10. kadencja, 22. posiedzenie, 5. dzień (27-11-2024)

37. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju:
   - o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw,
   - o obywatelskim projekcie ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw
   (druki nr 841, 494 i 861).

Poseł Sprawozdawca Artur Daniel Gierada:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam niewątpliwą przyjemność i zaszczyt przedstawić w imieniu połączonych Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju sprawozdanie odnośnie do projektu ustawy zawartego w druku nr 494. Jest to obywatelski projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw oraz rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców... (Gwar na sali)

    Marszałek:

    Proszę państwa, którzy nie biorą udziału teraz w posiedzeniu i idą na posiedzenie komisji, o opuszczenie sali, przeniesienie rozmów w kuluary. Bardzo państwa proszę.

    Proszę kontynuować, panie pośle.

    Poseł Sprawozdawca Artur Daniel Gierada:

    Dziękuję, panie marszałku.

    A więc wracam do meritum i kończę przywoływanie nazwy całego projektu ustawy. Dotyczy on odbiorców w 2023 roku oraz 2024 roku oraz niektórych innych ustaw zawartych w druku nr 841. (Gwar na sali, dzwonek)

    Połączone komisje na posiedzeniu w dniu dzisiejszym podjęły decyzję, że projektem bazowym do pracy dla Wysokiej Izby będzie projekt rządowy zawarty w druku nr 841.

    Kryzys energetyczny, najpierw spowodowany pandemią, później spotęgowany poprzez konflikt i wojnę na Ukrainie, dotknął w zasadzie całą Europę. Nie tylko Polska, ale wiele innych krajów starało się temu sprostać i pomóc odbiorcom energii elektrycznej, wprowadzając odpowiednie przepisy, czy to w postaci dopłat, czy zamrożenia cen energii. My też od kilku lat to robimy, ale ceny ewidentnie już zaczęły spadać, w zasadzie w całej Europie one się ustabilizowały. Również ta tendencja jest w Polsce, ale jeszcze niestety nie tak szybka i nie tak oczekiwana, jakbyśmy chcieli. Przede wszystkim trzeba chronić odbiorców indywidualnych, i naprzeciw temu wychodzi ten projekt, i dążyć, co podkreślam, do tego, byśmy mieli normalność, by były ceny rynkowe, ale takie ceny rynkowe, które będą do zaakceptowania dla Polaków, dla konsumentów. Czemu u nas nie spadają ceny tak szybko jak w przypadku reszty państw Europy, to pewnie temat na inną debatę, ale bezwzględnie, co szczególnie w pierwszym czytaniu mówiliśmy w trakcie procedowania nad tą ustawą, wynika to też z wieloletnich zaniedbań jeśli chodzi o inwestycje w transformację polskiego systemu energetyki. Obecnie państwo się zobowiązuje, że będzie monitorować ceny i ostatecznie reagować tak jak właśnie w tym projekcie ustawy, kiedy to będzie potrzebne.

    Istotne jest, że działania podjęte w II połowie 2024 r. na podstawie ustawy z dnia 23 maja o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego skutecznie wsparły odbiorców energii elektrycznej, a w szczególności odbiorców tzw. wrażliwych. Mimo względnej stabilności na rynku energii zdecydowano się kontynuować tę pomoc. Dzisiaj też debatowaliśmy nad tym, jaki zakres osób czy podmiotów ona będzie obejmowała. Proponowane zmiany przedłużają kluczowe mechanizmy ochrony gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Ustawa ta stanowi odpowiedź na wciąż odczuwalne skutki kryzysu energetycznego oraz potrzebę zapewnienia stabilności ekonomicznej najwrażliwszych odbiorców.

    Przewidywane utrzymanie ceny maksymalnej energii elektrycznej pozostaje na poziomie 500 zł za megawatogodzinę dla gospodarstw domowych, co stanowi istotną część ich rachunków. Gdybyśmy tego mechanizmu nie wprowadzali, moglibyśmy - to jest oczywiście uśrednione - spodziewać się, że cena ta byłaby na poziomie 623 zł. Tyle bowiem wynosi właśnie średnia cena energii elektrycznej w grupie taryfowej G, wynikająca ze zmian taryf sprzedawców z urzędu, zatwierdzonych w okresie od 1 lipca 2024 r. do 31 grudnia roku 2025. W ramach działań osłonowych dla odbiorców końcowych energii elektrycznej projektodawca przedłużył zerową stawkę opłaty mocowej dla odbiorców końcowych pobierających energię elektryczną w punktach poboru energii o napięciu zamówionym nie wyższym niż 1 kV, zużywających energię elektryczną na własne potrzeby, co oznacza głównie odbiorców końcowych w gospodarstwach domowych. Przedłużenie zawieszenia opłat będzie obowiązywało również w przyszłym roku.

    Wprowadzono również rozwiązania upraszczające mechanizmy przyznawania rekompensat oraz elastyczność gospodarowania środkami finansowymi na ten cel. Projekt ten łączy w sobie troskę o gospodarstwa domowe, efektywność zarządzania źródłami publicznymi oraz stopniowe przechodzenie na rynku z funkcjonowania obecnego na - miejmy nadzieję, że już wkrótce - normalne warunki rynkowe.

    W czasie debaty zgłoszono szereg poprawek, bo ostatecznie było ich 22. Komisja pozytywnie zarekomendowała i ujęła 9 poprawek, a 13 poprawek zostało zgłoszonych jako poprawki mniejszości. Oczywiście, panie i panowie posłowie, macie je w sprawozdaniu przedstawione. Głównie dotyczą one dwóch rzeczy. Jedna to rozszerzenie grupy odbiorców, m.in. tutaj upominano się o samorządy. Druga rzecz to przedłużenie okresu obowiązywania do końca roku, a nie - jak jest przewidywane w tym projekcie - do końca września. Tutaj stanowisko rządu jest jednoznaczne. Po pierwsze, jeśli chodzi o duże podmioty, podmioty m.in. samorządowe, dzisiaj widzimy już znaczny spadek po rozstrzyganych przetargach na energię, w porównaniu z tym, co było jeszcze w zeszłym roku. Jest to naprawdę często spadek wynoszący około, ponad 50%, nawet dochodzący do 60%. Ta cena wychodzi niższa niż to, co my gwarantujemy, niż ta najniższa cena, czy to, co chcielibyśmy, żeby było gwarantowane w tym roku jako najniższa cena wychodząca z ustawy.

    Druga kwestia. Czemu do końca września, a nie do końca roku? Dlatego że mówimy - rząd i pani minister zobowiązali się do tego - że będziemy stale monitorować te ceny, reagować wtedy, kiedy będzie potrzeba. Monitoring będzie raz na pół roku, a więc pewnie w połowie roku będziemy patrzyli, czy te ceny spadają, czy będzie potrzebna dalej pomoc dla najbardziej wrażliwych odbiorców. Dziękuję bardzo Wysokiej Izbie. Dziękuję, panie marszałku. (Oklaski)

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak)


Przebieg posiedzenia