10. kadencja, 26. posiedzenie, 1. dzień (08-01-2025)
7. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej (druki nr 922 i 929).
Poseł Marek Sawicki:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W pełni zgadzając się z przedmówcami w sprawie Tragedii Górnośląskiej, chcę wyrazić pełną aprobatę mojego klubu, klubu Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga dla tej uchwały. Troszkę martwi mnie, że nie jesteśmy w stanie w pełnej zgodzie i przez aklamację przyjąć tej uchwały dotyczącej potwornej zbrodni. Chcę powiedzieć, że to nie pierwsza potworna zbrodnia. Odpowiecie: Co tu robi Podlasiak mówiący o zbrodni górnośląskiej?
Otóż nas zbrodnie sowieckie, zbrodnie komunistyczne dotknęły już w 1939 r., kiedy nasze tereny do Bugu zajęli Sowieci i przez 2 lata plądrowali, wywozili, mordowali i gwałcili. Do dziś nie jesteśmy w stanie do końca zidentyfikować ofiar tamtych zbrodni. Potem przyszedł 1944 r. i, przypomnę, zbrodnie na Wileńszczyźnie, obława augustowska, zbrodnie na Podlasiu. Na moim terenie w czterech powiatach: Siedlce, Łosice, Sokołów Podlaski i Węgrów od lipca 1944 r. aresztowano 3,5 tys. żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, żołnierzy niepodległościowych, podejmujących walkę także z komunistycznym reżimem, także z Urzędem Bezpieczeństwa. Co istotne, z tych 3,5 tys. ludzi, których wywózkę z moich powiatów rozpoczęto 11 listopada 1944 r., wróciła zaledwie 1/3. Pozostali zostali wymordowani, w tym także mój dziadek.
Do dziś, także w lokalnym społeczeństwie, nadal funkcjonuje komunistyczny mit o rzekomych bandytach z lat 40., z lat 50. Jako dzieci tych żołnierzy nadal do końca nie mamy odwagi, żeby uczcić ich pamięć i odważnie o tym porozmawiać w społeczeństwie, bo przez władzę komunistyczną byli oni traktowani jak bandyci. Co ciekawe, to, co miało miejsce na Śląsku, miało miejsce także u nas, na Podlasiu. Nie brakowało Polaków, którzy wspierali i Urząd Bezpieczeństwa, i okupantów (Dzwonek), że tak powiem, sowieckich.
Przyjmijmy dzisiaj tę uchwałę. Zgadzam się też w pełni z tym, żebyśmy dali szansę Instytutowi Pamięci Narodowej na zidentyfikowanie tych 40 tys., 60 tys. czy nawet, jak niektórzy określają, 90 tys. ludzi wymordowanych w zbrodniach na Górnym Śląsku, żeby można było ich godnie uczcić. Dziękuję. (Oklaski)
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski)
Przebieg posiedzenia