10. kadencja, 25. posiedzenie, 1. dzień (18-12-2024)
1. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu dostosowania do nomenklatury scalonej (druki nr 897 i 901).
Poseł Piotr Paweł Strach:
Dziękuję, panie marszałku.
Wysoka Izbo! Biopaliwa to paliwa wytwarzane z roślin. Może to być albo bioetanol, albo biodiesel. Bioetanol stosowany jest jako dodatek do benzyny, a biodiesel jako dodatek do oleju napędowego, oczywiście. Biopaliwa wytwarzane są głównie z kukurydzy, soi, rzepaku, oleju palmowego czy trzciny cukrowej. Kilkanaście lat temu świat stanął przed wyzwaniem związanym z kryzysem klimatycznym i efektem cieplarnianym i znalazł w biopaliwach światełko w tunelu, biopaliwa miały się stać dla nas zbawieniem. Pozwolą nam one nie tylko zniwelować, odwlec kryzys klimatyczny, a może nawet uniknąć kryzysu klimatycznego, lecz także pozwolą nam uniezależnić się od dostawców ropy naftowej. Wiemy, że ten dodatek można produkować praktycznie wszędzie, więc nie jesteśmy uzależnieni od miejsc, gdzie ta ropa głęboko się znajduje.
To były wielka szansa i wielka nadzieja. Z czasem jednak okazało się, że cały zysk klimatyczny, który możemy osiągnąć z produkcji biopaliw, jest złudny. Wielkie plantacje, wielkie tereny wykorzystywane na całym świecie pod produkcję biopaliw okazały się absolutnie dewastujące dla środowiska naturalnego. Widzimy to zwłaszcza w Ameryce Południowej, gdzie wielkie plantacje palmy do produkcji oleju palmowego czy trzciny cukrowej właśnie do produkcji biopaliw niesamowicie zdewastowały środowisko naturalne. Co więcej, pozbawiły wiele lokalnych społeczności możliwości pracy i zarobkowania. Okazuje się, że także w krajach wysoce rozwiniętych, takich jak np. Stany Zjednoczone, produkcja kukurydzy czy soi całkowicie zdominowała uprawy. Niedawno byłem w stanie Iowa - to jest taka Ukraina Stanów Zjednoczonych. Tam jest mnóstwo płaskich pól, które są czarnoziemami, to najlepsze tereny do uprawy. Tam głównie produkuje się kukurydzę i soję. 85% powierzchni stanu jest przeznaczonych pod uprawy. Tam produkuje się 25% bioetanolu w całych Stanach Zjednoczonych, a wiemy, że zużycie paliw w Stanach Zjednoczonych jest nieporównywalne chociażby nawet ze zużyciem w Europie. W Polsce również mamy olbrzymi wzrost produkcji etanolu. W tym momencie mniej więcej 1,5 mln t kukurydzy przeznaczamy na produkcję bioetanolu. Jeśli chodzi o ilość bioetanolu wykorzystywanego do produkcji paliw, to już dawno przewyższyła ona ilości bioetanolu, które wykorzystujemy w przemyśle spożywczym chociażby do produkcji alkoholi.
Oprócz wylesiania i dewastacji środowiska występują problemy związane z produkcją biopaliw, a konkretnie z monokulturami, które tworzone są na wielkich połaciach na najbardziej urodzajnych glebach. Zresztą bardzo często jest dotowana produkcja właśnie tego dodatkowego komponentu paliwowego. Otóż kwestia tych monokultur całkowicie niszczy łańcuchy troficzne, czyli łańcuchy pokarmowe. Zostaje przerwany naturalny obieg materii w przyrodzie, a gleba zostaje wyjaławiana. Bardzo szybko monokultury... Ciągła produkcja wymaga zużywania niesamowitej ilości nawozów sztucznych. Produkcja nawozów sztucznych łączy się z produkcją... Efektem ubocznym zużycia tych nawozów jest produkcja podtlenku azotu. W tym momencie jest to trzeci najgroźniejszy gaz cieplarniany na ziemi i on również jest największym niszczycielem warstwy ozonowej. Produkcja nawozów sztucznych, a także używanie na masową skalę obornika stają się dużym problemem środowiskowym. Zanieczyszczenie wód, zanieczyszczenie wód gruntowych, pestycydy, różnego rodzaju dodatki, już nie mówiąc o GMO - na szczęście w Europie nie mamy z tym takiego problemu, jaki jest chociażby w Stanach Zjednoczonych.
Kwestia cen. Produkcja bioetanolu i w ogóle biopaliw zajmuje olbrzymie połacie i wypiera produkowanie na potrzeby spożywcze. Przez to, że produkujemy tak dużo biopaliw, wzrastają ceny normalnej żywności, tych produktów, chociażby kukurydzy czy cukru, czy rzepaku. Biopaliwo jest to po prostu konkurencyjny produkt.
Jeśli chodzi o zagrożenie bezpieczeństwa, to wszystkie monokultury są zawsze narażone na choroby. W momencie, kiedy nie dewersyfikujemy tej produkcji, tylko skupiamy się na jednym produkcie, te uprawy są bardzo narażone na różnego rodzaju pasożyty i choroby. To jest kolejne niebezpieczeństwo, które wchodzi w grę. (Dzwonek)
Ostatnia rzecz. W Polsce rzeczywiście powinniśmy zastanowić się nad ograniczeniem ilości zużywania paliwa, a nie tylko nad zwiększeniem ilości biopaliw. Oczywiście Polska 2050 poprze tę ustawę. Ona jest bardzo potrzebna, ale apeluję do Wysokiej Izby, aby naprawdę się nad tym pochylić i patrzeć na zmiany klimatyczne i na gospodarkę całościowo. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia