10. kadencja, 27. posiedzenie, 2. dzień (23-01-2025)
15. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w latach 2023-2025 oraz niektórych innych ustaw (druk nr 962).
Poseł Dariusz Wieczorek:
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Chciałbym w imieniu klubu Lewicy przedstawić stanowisko dotyczące poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii.
Przyznam szczerze, że jak czytałem ten projekt ustawy, to zacząłem się zastanawiać nad jedną rzeczą. Czy projektodawcy zdają sobie sprawę z tego, jak funkcjonuje rynek energii? Podkreślam: rynek energii. Bo prawda jest taka, że przez to, że tego rynku dzisiaj w Polsce nie mamy, to również z tego powodu mamy jedne z najwyższych cen energii w Europie. Przypomnę również, że w roku 2000 100% energii w Polsce było produkowane w elektrowniach węglowych, z węgla. Dzisiaj już 30%, 35%, a ostatnie miesiące pokazują, że nawet 37% jest produkowane z energii odnawialnej, więc w tym zakresie nie zrobiliśmy za wiele w ostatnich latach, i to jest powód takich cen energii, z jakimi dzisiaj mamy do czynienia.
Przypomnę również - też o tym dyskutowaliśmy, bo byliśmy z wieloma z państwa w poprzedniej kadencji - te słynne decyzje dotyczące chociażby likwidacji rynku energii i wycofania handlu energią na giełdzie. Były wielkie spory, również pokazujące to, że doprowadzi to do sytuacji takiej, że niestety dostawcy energii elektrycznej będą sobie mogli swobodnie podejmować decyzje, niekoniecznie z korzyścią dla odbiorców energii, bo wiadomo, że każdy koncern chce maksymalizować swoje zyski.
To, o czym dzisiaj rozmawiamy, jeżeli chodzi sytuację na rynku energii elektrycznej, to jest niestety efekt tych zaniedbań, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, zaniedbań szczególnie w dwóch obszarach. Jeden obszar to oczywiście infrastruktura energetyczna. Co do tego nie ma wątpliwości, straciliśmy wiele lat, jeżeli chodzi o kwestię związaną z infrastrukturą energetyczną, bo jednak linie przesyłowe, linie dystrybucyjne są kluczowe, jeżeli chodzi o rozproszoną energię, jeżeli chodzi również o energię odnawialną. I to absolutnie powoduje, że dzisiaj rzeczywiście, jeżeli chodzi o energię elektryczną, ceny są po prostu takie, jakie są.
Druga rzecz to oczywiście inwestycje w odnawialne źródła energii. Można się z tym zgadzać lub nie. Natomiast jedno jest pewne: w krajach, w których energia jest produkowana głównie z odnawialnych źródeł - czy te firmy są głównym producentem energii - to tam ta energia jest dużo tańsza. Oczywiście były zawirowania na rynku energii. Co do tego nie ma wątpliwości. Natomiast dzisiaj trzeba wrócić do tego, ażeby ten rynek ustabilizować. Przypomnę tylko, że rząd w tej sprawie już podjął decyzję, w związku z czym dzisiaj kluczową sprawą jest, żeby obserwować, co dzieje się na rynku energii. Ja tylko powiem - ze względu na ciekawość warto by było, żeby na to spojrzeć - że ceny dzisiaj, jeżeli chodzi o Towarową Giełdę Energii, są już na poziomie 430 zł, czyli są nawet niższe niż te ceny określone w dokumencie rządowym, który Wysoki Sejm raczył przyjąć. Musimy zdać sobie sprawę, że dzisiaj rzeczywiście trzeba czekać na to, co będzie się działo na rynku, i w tym kontekście, kiedy wiemy, że to jest projekt polityczny, to kompletnie niezrozumiały dla nas jest zapis dotyczący tego, że chcecie państwo zlikwidować rekalkulację taryf sprzedawców z urzędu. Przecież to jest kluczowa sprawa, skoro dzisiaj cena energii spada. Rzeczywiście w tej ustawie, która została przyjęta przez Wysoki Sejm, był ten obowiązek kalkulacji nowych taryf do kwietnia tego roku, więc zobaczymy, jak koncerny energetyczne będą te taryfy kalkulowały.
Przypomnę, że został również podtrzymany bon energetyczny, w związku z czym to też jest absolutnie ważna sprawa w zakresie ciepła systemowego. W projekcie ustawy znalazły się również te gwarancje, w związku z czym dzisiaj rekomendujemy (Dzwonek), aby nie dyskutować nad tym projektem, bo za chwilę pojawią się propozycje dotyczące zmniejszenia ceny do 200 zł za megawatogodzinę, a to nie jest ten kierunek. Dyskutujmy poważnie o tym, jak zreformować polską energetykę, żeby polscy przedsiębiorcy, polscy odbiorcy rzeczywiście mieli tanią energię elektryczną. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Marek Suski: Poprzecie czy nie?)
Przebieg posiedzenia