10. kadencja, 27. posiedzenie, 1. dzień (22-01-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej (druki nr 879 i 903).
Poseł Witold Tumanowicz:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zmiany w funkcjonowaniu Służby Więziennej, jakie mają być wprowadzone według tego projektu, dotyczą dwóch kwestii: możliwości zatrudniania na stanowiskach kierowniczych osób cywilnych, a nie - jak do tej pory - tylko oficerów, oraz sposobu naliczania liczby etatów w oparciu o przyznaną dla więziennictwa na dany rok liczbę etatów funkcjonariuszy Służby Więziennej. Do tej pory naliczano liczbę etatów w oparciu o ustaloną w ustawie budżetowej na dany rok liczbę etatów funkcjonariuszy. Według uzasadnienia projektodawcy zatrudnienie osób cywilnych na stanowiskach kierowniczych w Służbie Więziennej ma na celu umożliwienie zatrudnienia szczególnej klasy specjalistów, jak czytamy. W dodatku to zatrudnienie ma odbyć się w bardzo szybkim tempie, ponieważ ustawa ma wejść w życie już pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu ogłoszenia. Odnosi się wrażenie, że projektodawcy już wiedzą, kogo chcą zatrudnić, bo do dziś nie wiemy, jakie umiejętności i kompetencje, doświadczenia zawodowe, predyspozycje osobowe czy inne istotne cechy powinna posiadać osoba zajmująca wysokie stanowisko kierownicze w tak trudnej służbie, jaką jest Służba Więzienna.
(Poseł Andrzej Śliwka: Mieć legitymację PSL.)
Dokładnie do tego dochodzę.
Jest taka kwestia, że wy obiecujecie wiele różnego rodzaju konkursów na stanowiska państwowe. Potem te konkursy się odbywają, a na sam koniec wygrywa i zostaje obsadzona ta osoba, która zajmuje np. ostatnie miejsce w tych konkursach. Widać więc, że tak naprawdę najważniejszą, podstawową kompetencją będzie to, aby dana osoba miała po prostu legitymację partyjną. Do tego to wszystko zmierza.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że kierownictwo w Służbie Więziennej wymaga przede wszystkim praktycznego doświadczenia w służbie i rozumienia specyfiki tej pracy z osobami pozbawionymi wolności. Umiejętności i doświadczenie w pracy z osobami osadzonymi zdobywane w trakcie wielu lat służby są kluczowe dla zajmowanego wysokiego stanowiska kierowniczego. W służbach mundurowych, jak wiemy, ważny jest autorytet. Osoba cywilna, która nie przeszła przez ścieżkę awansowania w różnych korpusach, osoba z zewnątrz, nie mówiąc o osobie z nadania politycznego, raczej nie będzie posiadała autorytetu wśród podwładnych. A przecież sam projektodawca w uzasadnieniu zawarł, że zmiany mają przynieść korzyść dla prawidłowego funkcjonowania Służby Więziennej. Bez autorytetu, a co za tym idzie, bez uporządkowania i odpowiedniej hierarchii w służbach mundurowych nie możemy mówić o prawidłowym funkcjonowaniu.
Więziennictwo potrzebuje większej kontroli, a więc wprowadzenie możliwości zatrudnienia osób o nieznanych kompetencjach w tak szybkim tempie nie jest w ocenie Konfederacji rozsądnym rozwiązaniem. Nie przekonuje nas stwierdzenie, że wymogi dla kandydatów będą określane w rozporządzeniu, bo to oczywiste, że będą musiały być określane. Pytanie zasadnicze: Jakie będą te wymogi? Oby nie były skrojone pod konkretne osoby z nadania partyjnego, bo skoro tak szybko chcemy zatrudnić cywili, jak twierdzi projektodawca, ze względu na słuszny interes państwa, to tym bardziej mamy prawo wiedzieć, kto, o jakich kompetencjach ma tak szybko zająć te stanowiska.
Pojawia się tutaj druga kwestia, która zdaje się być ściśle powiązana z zatrudnieniem osób cywilnych. Sposób naliczania liczby etatów ma opierać się na przyznanej dla więziennictwa na dany rok liczbie etatów funkcjonariuszy, a nie, tak jak do tej pory, na liczbie ustalonej w ustawie budżetowej na dany rok. Pytanie kluczowe: Na jakich warunkach i przez kogo liczba etatów będzie przyznawana? Zatrudnienie osób cywilnych na wysokie stanowiska kierownicze ma być fakultatywne, ale czy swobodne? Oby nie było uzależnione od liczby tych, których chce się zatrudnić, czyli osób cywilnych.
Zbyt dużo jest niewiadomych i nieścisłości w tym projekcie ustawy. Dlatego klub Konfederacji jej nie poprze. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia