10. kadencja, 26. posiedzenie, 1. dzień (08-01-2025)

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego, ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (druki nr 878 i 905).

Poseł Arkadiusz Sikora:

    Pani Marszałkini! Szanowni Panowie Ministrowie! Szanowni Państwo! W imieniu klubu Lewicy mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego, ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej oraz ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowania terroryzmu.

    Szanowni Państwo! Ustawa dostosowuje przede wszystkim nasze przepisy do przepisów Unii Europejskiej. Oparte są one w dużej mierze i w większości właściwie na uregulowaniu 14. pakietu sankcji wprowadzonych w czerwcu 2024 r. przez Unię Europejską. To są konieczne zmiany dotyczące m.in. takich rzeczy, które obejmują zakaz wywozu towarów oraz technologii objętych środkami ograniczającymi do krajów Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi bądź też sprzedaży towaru przewożonego tranzytem przez terytorium tych krajów.

    Chodzi m.in. o rafinację ropy naftowej i skraplanie gazu ziemnego, obszar energetyczny, obszar technologii żeglugi morskiej, broni palnej, amunicji i elementów zwiększających potencjał przemysłowy tych krajów, w tym m.in. dotyczących przemysłu kosmicznego i lotniczego, wywóz na ich obszar towarów luksusowych oraz zakaz udzielania pożyczek i kredytów podmiotom i osobom fizycznym tych państw, co jest niezmiernie ważne w przypadku braku kapitału w firmach Federacji Rosyjskiej i Białorusi.

    Przepisy te obejmują również zakaz dostępu do portów morskich, śluz, lotnisk dla obiektów przede wszystkim pod flagą Federacji Rosyjskiej. Nakładają sankcje na firmy uczestniczące w odsprzedaży, przetwarzaniu, składowaniu, chodzi o usługi świadczone przez podmioty objęte środkami na terenie tych państw. Dopuszczają zajęcie towaru i jego przepadek na rzecz Skarbu Państwa, co jest bardzo ważne, a także możliwość stosowania kar pieniężnych w wysokości nawet do 0,5 mln zł w przypadku podejrzenia złamania sankcji przez którąkolwiek z firm współpracujących w tym obszarze.

    Ustawa ta umożliwia tworzenie na gruncie prawa krajowego odrębnej od wykazów zawartych w tych rozporządzeniach listy osób i podmiotów, wobec których stosuje się wybrane środki określone w tych rozporządzeniach. To jest niezmiernie ważne, ponieważ elastyczna możliwość tworzenia tych list firm, które tego typu działalność prowadzą, daje nam swobodę w powiększaniu właśnie tych sankcji, którymi do tej pory nie zostały objęte te firmy.

    Na dzień 31 maja 2024 r. na krajowej liście sankcyjnej znajduje się łącznie 501 wpisów, w tym 76 dotyczących podmiotów gospodarczych powiązanych głównie z kapitałem rosyjskim oraz 425 osób, głównie obywateli Republiki Białorusi, a w dalszej kolejności Federacji Rosyjskiej. Ponadto ustawa sankcyjna przewiduje stosowanie środków ograniczających nieprzewidzianych rozporządzeniami prawa unijnego w postaci wykluczenia z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego lub konkursu prowadzonego na podstawie ustawy z dnia 11 września 2019 r. - Prawo zamówień publicznych oraz wpisu do wykazu cudzoziemców osób, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany.

    Szanowni Państwo! My jako Polska uczestniczymy od samego początku bardzo aktywnie w obejmowaniu sankcjami handlu z Federacją Rosyjską, również z Białorusią, która, jak wiemy, jest właściwie główną trasą przerzutową wszelkich towarów i usług. Bardzo dobrze się stało, że praktycznie wszystkie firmy polskie wycofały się z rynku rosyjskiego, białoruskiego.

    (Poseł Przemysław Wipler: Philip Morris nie wycofał się.)

    Nie jest to polska firma.

    Natomiast z przykrością muszę powiedzieć, że na tym rynku funkcjonuje jeszcze wiele międzynarodowych koncernów, również zachodnioeuropejskich firm. Wydaje mi się, że sytuacja, gdy te sankcje, które są nakładane przez Unię Europejską bez bardzo dotkliwych (Dzwonek) obciążeń w przypadku łamania tych sankcji, powoduje, że ta wojna trwa i trwać będzie jeszcze przez jakiś czas. Natomiast wiadomo, że my jako państwo robimy wszystko, żeby pilnować tych przepisów, żeby ograniczać ten handel i ograniczać dopływ gotówki do Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi, co niewątpliwie ma wpływ na dalszy los wojny. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia