10. kadencja, 25. posiedzenie, 2. dzień (19-12-2024)

11. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 690).

Poseł Adrian Zandberg:

    Wysoka Izbo! Jak słuchałem pana posła Wiplera, to poczułem się o 20 lat młodszy. Przypomniałem sobie posła Wiplera, jak jeszcze nie był siwy...

    (Poseł Przemysław Wipler: Ani gruby.)

    ...i jak rozgorączkowany powtarzał banialuki po Januszu Korwin-Mikkem. Widzę, że dzisiaj poseł poczuł się młody i powtórzył to raz jeszcze.

    Panie Pośle! Jak zobaczyłem tę ustawę, to pomyślałem sobie, że robicie trolling, żeby pokazać idiotyzm tego, co opowiadał Tusk w czasie kampanii. Ale potem zorientowałem się w trakcie tej debaty i po przeczytaniu uzasadnienia tej ustawy, że wy tak na poważnie.

    (Poseł Przemysław Wipler: Nie do końca.)

    To powiedzmy sobie w takim razie na poważnie, co tam jest napisane, drodzy państwo, do wszystkich ludzi, którzy żyją z pracy albo którzy mają małą firmę i z miesiąca na miesiąc zastanawiają się, jak zapłacić swoje zobowiązania, zapłacić pensje pracownikom, dowieść wszystko, swoją ciężką pracą. Otóż koleżanki i koledzy z Konfederacji przynieśli tutaj projekt, który wynagradza rentierów, to znaczy powoduje, że rentierzy w przeciwieństwie do was nie będą płacili podatków od kapitałów, i to wielomilionowych kapitałów. To jest propozycja, którą przyniosła Konfederacja. Jak rozumiem, Mentzen wstydził się pod tym podpisać. Kazaliście to podpisać Wawrowi. Wawer wstydził się tutaj wystąpić, więc wysłaliście posła Mulawę. A na koniec rozgorączkowany Wipler opowiadał te kocopoły.

    Przypominam, że w IV kwartale 2024 r. przeciętne oprocentowanie lokat terminowych w Polsce wynosiło 3,25. To oznacza, że to, co Konfederacja proponuje, to to, żeby zwolnić z płacenia podatków w ogóle rentierów, którzy siedzą sobie na 6,5 mln pasywnego kapitału, od którego chcą dochodów z lokaty. Wystarczy naprawdę na prostym kalkulatorze to policzyć, panie pośle, i wystarczy spojrzeć, jakie jest przeciętne oprocentowanie lokat w bankach.

    (Poseł Przemysław Wipler: Ale to Tusk proponował.)

    To tak ? propos tego, kto wie, jak wygląda realna gospodarka, a kto opowiada z tej mównicy kocopoły. A podstawowy problem z tą całą licytacją, w której Domański obiecuje, że będzie zyski kapitałowe obniżać systemowo, a Konfederacja na rympał, jest taki, że oni wszyscy, drodzy państwo, chcą, żebyście wy, którzy żyjecie z pracy, utrzymujecie się z pracy, zrzucili się na przywileje garstki ludzi, która ma w Polsce na koncie w banku 10, 20, 30 mln zł.

    Jak usłyszałem PiS-owców, którzy zwykle stroją się w prospołeczne łatki, opowiadających, jak im się ten projekt podoba, to połączyły mi się kropki. Bo to jest prawda, że to PiS-owcy wprowadzili skandaliczny projekt tzw. fundacji rodzinnej, która żadną fundacją rodzinną nie jest (Dzwonek), tylko jest wehikułem do tego...

    (Poseł Przemysław Wipler: Bardzo dobrze.)

    ...żeby multimilionerzy mogli w Polsce w ogóle nie płacić podatków. I co to oznacza? Że zrzuca się utrzymanie państwa na pracowników i na drobnych, prawdziwych przedsiębiorców. To są konsekwencje tej obsesyjnej licytacji między Konfederacją, Platformą a PiS-em, kto zrobi lepiej rentierom. A ten projekt, podobnie zresztą - jak się domyślam - jak to, co za chwilę przyniesie rząd w sprawie zwalniania z opodatkowania zysków kapitałowych, nadaje się tylko do jednego miejsca: do kosza. Dziękuję.


Przebieg posiedzenia