10. kadencja, 27. posiedzenie, 1. dzień (22-01-2025)

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przystąpieniem Rzeczypospolitej Polskiej do wzmocnionej współpracy w zakresie Prokuratury Europejskiej (druki nr 906 i 958).

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo dziękuję za tę niezwykle twórczą, w większości niemerytoryczną dyskusję. Niemniej jednak pytania odnotowane, odniosę się do nich, łącznie z pytaniem pana marszałka Bosaka. Natomiast żeby się do niego odnieść, należy zwrócić uwagę na jedną podstawową rzecz, która, mam wrażenie, nie do końca dociera, może zbyt mało została podkreślona przy procedowaniu nad tą ustawą. Ta ustawa to jest dostosowanie przepisów Kodeksu postępowania karnego, Prawa o prokuraturze do faktu, że Polska stała się członkiem Prokuratury Europejskiej blisko 10 miesięcy temu.

    (Poseł Zbigniew Bogucki: Nie stała się.)

    Tak, stała się na mocy decyzji wydanej przez Komisję Europejską, która została poprzedzona skierowaniem stosownego wniosku przez rząd koalicji 15 października.

    (Poseł Zbigniew Bogucki: Gdzie ratyfikacja?)

    Była to jedna z pierwszych inicjatyw - panie marszałku, trochę nawiązując do pytania pana marszałka - jedna z pierwszych decyzji ministra sprawiedliwości pana prof. Adama Bodnara i jedna z pierwszych decyzji tego rządu, żeby w trosce o bezpieczeństwo obywateli przystąpić do Prokuratury Europejskiej. Formalnie staliśmy się jej członkiem w marcu ub.r. Naszym obowiązkiem jest teraz zapewnienie efektywności i skuteczności członkostwa w tym nowym organie Unii Europejskiej, więc ta ustawa, ta debata nie mają nic wspólnego z przystąpieniem, nie decydują o przystąpieniu, nie dotyczą zawierania nowej umowy międzynarodowej.

    Przypomnę, że traktat lizboński przewidywał utworzenie Prokuratury Europejskiej. Ta dyskusja z udziałem przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji byłaby uzasadniona, gdyby odbyła się w 2008 r., kiedy w polskim Sejmie, w Senacie odbywała się debata nad ratyfikacją traktatu lizbońskiego w sposób opisany w art. 90 konstytucji. Wówczas te wątpliwości i te argumenty byłyby uzasadnione. Ale to był rok 2008. Polski Sejm zdecydowaną, miażdżącą większością głosów poparł tę ustawę łącznie z większością klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnę, panie pośle Bogucki, że Jarosław Kaczyński też poparł ustawę ratyfikującą traktat lizboński, która zakładała utworzenie Prokuratury Europejskiej. Tak więc proszę mieć pretensje do swoich kolegów, do swoich koleżanek, którzy w tamtym momencie poparli ratyfikację. Następnie ustawa ratyfikująca była w Senacie, finalnie została podpisana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Gdyby w tamtym czasie nie doszło do ratyfikacji, moglibyśmy tę dyskusję odbywać, ale 16-17 lat później, kiedy już ponad 20 państw Unii Europejskiej tworzy wspólnie ten nowy organ, który zapewnia przede wszystkim - proszę zwrócić na to uwagę, bo to wybrzmiewa w tytule tej ustawy - wzmocnioną współpracę narodowych prokuratur w celu ścigania przestępstw transgranicznych... Co jest groźnego w tym, żeby prokuratura współpracowała?

    Pan poseł Wójcik chwali współpracę prokuratury z Prokuraturą Europejską. Skoro wszystkim nam leży na sercu, żeby ta współpraca przebiegała w sposób jak najgłębszy, jak najbardziej efektywny, to po co tutaj rozdzierać te szaty? Pan poseł Wójcik zadał retoryczne pytanie albo postawił tezę: nie jesteśmy baranami. Panie pośle, nie chcę tego oceniać, odważna teza. Wydaje mi się, że osoba, która nie jest baranem, powinna mieć...

    (Poseł Michał Wójcik: Zodiakalnym.)

    Szanuję ten konstruktywny wkład do debaty także i w tym aspekcie. Każdy, komu leży na sercu zapewnienie większego bezpieczeństwa obrotu gospodarczego, bezpieczeństwa Polek i Polaków, większej skuteczności w ściganiu przestępstw transgranicznych, powinien bez mrugnięcia okiem, bez zawahania poprzeć tę ustawę. My cały czas to mówimy. Nie wiem, czy państwo to robicie celowo na potrzeby debaty publicznej czy może trwającej kampanii prezydenckiej...

    (Poseł Michał Wójcik: Panie ministrze, pięć argumentów.)

    Wymieniłem przed chwilą już dwa. Zapewnienie skutecznego ścigania przestępstw transgranicznych - nie przekonuje to pana. Nie przekonuje pana posła Wójcika to, że Prokuratura Europejska prowadzi już ponad tysiąc postępowań na łączną wartość ok. 15 mld euro. To jest nieprzekonujące.

    (Poseł Michał Wójcik: Panie ministrze, ale my współpracujemy.)

    Przekonujące było to, jak wspomniał pan poseł Tomczykiewicz, że mafia VAT-owska w Ministerstwie Finansów za rządów PiS mogła sobie spokojnie hulać. To był argument przemawiający za skutecznością walki z tym fatalnym zjawiskiem przestępczości VAT-owskiej. Tu się różnimy. Ja uważam, że powinniśmy stosować wszelkie możliwe narzędzia do tego, żeby ścigać przestępców gospodarczych, VAT-owskich. Państwo zaś uważacie, że nie trzeba stosować wszystkich możliwych narzędzi w tym aspekcie.

    Co więcej, mam wrażenie, że część państwa argumentów jest jednak nieco obraźliwa dla polskich prokuratorów i polskich sędziów, którzy w tych sprawach będą orzekali - mówienie o jakiejś uległości, o wyrzekaniu się, o utracie suwerenności. Wy naprawdę obrażacie tych ludzi. Wy naprawdę obrażacie wybitnych prokuratorów, zarówno panią prokurator, która została prokuratorem europejskim pierwszy raz w historii...

    (Poseł Władysław Dajczak: Komu podlega, panie ministrze?)

    ...jak i prokuratorów delegowanych. Przecież ich misją jest ściganie przestępców na terenie na terenie własnego kraju...

    (Poseł Michał Wójcik: A jaką ma podległość, panie ministrze?)

    ...we współpracy z innymi prokuratorami narodowymi. Jeśli chcemy, żeby to było efektywniejsze... Prokuratorzy też tego się domagają, też chcą, żeby ich praca była efektywniejsza, żeby nie byli takim gorszym partnerem, który na zasadzie pomocy prawnej, na zasadzie pewnych uprzejmości, wniosków, ściga przestępców, którzy robią szkodę także polskim firmom, polskim obywatelom. Chcą pełnoprawnie uczestniczyć w funkcjonowaniu Prokuratury Europejskiej. Państwo chcecie ich tego pozbawić. Przyznam, że w ogóle pierwszy raz dostrzegam w historii upór jakiegokolwiek środowiska politycznego w odniesieniu do narzędzi, które zapewniają skuteczne ściganie przestępców. Naprawdę z takim uporem chronicie system prawny przed efektywniejszym ściganiem przestępczości gospodarczej, przestępczości VAT-owskiej. Na tym tle w ogóle nie powinniśmy się różnić.

    Europejscy prokuratorzy delegowani będą pracowali w czterech biurach, które będą ulokowane przy prokuraturach regionalnych: Gdańsk, Warszawa, Lublin i Wrocław, tak żeby proporcjonalnie i równomiernie rozłożyć pracę na terenie całego kraju. Koszty te zostaną pokryte w ramach budżetów danych prokuratur. Nie ma tutaj jakiejś wielkiej rewolucji finansowej. Te pieniądze są zabezpieczone w budżecie. Kwestię wynagrodzeń zapewnia Prokuratura Europejska.

    To jest ustawa, która ma na celu dostosowanie przepisów Prawa o prokuraturze i Kodeksu postępowania karnego do efektywniejszej współpracy polskiej prokuratury z innymi prokuratorami, prokuratorami narodowymi.

    (Poseł Michał Wójcik: Panie ministrze, kto opłaca prokuratorów?)

    Prokuratura Europejska na czas delegowania.

    (Poseł Michał Wójcik: Znaczy kto? Bruksela?)

    Tak jak europosłów, pana kolegów kto opłaca? Bruksela opłaca.

    (Poseł Michał Wójcik: Czyli Bruksela opłaca.)

    Jej, zobaczcie, kolegów z PiS-u opłaca Bruksela. No i pan poseł Wójcik ma problem. Pan poseł Wójcik ma problem, bo uważa, że jego koleżanki i koledzy tak intensywnie pracujący w Parlamencie Europejskim, pobierający środki z Brukseli wyzbyli się jednak części swojego narodowego ducha. Mam wrażenie, że tak nie jest, że to jest tylko pusta retoryka na potrzeby tej debaty.

    Szanowni Państwo! Z przykrością i ze smutkiem przyjąłem, że Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz podejmuje próbę odrzucenia tego projektu. Mam nadzieję, że komisja, która zbierze się jeszcze dzisiaj, negatywnie zaopiniuje ten wniosek, tak żebyśmy mogli w jutrzejszym bloku głosowań pochylić się nad omawianym projektem ustawy i go przyjąć. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia