10. kadencja, 27. posiedzenie, 1. dzień (22-01-2025)
1. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 r. (druki nr 923 i 943).
Poseł Barbara Dolniak:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od początku uchwalenia ustawy mówiliśmy, że izba kontroli nadzwyczajnej nie jest zgodna z konstytucją, że została powołana z naruszeniem przepisów konstytucji, że działa w interesie PiS i decyzje tej izby w pełni to potwierdziły. Ośmieszyły nie tylko państwa, ale przede wszystkim ośmieszyły tę izbę. Raz przyznaje, że pieniądze powinny być wypłacone, gdy chodzi o PiS, a drugim razem, gdy chodzi o PSL, co powiedział nam dzisiaj pan marszałek, postępowanie zostaje zawieszone. Dlaczego? Chodzi o to, że trzeba zapytać trybunał, czy ta izba to jest sąd, czy nie jest. My państwu proponujemy rozwiązanie, które powinno satysfakcjonować na tej sali wszystkich. Dlaczego? Dlatego że ono jest zgodne z konstytucją, panie pośle Ast, z art. 101 konstytucji, bo o ważności wyborów prezydenta państwa będzie orzekał Sąd Najwyższy, ale proponujemy, by to był skład 15-osobowy sędziów o najdłuższym stażu w Sądzie Najwyższym, a więc o największym doświadczeniu w zakresie orzekania w Sądzie Najwyższym. Nie będzie w tym składzie sędziów wybranych do Sądu Najwyższego po wejściu w życie ustawy z grudnia 2017 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa, ale nie będzie też wielu sędziów, którzy do Sądu Najwyższego zostali wybrani przed wejściem w życie ustawy, o której powiedziałam przed chwilą. Natomiast, proszę państwa, będzie w tym składzie większość sędziów, bo aż ośmiu, którzy nominacje do Sądu Najwyższego otrzymali od pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie możecie więc mówić o tym, że to jest powrót do komunizmu, do PRL-u, bo tym samym obrażalibyście osobę, która jest dla was najważniejsza - pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przestrzegał trójpodziału władzy i nie podpisałby wielu tych ustaw, które uchwaliliście, dlatego że nie zgodziłby się na takie postępowanie, na to, co wy wyczyniacie. Lubicie chaos. Już krzyczeliście wczoraj na posiedzeniu komisji sprawiedliwości, że to powrót do komunizmu, że to powrót do PRL-u. Proponujemy wam rozwiązanie, zgodnie z którym ośmiu sędziów z 15 będzie tymi sędziami, którzy otrzymali nominacje do Sądu Najwyższego (Dzwonek) od pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czyżbyście uważali, że jego nominacje są nieprawidłowe...
(Poseł Kazimierz Smoliński: To jest pełna hipokryzja. Śmialiście się z prezydenta.)
Niech pan nie krzyczy, panie pośle.
...że te osoby nie powinny być nominowane? Chcecie podważyć decyzje prezydenta, na którego głosowaliście? (Oklaski)
Przebieg posiedzenia