebyśmy w tej Izbie zagłosowali za projektem, który naprawdę nie wzbudza żadnych kontrowersji...
(Poseł Krzysztof Bosak: Wzbudza kontrowersje, wzbudza.)
...który jest dobry, który jest potrzebny i który jest słuszny. Każdego dnia rodzi się sześćdziesiątka dzieci, które albo rodzą się przedwcześnie, są maleńkie, ważą mniej niż kilogram cukru...
(Poseł Joanna Borowiak: Właśnie, nie można ich zabijać.)
(Poseł Krzysztof Bosak: Czyli jednak dzieci.)
...albo dzieci, które są chore i muszą być hospitalizowane po narodzinach. 60 dzieci każdego dnia. 20 tys. dzieci rocznie. Każdy dzień zwłoki procedowania nad tym projektem to strata czasu dla rodziców. To strata czasu, który jest im potrzebny nie tylko po to, żeby cieszyć się obecnością i przebywaniem ze swoim dzieckiem. Bardzo często rodzice wcześniaków i chorych dzieci, kiedy ich dziecko w końcu po wielu, wielu tygodniach, a w przypadku skrajnych wcześniaków nawet po 90 dniach, opuszczają szpital, zaczynają długą drogę z rehabilitacją, z konsultacjami, z intensywnym leczeniem.
(Głos z sali: Każde życie trzeba ratować.)
Nie okradajmy ich z tego czasu dłużej. Oddajmy im stracony czas.
Chciałabym bardzo serdecznie podziękować przede wszystkim państwu, ale chcę podziękować wszystkim parlamentarzystom i parlamentarzystkom, którzy zaangażowali się w pracę nad tym projektem. Dziękuję przewodniczącej komisji kodyfikacyjnej za wyrozumiałość i zorganizowanie dobrej, merytorycznej komisji na temat problemu wcześniactwa. Dziękuję marszałkowi Sejmu za to, że ten projekt jest szybko procedowany. (Oklaski) Dziękuję całej Radzie Ministrów i ministrowi finansów za znalezienie środków, żeby ten dłuższy urlop macierzyński mógł stać się rzeczywistością. Mam nadzieję, że za moment będę mogła dziękować wszystkim państwu na tej sali za to, że jednogłośnie podniesiemy rękę za szybkim procedowaniem, a później szybkim wprowadzeniem w życie tego projektu, który oddaje rodzicom to, co jest absolutnie najcenniejsze: czas z dzieckiem. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia