10. kadencja, 27. posiedzenie, 3. dzień (24-01-2025)

21. punkt porządku dziennego:

Przedstawione przez Radę Języka Polskiego ˝Sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego za lata 2020-2021. Język przekazów rządowych kierowanych do społeczeństwa w czasie kryzysu zdrowotnego˝ wraz ze stanowiskiem Komisji Kultury i Środków Przekazu (druki nr 180 i 712).

Poseł Mariusz Krystian:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Nie ulega wątpliwości, że kształtowany przez wieki język polski wymaga ochrony, bo grozi mu wiele niebezpieczeństw, jeśli chodzi o aspekty, o których warto tutaj wspomnieć. Chodzi choćby o utratę biegłości w używaniu języka w mowie i w piśmie wynikającą z korzystania z platform społecznościowych bądź zmiany programu nauczania, która w zasadzie wyeliminowała uczenie umiejętności formułowania dłuższych wypowiedzi w mowie i w piśmie. Mamy nadmierne zapożyczenia językowe, bo przecież teraz w pracy najczęściej mamy deadline zamiast terminu. To tylko taki przykład.

    Zachodzi wulgaryzacja języka. Szanowna pani marszałek, poseł Matecki tylko zacytował to, co wiele osób spośród pani koleżanek i kolegów, dziś ministrów wykrzykiwało na publicznych manifestacjach. To był tylko cytat z waszych słów. A ideologiczne ingerencje w język? Przecież normalne było, że np. mówiliśmy: na Ukrainie, a nie: w Ukrainie. To było po prostu elementem pewnej tradycji (Dzwonek) języka polskiego. Zmienianie języka i pewnych reguł gramatycznych na siłę może mu tylko przynieść szkodę, a nie pożytek. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia