10. kadencja, 25. posiedzenie, 2. dzień (19-12-2024)
11. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 690).
Poseł Przemysław Wipler:
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo bawi mnie, że jako pierwsza wniosek o odrzucenie tego projektu składa Koalicja Obywatelska, gdy pan premier Donald Tusk ponad rok temu w trakcie kampanii wyborczej mówił następujące słowa, składał następujące obietnice. Wiemy, że to był okres kampanii wyborczej, to był okres, w którym walczyliście o głosy z Konfederacją. Wtedy Donald Tusk powiedział tak: Zaproponujemy zniesienie podatku od zysków kapitałowych, podatku Belki, dla oszczędności i inwestycji, w tym także na giełdzie papierów wartościowych, do 100 tys. zł, gdy inwestycja trwa powyżej roku.
Wiecie, dlaczego zgłosiliśmy tak okrojony projekt, a nie chcemy zlikwidowania tym razem całego podatku Belki? Bo chcieliśmy was ośmieszyć, chcieliśmy pokazać, że jesteście kłamcami, hipokrytami i przedstawiacie projekty w trakcie kampanii wyborczej, a później: nie wiem, nie rozumiem, nie wiem, o co chodzi. I jeszcze mówicie o odpowiedzialności budżetowej, o deficytach, o złych rządach PiS-u itd., o tym, że nie ma teraz inflacji, a może być.
To jest projekt, który - miał rację poseł Ćwik z Polski 2050 - komplikuje system podatkowy, i lepsza jest likwidacja podatku Belki. Taki projekt też złożymy. Złożymy też projekt, by były w Polsce takie przepisy jak w Niemczech, gdzie od kryptowalut trzymanych powyżej roku nie ma podatku Belki, nie ma podatku od zysków kapitałowych. Bo nie chcemy, żeby Polacy przenosili rezydencję do innych krajów.
Pan poseł z Lewicy jak zwykle pokazał, że, jak to lewicowiec, jest imbecylem ekonomicznym...
(Poseł Dorota Marek: To jest obraza.)
...ponieważ pan przewodniczący Mentzen ma fundację rodzinną i mając pieniądze...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Panie pośle, przepraszam, ale muszę wezwać pana posła, żeby jednak nie używać tutaj wobec posłów takich obraźliwych określeń.
Poseł Przemysław Wipler:
Bardzo przepraszam. Okazał nader okrojoną wiedzę o ekonomii i systemie podatkowym.
Pan przewodniczący Mentzen ma fundację rodzinną, a zyski kapitałowe, spis dochodów z fundacji rodzinnej są wyłączone z podatku Belki. On nie zapłaci ani złotówki. Po to najbogatsi zakładają fundacje rodzinne, które wprowadził, i bardzo dobrze, rząd Prawa i Sprawiedliwości. Dzięki temu mamy akumulację kapitału w Polsce i nie ma tak, że ci, którzy się czegoś dorobili, wyjeżdżają z tymi pieniędzmi z Polski, ponieważ nie chcą, by ich dochody kapitałowe były nadmiernie opodatkowane.
Lewica nie odrobiła - i wy wszyscy - jednej lekcji. Wiecie, dlaczego są drogie mieszkania? (Dzwonek) Bo są niskie podatki od inwestycji w mieszkania. Są one uprzywilejowane i rentierzy pakują nadwyżki w mieszkania, pompując ich ceny, ponieważ dużo bardziej opodatkowane są zyski kapitałowe z papierów wartościowych, wielu innych rzeczy. To jest mechanizm połączony. Jak wysoki podatek zapłaci się przy dużo większym ryzyku od dochodów kapitałowych, a od mieszkań i inwestycji w nieruchomości dużo niższy, to co robią Polacy? Pakują kasę w nieruchomości, windując ich ceny i pozbawiając młodych, pozbawiając biednych prawa do pierwszego mieszkania. To są skutki mechanizmu, którego nie rozumiecie, a który jest ekonomicznie oczywisty. I nie będę już nikogo nazywał imbecylem. Będę mówił tylko, że są to ludzie, którzy nie rozumieją, jak działają podstawowe mechanizmy gospodarki wolnorynkowej. Dlaczego? Przy małej podaży i dużym popycie, gdy ludzie gromadzą kapitał i go w coś inwestują, to inwestują w to, co jest mniej opodatkowane - w mieszkania, a nie na rynku kapitałowym...
(Głos z sali: Czas.)
...bo tam golicie ludzi. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia