10. kadencja, 27. posiedzenie, 2. dzień (23-01-2025)
14. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej (druk nr 907).
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jurand Drop:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Myślę, że to były raczej pytania do pana posła wnioskodawcy. Ja chciałbym przedstawić stanowisko Ministerstwa Finansów wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
Nie ulega wątpliwości, że idea i wszystkie pomysły wprowadzenia nowych, korzystnych dla przedsiębiorców rozwiązań prawnych zasługują ze wszech miar na poparcie. Ale przekładając te pomysły i tę wolę poprawy sytuacji polskich przedsiębiorców na język prawa, trzeba być bardzo ostrożnym i skrupulatnym. Pod hasłami, które są popierane przez wszystkich, które są przydatne, rozsądne, wydają się atrakcyjne i pozytywne, mogą się kryć skutki, które są nieprzewidziane, a także niechciane. I tutaj akurat wspominano Polski Ład, który z pewnością w warstwie narracyjnej miał wywrzeć bardzo pozytywne skutki, a jak było, to widzieliśmy. Dlatego chciałbym teraz trochę bardziej szczegółowo powiedzieć parę słów o poszczególnych elementach, które są zawarte w tym projekcie.
Jedną z propozycji ujętych w projekcie są zmiany w zasadach amortyzacji środków trwałych, polegające na rozszerzeniu zakresu jednorazowej amortyzacji zaliczanej do kosztów uzyskania przychodów. Podatnicy PIT i CIT mogliby w roku podatkowym dokonywać jednorazowo odpisów amortyzacyjnych od wartości początkowej nabytych fabrycznie nowych środków, wartości niematerialnych i prawnych do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 1 mln zł. Chciałbym podkreślić, że aktualnie zarówno w ustawie o PIT, jak i w ustawie o CIT funkcjonuje wiele rozwiązań w obszarze amortyzacji, z których podatnicy mogą skorzystać. Przykładowo można tu wskazać na możliwość skorzystania z określonych jednorazowych odpisów amortyzacyjnych do 50 tys. euro i 100 tys. zł czy też na możliwość jednorazowego zaliczenia w koszty uzyskania przychodów wydatków na składniki majątku o wartości do 10 tys. zł, bez konieczności ich amortyzowania. Nie bez znaczenia pozostają również ostatnie zmiany w ustawach o podatkach dochodowych w zakresie indywidualnych stawek amortyzacyjnych. W związku z powyższym - jakbyśmy weszli jeszcze głębiej w te możliwości - wprowadzenie kolejnych zmian i modyfikacji wydaje się nadmiarowe i może doprowadzić do większej komplikacji systemu podatkowego oraz utrudnić funkcjonowanie podmiotów gospodarczych w obrocie gospodarczym. Tutaj oczywiście zawsze jest pytanie, jak rozwiązania wpłynęłyby na dochody sektora finansów publicznych - to było nawet już tu wspominane - w tym dochody jednostek sektora samorządowego.
Kolejnym rozwiązaniem, które zostało zaproponowane w omawianym poselskim projekcie ustawy, jest wyłączenie stosowania przepisów o cenach transferowych dla podmiotów krajowych niemających w roku podatkowym powiązań z podmiotami zagranicznymi oraz podmiotami działającymi w specjalnych strefach ekonomicznych. W projekcie proponuje się dokonanie zmian w przepisach ustaw CIT i PIT dotyczących wyłączenia stosowania całego rozdziału ˝Ceny transferowe˝, tym samym również wyłączenia stosowania zasady ceny rynkowej do wspomnianych podmiotów. W efekcie byłaby to bardzo daleko idąca zmiana, wykraczająca poza ograniczenie samych obowiązków dokumentacyjnych, o których mowa w uzasadnieniu projektu ustawy. I to jest jeden z tych aspektów, gdzie warto myśleć o dalekich skutkach, które zmiany mogłyby wywołać. Niecelowość takiego rozwiązania wynika z tego, że pozbawia ono organy podatkowe możliwości kontroli i doszacowania dochodu, gdy dochodziłoby do jego przerzucania przykładowo na inne podmioty ze stratą. Obecny przepis pełni tym samym obecnie funkcję prewencyjną w zakresie ewentualnego zaniżania zobowiązań podatkowych. Jednocześnie w sytuacji, gdy nie ma istotnego ryzyka podatkowego, mamy już w obowiązujących przepisach zwolnienia z obowiązku dokumentacyjnego w cenach transferowych, w tym właśnie dla podmiotów krajowych. Co więcej, chciałbym podkreślić, że zwolnienie dokumentacyjne dla podmiotów krajowych przewidziane przez obowiązujące przepisy ma w pewnym stopniu szerszy charakter niż proponowane w projekcie. Może bowiem obejmować np. krajowe transakcje polskich grup kapitałowych dokonujących ekspansji zagranicznej, tzn. mających powiązania z podmiotami zagranicznymi.
Poselski projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej zakłada również wprowadzenie zmian polegających na nienaliczaniu odsetek za zwłokę w przypadku, gdy czas trwania kontroli podatkowej przekroczy 6 miesięcy. Należy zauważyć, że czas trwania kontroli podatkowej zależy od wielu czynników, w tym od jakości współpracy podatnika z organem podatkowym, wielkości przedsiębiorstwa, stopnia skomplikowania sprawy, wielowątkowości czy też obszerności materiału dowodowego. Zakończenie kontroli podatkowej w terminie 6 miesięcy np. w sprawach przestępstw karuzelowych może się okazać niemożliwe. W karuzelach mamy wiele podmiotów, to trwa. Ponadto przyjęcie takiego rozwiązania mogłoby zachęcać niektórych podatników do utrudniania kontroli, przeciągania. Niezależnie od tego chciałbym podkreślić, że postępująca cyfryzacja narzędzi weryfikacyjnych, z których korzystają organy podatkowe, sukcesywnie będzie wpływać na skracanie czasu kontroli podatkowej. I to jest droga na przyszłość - wykorzystywanie nowoczesnych technik dla usprawnienia kontroli i dzięki temu skracania czasu kontroli.
Następna propozycja to niezawieszanie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w przypadku wszczęcia postępowania karnego skarbowego później niż rok przed upływem terminu przedawnienia. Jesteśmy świadomi potrzeby wprowadzenia zmian do instytucji zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. W Ministerstwie Finansów prowadzone są prace w tym zakresie, żeby ograniczyć możliwości przedłużania biegu terminu przedawnienia przez wszczęcie postępowania karnego skarbowego. Prace te ukierunkowane są na to, aby przyszła regulacja nie tylko odpowiadała na postulaty zewnętrzne, ale także zapewniała skuteczną realizację zadań nałożonych na Krajową Administrację Skarbową. Tutaj chciałbym jeszcze raz podkreślić, że kwestia wymaga gruntownej analizy, ponieważ mamy łączenie zagadnień ogólnego prawa podatkowego i prawa karnego skarbowego. Efektem powinny być rozwiązania systemowe, a nie tylko punktowe. Rozwiązania niesystemowe i niepoprzedzone stosowną analizą mogłyby skutkować negatywnymi konsekwencjami, o których mówiłem. Przykładowo wprowadzenie proponowanego ograniczenia czasowego mogłoby mieć negatywny wpływ na wykrywanie i karalność przestępstw oraz wykroczeń skarbowych. Żeby temu zapobiec... Pominę np. to, że mamy 5 lat, moglibyśmy skracać do 4 lat, wszczynanie byłoby w czwartym roku, a nie w piątym.
Następna propozycja - wykryte i prawidłowo skorygowane omyłki i błędy rachunkowe nie mogą stanowić wyłącznej podstawy podjęcia czynności sprawdzających, wszczęcia kontroli podatkowej lub postępowania podatkowego. Aktualnie, zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej, organ podatkowy w zależności od charakteru i zakresu uchybień może samodzielnie skorygować deklarację albo zwrócić ją do składającego, by przeprowadził to skorygowanie.
Nie ukrywam zatem, że przedstawiona propozycja jest ryzykowna, gdyż spowoduje ona, że w przypadku, gdy organ stwierdzi, że w deklaracji jest błąd rachunkowy, nie będzie mógł podjąć czynności sprawdzających, nie będzie mógł skorygować tej deklaracji, nie będzie mógł wezwać podatnika do złożenia korekty. Działania organów podatkowych zmierzające do wyeliminowania tych błędów są bowiem prowadzone w ramach czynności sprawdzających. W przypadku stwierdzenia w toku czynności sprawdzających nieprawidłowości w dokonanych przez podatnika rozliczeniach i braku korekty zachodzi natomiast konieczność podjęcia przez organ podatkowy dalszych czynności takich jak kontrola podatkowa czy postępowanie podatkowe, które mają na celu weryfikację poprawności wywiązywania się przez podatnika z obowiązków podatkowych. Podsumowując, jeśli mamy omyłki i błędy rachunkowe, to lepiej jest albo dokonać samodzielnej korekty, albo umożliwić organom wezwanie do skorygowania.
Ostatnia ze zmian zawartych w projekcie ma na celu nałożenie na organy podatkowe obowiązku ostrzegania podatników przed potencjalnymi nierzetelnymi kontrahentami w oparciu o wpisy znajdujące się w Rejestrze Należności Publicznoprawnych. W mojej ocenie obowiązujące regulacje w tym zakresie, w sprawie rejestru są wystarczające. Wzmacniają one bezpieczeństwo obrotu gospodarczego oraz dążą do zabezpieczenia przedsiębiorcy przed nierzetelnymi kontrahentami. Równocześnie to na podatniku ciąży obowiązek weryfikacji swoich partnerów. To jest swoboda gospodarcza. Przerzucanie tego obowiązku na organy podatkowe z jednej strony przenosiłoby na nie ciężar oceny możliwości płatniczych kontrahentów, z drugiej strony mogłoby budzić u podatników mylne przeświadczenie o braku konieczności weryfikacji kontrahentów. Byłoby to negatywne rozwiązanie dla zachowań na rynku, a także ograniczałoby swobodę gospodarczą.
Myślę, pani marszałek, że to tyle. W konkluzji chciałbym jeszcze wskazać, że nasze zastrzeżenia wobec projektu ustawy wydają się być zbieżne z opinią Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu. Podsumowując, Ministerstwo Finansów zapatruje się na tę propozycję dosyć sceptycznie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia