10. kadencja, 27. posiedzenie, 1. dzień (22-01-2025)

1. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw, związanych z wyborami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyborami uzupełniającymi do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonymi w 2025 r. (druki nr 923 i 943).

Poseł Grzegorz Lorek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czyżby były sygnały z Unii Europejskiej o przegranych wyborach? Sondaże niepewne, klęska zagląda w oczy, więc trzeba mieć możliwości prawne w razie blamażu. Taka jest prawda o tej ustawie. Wygląda na to, że przegrywacie wybory i chcecie mieć swojego prezydenta. Czyli chcecie uszanowania konstytucji czy też nie? Generalnie ustawa ta komplikuje zasady uznawania ważności wyborów. Czy nie boicie się sytuacji, że sąd będzie musiał poświęcić nawet 6 lat, by zająć się wszystkimi protestami wyborczymi?

    (Poseł Sławomir Ćwik: To bzdura.)

    Gdyby więc ta ustawa weszła w życie, to ważność wyboru nowego prezydenta byłaby ogłaszana już w następnej kadencji.

    A może tak chce Unia. Chce tak skomplikować sprawy w Polsce, żeby nie wygrał prezydent, który będzie wybrany wolą narodu. Można określić tę ustawę w następujący sposób: incydentalna koalicja zgłosiła incydentalną ustawę o incydentalnym sensie. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia