10. kadencja, 27. posiedzenie, 2. dzień (23-01-2025)

10. i 11. punkt porządku dziennego:


   10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia (druk nr 948).
   11. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 949).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Sebastian Gajewski:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Wysoka Izba rozpatruje teraz w pierwszym czytaniu dwa projekty ustaw: projekt ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia oraz projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Te dwa masywne, liczące razem ponad 600 artykułów projekty ustaw zastąpią uchwaloną ponad 20 lat temu i wielokrotnie nowelizowaną ustawę o promocji zatrudnienia i instrumentach rynku pracy, ustawę powstałą w innych realiach rynku pracy, gdy największym jego problemem było wysokie, strukturalne bezrobocie, a perspektywa przybywania cudzoziemców do Polski w celu poszukiwania pracy wydawała się oryginalną abstrakcją, a nie wyzwaniem codzienności.

    Te dwa projekty ustaw porządkują skomplikowaną materię legislacyjną, czynią ją bardziej przejrzystą, stanowią realizację kamieni milowych zapisanych w Krajowym Planie Odbudowy, wreszcie wykonują postanowienia strategii migracyjnej, by odzyskać kontrolę i zapewnić bezpieczeństwo. Można więc widzieć w tych projektach porządkowanie, aktualizację i dostosowanie regulacji rynku pracy i aktywności państwa w tym obszarze do potrzeb trzeciego dziesięciolecia XXI w.

    Można jednak patrzeć na nie także w nieco inny, szerszy sposób. Oba projekty ustaw to odpowiedź na kluczowe wyzwania, z którymi w 2025 r. i kolejnych latach będą się borykali polski rynek pracy, polscy pracodawcy i polscy pracownicy. Szczęśliwie do tych wyzwań nie należy dzisiaj bezrobocie, bo bezrobocie rejestrowane w ciągu ostatnich 2 lat oscylowało na poziomie ok. 800 tys. osób, czyli ok. 5%. Bezrobocie w Polsce istnieje, ale staje się bezrobociem naturalnym, czyli takim, które jest obecne w każdej, nawet najlepiej radzącej sobie gospodarce.

    Kluczowym wyzwaniem dla polskiego rynku pracy Anno Domini 2025 jest brak rąk do pracy. Polskie społeczeństwo się starzeje, a gospodarka staje się coraz bardziej zaawansowana. Mamy więc mniejsze zasoby pracowników, a jednocześnie potrzebujemy osób o coraz wyższych kwalifikacjach. Niedobory występują w branżach budowlanej, edukacyjnej, medyczno-opiekuńczej, finansowo-prawnej, elektroenergetycznej, przetwórstwie przemysłowym, transporcie, logistyce i spedycji. Brakuje wykwalifikowanych pracowników fizycznych, operatorów maszyn w przemyśle, kierowców czy lekarzy i pielęgniarek. Odpowiedzią na deficyt pracowników i zapotrzebowanie na nich w coraz większej liczbie branż, zawodów i regionów nie mogą być wyłącznie migracje zarobkowe, w szczególności gdy przybierają jak za rządów Prawa i Sprawiedliwości niekontrolowane rozmiary. Tu warto przypomnieć, że przykładowo w 2021 r. wydano blisko 2600 tys. dokumentów legalizujących pracę cudzoziemców w Polsce. Pytanie, ile z tych osób rzeczywiście podjęło pracę w naszym kraju, miało taki zamiar i było naprawdę potrzebnych naszemu rynkowi pracy.

    Porządkowaniu tych spraw służy przede wszystkim projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rząd oboma rozpatrywanymi przez Wysoką Izbę projektami ustaw przedstawia inną odpowiedź na deficyt pracowników. To aktywizacja zawodowa grup, które z różnych powodów podejmują rzadziej pracę lub mniej chętnie jej poszukują. To aktywizacja starszych pracowników, tych jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, to wspieranie pracowników, którzy mimo osiągnięcia wieku emerytalnego chcą na zasadzie dobrowolności, bo nie mówimy o żadnych zmianach w wieku emerytalnym, dalej podejmować pracę, wreszcie wsparcie tych, którzy długotrwale pozostają bez pracy, a ich motywacja do jej podejmowania i umiejętności jej poszukiwania są słabsze. Aktywność zawodowa Polek i Polaków rośnie z roku na rok i odpowiada co do zasady średniej w Unii Europejskiej. Potrzebujemy jednak tej aktywności więcej, bo polska gospodarka radzi sobie świetnie i potrzebuje rąk do pracy, także tych, które są starsze i bardziej doświadczone.

