10. kadencja, 25. posiedzenie, 1. dzień (18-12-2024)

Oświadczenia.

Poseł Andrzej Tomasz Zapałowski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed miesiącem premier Tusk ogłosił, że będą ekshumacje na Wołyniu. Wielka radość, która nie trwała długo, bo się okazało, że strona ukraińska sobie zażartowała z polskiego rządu i powiedziała, że może będą ekshumacje na ich warunkach. Więc premier Tusk z rządem co zrobili? Zaczęli negocjować, że będą budować w Polsce pomniki dla sprawców ludobójstwa, w tym Holokaustu, czyli po prostu ewenement w dziejach świata, że bandytom będzie się budować pomniki. Ale i ta sprawa umarła, bo oto przed 2 dniami premier Tusk, będąc we Lwowie, powiedział: Niech do piekła pójdą ci, którzy wyciągają historię, czyli po miesiącu już sam zapomniał, co mówi. I to mówi we Lwowie, stojąc przed kamienicą, którą, jak mówi, będzie odbudowywał, ale zapomniał, że niedaleko od kilkunastu lat stoi szkielet Domu Polskiego, którego nie będzie odbudowywał. Więc proszę państwa, Domu Polskiego się nie będzie odbudowywać, bo to z punktu widzenia budżetu państwa nieekonomiczne, bo trwa wojna, ale budynki we Lwowie będzie odbudowywał, bo to jest ekonomicznie.

    Szanowni Państwo! Skala zakłamania tego rządu w sprawie losów Polaków na Ukrainie, mienia polskiego, polskich szkół na Ukrainie jest porażająca, a dochodzą do mnie głosy, że we Lwowie już się mówi o tym, że którąś z tych dwóch szkół zlikwiduje się w najbliższych 3 latach. (Dzwonek) Polacy mają pięć szkół na Ukrainie, Węgrzy - 160, Rumuni - ok. 60. Tak wygląda nasza sytuacja. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia