10. kadencja, 26. posiedzenie, 1. dzień (08-01-2025)

6. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 924).

Poseł Katarzyna Ueberhan:

    Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić stanowisko klubu Lewicy w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, zawartego w druku nr 924. Art. 56 konstytucji: Cudzoziemcy mogą korzystać z prawa azylu w Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 31 ust. 1: Wolność człowieka podlega ochronie prawnej. Art. 31 ust. 3: Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie. Art. 32 konstytucji: Wszyscy są równi wobec prawa. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

    Powiedziałam to zamiast wstępu, w ramach przypomnienia, bo wydawać się może, że przy tworzeniu tego prawa i w trakcie tej debaty postanowiliśmy odłożyć naszą polską konstytucję do szuflady, zamknąć i zgubić do niej klucz. Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo - czytamy to w strategii migracyjnej. Lewica dodaje: zachować człowieczeństwo. Tak, granica powinna być bezpieczna, ale bezpieczna granica to ta, na której nikt nie umiera. Bezpieczna granica to ta, na której obowiązuje prawo, polskie prawo, polska konstytucja, unijne prawo, prawo międzynarodowe. Polska granica nie może oznaczać granicy naszego człowieczeństwa. Polska granica to nie granica, na której kończą się prawa człowieka, na której kończy się prawo do życia.

    Prawo do azylu jest prawem człowieka, prawo do azylu jest prawem do życia. Zawieszenie prawa do azylu jest złamaniem podstawowych praw człowieka zapisanych w konstytucji, w Karcie Praw Podstawowych, w konwencji genewskiej. Prawo do azylu to gwarancja bezpieczeństwa. Prawo do azylu oznacza procedury, które sprawdzają, kim jest człowiek, który prosi o ochronę. Postępowanie kończy się przyznaniem azylu lub ochrony, deportacją, ale nie wyrzuceniem do białoruskiego lasu. Czy wojna hybrydowa traktuje ludzkie życie instrumentalnie? Tak, ale czy to daje nam prawo do instrumentalizacji uchodźców, do instrumentalizacji ich życia?

    Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony to jeden z sześciu projektów realizujących strategię migracyjną, to jeden z jej elementów. Niestety aktualne pozostają dla nas obawy, które były już przedstawiane przez konstytucyjnych ministrów Lewicy, przedstawiane już przed przyjęciem strategii migracyjnej, w tym wątpliwości co do konstytucyjności ograniczenia prawa do złożenia wniosku o ochronę międzynarodową, a także co do zgodności projektowanych rozwiązań z prawem międzynarodowym, przede wszystkim z konwencją genewską, ale też europejską konwencją praw człowieka, Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej i wyrokami TSUE.

    Prawa i wolności, w tym prawo do ochrony międzynarodowej, mogą być w szczególnych okolicznościach ograniczane, ale te warunki muszą być ściśle określone. Mamy wątpliwości, czy w projektowanym rozwiązaniu te granice nie zostały jednak przekroczone, czy nie narusza ono istoty prawa do ubiegania się o ochronę międzynarodową. W określonym czasie i miejscu zupełnie uniemożliwia się korzystanie z tego prawa. Konwencja genewska wskazuje na możliwość ograniczeń w indywidualnych przypadkach, ale nie w sposób generalny, a właśnie to zakłada ten projekt. Choć pozytywnie oceniamy uwzględnienie w projekcie szczególnej sytuacji niektórych grup wrażliwych, to jednak projekt dalej nie odpowiada w pełnym zakresie przepisom prawa, w tym Konwencji o prawach dziecka. Jako grupę wrażliwą wskazuje tylko dzieci bez opieki. Pomija też osoby, które mogły doświadczyć przemocy i nie przewiduje żadnej procedury oceny, czy dana osoba należy do grupy wrażliwej. Chodzi o uznaniowość oceny. Za dużo obowiązków i odpowiedzialności zostaje przełożonych na Straż Graniczną. W efekcie istnieje obawa (Dzwonek), zagrożenie, że ochrona grup wrażliwych stanie się iluzoryczna i niekompletna.

    Ponieważ kończy mi się czas, chciałabym powiedzieć, że nie ma i nie będzie zgody Lewicy na zawieszanie praw człowieka. Praw człowieka zawiesić nie można.

    (Poseł Roman Fritz: Również tych nienarodzonych.)

    Prawo do azylu jest prawem człowieka. Nie możemy tego projektu poprzeć, bo nie da się go poprawić. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia