10. kadencja, 27. posiedzenie, 3. dzień (24-01-2025)

Oświadczenia.

Poseł Grzegorz Lorek (tekst niewygłoszony):

    80 lat temu Armia Czerwona w opuszczonym przez Niemców Gnieźnie ostrzelała z czołgu pociskami zapalającymi wieże archikatedry. Oddziały sowieckie weszły do miasta 21 stycznia 1945 r. 2 dni później sowiecki czołg ostrzelał z rynku świątynię pociskami zapalającymi. Przez lata komunistyczna propaganda utrzymywała, że do zdarzenia doszło 21 stycznia, przy okazji likwidacji mieszczącego się na wieżach archikatedry niemieckiego punktu obserwacyjnego.

    Do zdarzenia jednak doszło 23 stycznia po opuszczeniu miasta przez Niemców, więcej - czołg dokonywał ostrzału podczas normalnego w owym czasie ruchu miejskiego. Na zdjęciach z 23 stycznia 1945 r. widzimy prowadzony przez czołg ostrzał, a obok idących mieszkańców.

    Pożar, który wybuchł po ostrzelaniu katedry, zniszczył hełmy wież oraz wszystkie dachy. We wnętrzu zawaliło się sklepienie międzywieżowe, spłonęły organy, a w prezbiterium od pocisku zapalającego część barokowych stall z pozytywem organowym. Prymas Stefan Wyszyński, przystępując w 1952 r. do odbudowy świątyni, zdecydował o przywróceniu jej wnętrzu gotyckiego wyglądu. Prace trwały do 1965 r.

    Według historyków celowe podpalenie gnieźnieńskiej katedry przez sowieckich żołnierzy było wydarzeniem bez precedensu. Niestety do dzisiaj nie udało się ustalić, kto wydał rozkaz czołgistom, którzy prowadzili ogień w kierunku katedry pociskami zapalającymi.


Przebieg posiedzenia