10. kadencja, 27. posiedzenie, 2. dzień (23-01-2025)
8. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Poseł Mariusz Krystian:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Trudno się pana słucha, tego, co pan mówi, ponieważ próbuje pan bronić projektu, który jest nie do obrony.
(Poseł Rafał Kasprzyk: Prawda boli.)
Ale ja mam w tym kontekście trzy pytania uzupełniające odnośnie do tego, co powiedziała i o co zapytała pani poseł Borowiak. Pierwsze. Pan minister Gawkowski, uzasadniając projekt ustawy, powiedział publicznie: to prawo jest Polsce potrzebne, żeby lepiej chronić obywateli przed hejtem, nienawiścią, niszczeniem ich zdrowia psychicznego. Mam pytanie: W jakiej kondycji psychicznej jest pan minister, skoro proponuje tak drastyczne projekty, które tak naprawdę wprowadzają cenzurę w sieci? Bo człowiek, który publicznie śpiewa ˝Międzynarodówkę˝, hymn organizacji komunistycznych odpowiedzialnych na świecie za śmierć ponad 100 mln ludzi, człowiek, który tym samym autoryzuje reżimy totalitarne, mówi, że trzeba bronić ludzi przed nienawiścią. Pytanie drugie: Panie ministrze, dlaczego już po konsultacjach społecznych cichaczem wprowadziliście zapis w tej ustawie (Dzwonek), który pozwala jednemu urzędnikowi usuwać treści w Internecie? Zanim te treści decyzją sądu zostaną przywrócone, to pan doskonale wie o tym, że minie taki czas, że one już tak naprawdę nikogo nie będą interesowały. I trzecia rzecz...
Już kończę, panie marszałku.
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Ale wie pan poseł, że formuła to jest pytanie, liczba pojedyncza.
Poseł Mariusz Krystian:
I trzecie pytanie krótkie. Panie ministrze, skoro pan tak mówi i powołuje się na regulacje Unii Europejskiej, to wie pan doskonale, że one nie są tak precyzyjne, że nakazują wprowadzić określone przepisy w taki czy inny sposób. Poszczególne państwa Unii Europejskiej tę dyrektywę przyjmują w taki sposób, w jaki przewiduje prawo unijne, czyli bardzo szeroko, a wy wprowadzacie drastyczną cenzurę treści w Internecie.
Przebieg posiedzenia