10. kadencja, 25. posiedzenie, 2. dzień (19-12-2024)
Oświadczenia.
Poseł Jan Warzecha (tekst niewygłoszony):
W ciągu roku rządów Donalda Tuska sklejona przez niego koalicja 13 grudnia doprowadziła do anarchii państwa polskiego. Nieodpowiedzialnymi działaniami polityków koalicji wyłączone zostały z ustawowego funkcjonowania organy państwa polskiego, takie jak Trybunał Konstytucyjny, Prokuratura Krajowa, Sąd Najwyższy, Krajowa Rada Sądownictwa, Państwowa Komisja Wyborcza.
Państwowa Komisja Wyborcza 29 sierpnia 2024 r. odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r., co skutkuje odebraniem partii subwencji. Prawo i Sprawiedliwość zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego. Niestety obecny rząd kwestionuje status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, choć została powołana na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z przepisami odrzucenie sprawozdania rocznego skutkuje utratą subwencji dla partii PiS na 3 lata. To uniemożliwia partii przeprowadzenie wyborów prezydenckich.
Państwowa Komisja Wyborcza w celu odebrania środków finansowych największej partii opozycyjnej PiS, głosami pięć do czterech, zdecydowała się na bezterminowe odroczenie decyzji w sprawie subwencji, pomimo uwzględnienia przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego skargi PiS na decyzję PKW. Wypowiedź lewicowego polityka Ryszarda Kalisza jest potwierdzeniem tezy, iż obecna ekipa rządząca wraz z całą koalicją odrzuca demokrację i wprowadza zasadę, że wybory są ważne tylko wtedy, kiedy ona je wygrywa. PKW nie podważała orzeczenia nieuznawanej izby nadzwyczajnej dotyczącego ważności wyborów parlamentarnych w 2023 r. Ta niebezpieczna i niekonstytucyjna decyzja wymuszona pięcioma głosami polityków koalicji rządzącej grozi wprowadzeniem totalnego chaosu prawnego w Polsce. Podważa możliwość przeprowadzenia przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Polsce. To niezwykle ważne, bo właśnie nieuznawana przez większość nominowanych przez koalicję 13 grudnia członków PKW Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzeka o ważności wyborów. Decyzja upolitycznionej większości PKW o zawieszeniu swojej działalności oznacza, że demokratyczna legitymizacja dla władzy pochodzącej z wyborów właśnie przestała istnieć.
Abstrahując od kwestii finansowania największej partii opozycyjnej, to oznacza, że nie funkcjonuje organ zajmujący się organizacją wyborów w Polsce. Nie było czegoś takiego od 1989 r.
Przebieg posiedzenia