    W projekcie ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia wprowadzamy rozwiązania dedykowane osobom w wieku emerytalnym, które dzięki proponowanym zmianom będą mogły zarejestrować się jako poszukujące pracy i korzystać ze wsparcia urzędów pracy. Ustawa wprowadza możliwość uzyskania przez przedsiębiorcę dofinansowania na zatrudnienie osoby, która osiągnęła wiek emerytalny i zarejestrowała się w urzędzie pracy jako poszukujący pracy. Dofinansowanie to maksymalnie 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę miesięcznie. To duża zachęta dla pracodawców do zatrudniania starszych, bardziej doświadczonych pracowników. Grupą, na której aktywności zawodowej szczególnie nam zależy, są osoby powyżej 50. roku życia. Z reguły one poszukują pracy dłużej i mierzą się z ryzykiem długotrwałego bezrobocia. Zgodnie z projektem ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia bezrobotni powyżej 50. roku życia będą mieli pierwszeństwo w korzystaniu z pomocy przewidzianej w ustawie. Dodatkowo w projekcie ustawy znalazły się formy pomocy kierowane wyłącznie do tej grupy, jak dofinansowanie wynagrodzenia za zatrudnienie bezrobotnego w wieku 50+. Zgodnie z projektem starosta będzie mógł dofinansować zatrudnienie takiego bezrobotnego przez nawet 12 miesięcy w kwocie wynoszącej nawet połowę minimalnego wynagrodzenia za pracę miesięcznie. Starsi poszukujący pracy będą mogli także skorzystać z rozwiązań, które do tej pory były zarezerwowane dla osób młodszych, wchodzących dopiero na rynek pracy, jak bon na zasiedlenie.

    Od wielu lat utrzymuje się wysoki odsetek długotrwale bezrobotnych. W końcu 2024 r. było ich ponad 370 tys., czyli prawie połowa zarejestrowanych w urzędach pracy. Chcemy im zaoferować kompleksowe wsparcie, tak aby osoby te mogły trwale powrócić na rynek pracy. Dlatego w projekcie wprowadzamy m.in. porozumienie o współpracy między urzędem pracy a ośrodkiem pomocy społecznej, mające na celu zaplanowanie i realizację działań kierowanych do wspólnego klienta, pomocy społecznej i urzędu pracy. Przewidujemy także zlecenia działań w zakresie reintegracji społecznej dla tej grupy. Dla tych osób przygotowaliśmy także pakiet aktywizacyjny. W ramach tego pakietu urząd może skierować bezrobotnego, który wymaga kompleksowego wsparcia, do udziału w kilku formach pomocy, np. najpierw bezrobotny zostanie skierowany na szkolenie, aby uzyskać kwalifikacje zawodowe, następnie na staż, aby zdobyć doświadczenie, i w rezultacie otrzyma pierwsze zatrudnienie przy pracach interwencyjnych. Aktywizacja to nasz priorytet i odpowiedź na brak rąk do pracy.

    Migracje zarobkowe - one za sprawą ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej staną się takie, jakie powinny być: bezpieczne, tzn. będą uzupełniać polski rynek pracy wtedy, gdy w danym miejscu będzie to potrzebne. Z tego powodu wprowadzamy chociażby instytucję listy zawodów, w których nie będą wydawane zezwolenia na pracę w danym powiecie. Migracje te staną się także wolne od nadużyć, także tych, które uderzają w samych migrantów. Stąd uszczelniamy rynek agencji zatrudnienia, poszerzamy katalog przesłanek odmowy wydania zezwolenia na pracę czy podwyższamy kary za nielegalną pracę.

    Rozwiązania, które przedstawiłem, nie wyczerpują regulacji obu procedowanych ustaw, ale pokazują zasadnicze cele, które przyświecały nam w pracach nad nimi w rządzie. O szczegółach i innych rozwiązaniach będziemy rozmawiać dzisiaj w trakcie dyskusji oraz podczas pracy w komisjach. Ja, pani minister i nasi współpracownicy jak zwykle jesteśmy do dyspozycji. Bardzo dziękuję.


Przebieg posiedzenia