10. kadencja, 27. posiedzenie, 2. dzień (23-01-2025)

10. i 11. punkt porządku dziennego:

   10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia (druk nr 948).
   11. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 949).

Poseł Maciej Konieczny:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jeżeli chodzi o rządową ustawę o warunkach dopuszczalności pracy cudzoziemców, to jest to bardzo solidna ustawa oparta na bardzo dobrej diagnozie problemów, z jakimi się mierzymy, które zostały udokumentowane czy to przez raport NIK, czy w wyniku pracy komisji wizowej. Tam są konkretne rozwiązania, które wychodzą naprzeciw chociażby przeciążeniu systemu i temu, że pozwolenia na pracę w Polsce w praktyce były przyznawane automatycznie. Obie te rzeczy rodziły patologie, ponieważ mieliśmy ogrom pozwoleń na pracę i w praktyce były one wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem, chociażby po to, żeby komercyjnie sprzedawać wjazd do strefy Schengen. To jest w tej ustawie zauważone i zaadresowane poprzez z jednej strony usprawnienie procesu, który ten proces odciąży, a z drugiej strony poprzez zwiększenie możliwości kontrolnych, dodatkowe przesłanki, które tak naprawdę pozwolą podjąć negatywną decyzję, bo rozmowy z urzędnikami pokazywały, że do tej pory było to prawie niemożliwe. Urzędnicy w pełni zdają sobie sprawę, że mamy do czynienia z fikcją, z nieuczciwym pracodawcą, a i tak te pozwolenia wydawali. Pod tym względem ta ustawa idzie w dobrą stronę.

    Jeżeli chodzi o zajęcie się agencjami pracy tymczasowej czy też zatroszczenie się o obniżanie standardów pracy poprzez wyzysk pracowników zagranicznych w Polsce, to wszystko jest super i bardzo cieszy, że ta ustawa w końcu jest tym, czego potrzebujemy, czyli takim działaniem na rzecz poprawy sytuacji opartym na bazie danych. Wyobrażam sobie, że te osoby, które solidnie nad tą ustawą pracowały, muszą być naprawdę zdziwione i wściekłe, kiedy widzą, jak premier Tusk i kandydat na prezydenta Trzaskowski dają się wodzić skrajnej prawicy za nos i nagle ogłaszają, że oto w populistycznym zrywie odbiorą Ukraińcom świadczenie 800+, kompletnie w oderwaniu od jakichkolwiek danych. Wiemy doskonale, że jeżeli chodzi o poziom zatrudnienia pracowników ukraińskich w Polsce, to jest on najwyższy w krajach OECD. W Niemczech jest to kilkanaście procent, a u nas jest to 70% - sukces. Tam, gdzie jest najlepiej, nagle pan Trzaskowski i pan Tusk postanowili naprawić to, co nie jest zepsute, dlatego że się zapatrzyli w Mentzena, w pana Brauna.

    Apelowałbym o więcej takiej pracy jak przy tej ustawie i o mniej chodzenia na smyczy skrajnej prawicy, bo to naprawdę nikomu się nie przysłuży, a na pewno nie wygrają na tym demokraci. Porzućcie niemądre, populistyczne pomysły, takie jak np. odbieranie matkom trójki dzieci, które naprawdę mierzą się z wyzwaniami, wsparcia dla tych dzieci, bo to w niczym nie pomoże. (Dzwonek) Dokładniej - i to jest mój apel do ministry Dziemianowicz-Bąk - jest to najprostsza droga do tworzenia półniewolniczej pracy dla zdesperowanych ludzi, co odbije się na całym polskim rynku pracy. Nie dla idiotycznych pomysłów, jak odebranie 800+, tak dla rozsądnej pracy nad uregulowaniem kwestii wizowej i pracowniczej, jak w tej ustawie. Dziękuję.

Przebieg posiedzenia