10. kadencja, 26. posiedzenie, 1. dzień (08-01-2025)
2. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 r. (druk nr 923).
Poseł Przemysław Wipler:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Spór o sędziów, spór o to, czy sędziowie, którzy albo zostali sędziami, albo zostali awansowani w strukturze polskiego wymiaru sądownictwa w oparciu o decyzje, stanowiska Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w roku 2018... To jest spór realny, fundamentalny i poważny. To nie jest tak, jak powiedział poseł reprezentujący stanowisko klubu Prawo i Sprawiedliwość, że problem jest wydumany. Problem nie jest wydumany. Problem tego, jak funkcjonuje Sąd Najwyższy, jest problemem międzynarodowym, jest problemem prawnym. Albo zakwestionujemy obecność Polski w różnych instytucjach międzynarodowych i jej stanowiska i uznamy, że ta rzeczywistość nie istnieje, albo weźmiemy je pod uwagę.
Poważnie obawiamy się tego, że wynik wyborów prezydenckich może być i będzie kwestionowany przez jedną bądź drugą stronę - w zależności od tego, kto wygra te wybory. Wiemy, że obecnie ukształtowana izba, która ma to rozstrzygać, jest izbą, która będzie kwestionowana i jest kwestionowana w chwili obecnej przez dużą część i opinii publicznej, i polityków, praktycznie przez cały obóz rządzący. Odrzucenie tego projektu ustawy, czego paradoksalnie chce z powodów takich, że nic się nie stało i nie ma żadnego problemu, Prawo i Sprawiedliwość albo Lewica, która uważa, że to jest kompromis ze złem, to jest złe podejście. My chcemy pracować nadal nad tym projektem ustawy, chociaż zaproponowane w niej rozwiązania, uważamy, problemu nie rozwiązują. Między innymi jest problem nierozwiązywalny, ale z uwagi na nadzwyczajną sytuację powinniśmy zdecydować się być może na incydentalne rozwiązanie tej sprawy. Problem nierozwiązywalny jest taki: są dwa wyroki Trybunału Konstytucyjnego w niekwestionowanych składach osobowych, zgodnie z którymi w tak krótkim czasie przed wyborami zmiana prawa wyborczego jest niefortunna i może być kwestionowana. Może być kwestionowana m.in. przez Trybunał Konstytucyjny, którego nie uznajecie.
To, co powiedział pan poseł Tumanowicz, że wyznajecie filozofię nasizmu, czyli jak nasi mają większość, to to jest dobra izba, jest filozofią, którą ja bym nazwał pawlakizmem. Bo to niejaka Leonia Pawlak w kultowej komedii PRL-owskiej ˝Sami swoi˝, gdy Pawlak szedł do sądu, powiedziała: sądy sądami, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie, więc weź ze sobą granat. Wy te granaty wrzucacie do polskiego wymiaru sprawiedliwości od wielu lat. Z jednej strony Prawo i Sprawiedliwość chciało w taki a nie inny sposób ukształtować izbę kontroli. Znam tam wielu prawych, porządnych sędziów, którzy z całą pewnością wykonują absolutnie moralnie i dobrze swój mandat, ale też wiemy, że ci ludzie mają bardzo klarowne poglądy polityczne. To jest bardzo upolityczniona izba Sądu Najwyższego.
Dlatego chcielibyśmy dalej pracować nad tym projektem ustawy. Nie wiemy, nie mamy pewności, czy uda nam się wypracować tutaj rozsądny kompromis, ale takie pomysły, by w tej nadzwyczajnej sytuacji był spokój społeczny, by nie było awantur politycznych, żeby w sposób nadzwyczajny np. Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, czyli w bardzo szerokim składzie, wyjątkowo zatwierdziło prawidłowość tych wyborów... Może to jest jakieś rozwiązanie? (Dzwonek) Oczywiście niektórzy powiedzą, pewnie np. Lewica, że większość już w ogóle w Sądzie Najwyższym mają neosędziowie. A to są bardzo często osoby, które mają wielki autorytet, które są po prostu sędziami, są przede wszystkim sędziami. Sędziowie innych izb i całokształt Sądu Najwyższego to jest moim zdaniem instytucja, której powinniśmy zaufać. Jesteśmy w sytuacji wyjątkowej, dlatego powinniśmy dyskutować teraz, zanim będzie za późno. Mamy nadzieję, że będziemy dalej w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka pracować nad tą ustawą. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia