10. kadencja, 25. posiedzenie, 2. dzień (19-12-2024)
7. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Maciej Małecki:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Do mojego biura poselskiego zgłaszają się klienci PGE Dystrybucja, których dane osobowe zostały z tej firmy wykradzione. Dowiedzieli się o tym od Zarządu PGE Dystrybucja, z listów, które trafiły do ich domów. Zostały wykradzione takie dane osobowe jak imię i nazwisko, PESEL, adres, numer punktu poboru, numer licznika czy numer telefonu. Wykradzione dane pozwalają przestępcom, jeśli weszliby w ich posiadanie, na dokonanie profilowania poszczególnych osób lub całych grup. W piśmie, które dostają poszkodowani, Zarząd PGE Dystrybucja ostrzega ludzi, aby zastrzegali PESEL-e, żeby byli ostrożni, a jeśli się dowiedzą, że ktoś posługuje się tymi wykradzionymi danymi, to mają zawiadomić PGE jak najszybciej.
Panie Ministrze! Teraz jest najważniejsze. Ludzie otrzymują te zawiadomienia i dobre rady od Zarządu PGE Dystrybucja od października do grudnia tego roku. Ostatnia osoba, z którą rozmawiałem, dostała informację 3 dni temu, 16 grudnia. Panie ministrze, czy wie pan, jaka data widnieje na tych powiadomieniach? 31 lipca. Ludzie w grudniu dostają zawiadomienia, że ich dane osobowe ktoś ukradł, pismo przychodzi w grudniu. Przedstawiona przeze mnie sekwencja zdarzeń nasuwa podejrzenie graniczące z pewnością, że Zarząd PGE Dystrybucja mógł złamać ustawę o RODO i przez kilka miesięcy ukrywał przed klientami fakt, że ktoś ukradł ich dane osobowe i naraził ich na bardzo poważne niebezpieczeństwo, na straty finansowe. (Dzwonek) Niech pan tutaj, panie ministrze, stanie i wyjaśni ludziom, dlaczego Zarząd PGE Dystrybucja nie ostrzegł ludzi w lipcu, że ich dane ktoś ukradł, tylko robi to w listopadzie czy w grudniu. Dlaczego ludzie dostają informacje o kradzieży swoich danych osobowych z tak dużym opóźnieniem? Dane ilu osób zostały wykradzione? Kiedy PGE Dystrybucja powiadomiło prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych?
Przebieg posiedzenia