10. kadencja, 28. posiedzenie, 1. dzień (05-02-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 932 i 963).
Poseł Krzysztof Bosak:
Chcę jeszcze zwrócić uwagę na jeden wątek, który pojawiał się w tej debacie, a mianowicie na sformułowanie, że latające w różnych europejskich armiach śmigłowce jednego z producentów, którego nazwy nie mam zamiaru wymieniać, bo tak naprawdę nie interesuje mnie, który to jest producent, to kupa złomu, a poprzedni rząd dokonał doskonałych wyborów. Otóż wizytując ostatnio wraz z członkami Komisją Obrony Narodowej 1. Bazę Lotnictwa Transportowego, od żołnierzy usłyszałem, że potrzebują śmigłowców. Mamy tutaj, na sali obecnego wiceministra obrony narodowej i byłego wiceministra obrony narodowej oraz przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej i myślę, że wszyscy mamy świadomość tego, że duży przetarg śmigłowcowy nie został w Polsce ani rozpisany, ani zrealizowany, a kupowanie z tzw. półki pojedynczych sztuk bez pełnego pakietu treningowego, serwisowego, remontowego przez cały cykl zużycia sprzętu, przez wiele lat jest po prostu rozrzutnością, uniemożliwia wynegocjowanie offsetu, uniemożliwia wynegocjowanie rozwoju polskiego przemysłu obronnego, jest po prostu marnowaniem pieniędzy.
I teraz myślę, że wszyscy, jak tutaj, w tej Izbie zasiadamy, zdajemy sobie sprawę, że można kupić różny sprzęt od różnych producentów, natomiast najgorszą rzeczą, którą można zrobić, jest po prostu unieważnienie przetargów negocjowanych latami, a następnie kupowanie pojedynczych sztuk z półki, nienegocjowanie niczego z nikim, tylko płacenie po prostu takiej sumy, jaką nam podyktują, i udawanie, że się zrobiło dobrą robotę. Bardzo bym apelował do nas wszystkich jako do posłów w tej Izbie, niezależnie od tego, z którego klubu jesteśmy, żebyśmy już darowali sobie taką dyletancką retorykę, bo naprawdę dużo osób, które znają się na rzeczy, ogląda te obrady i retoryka na poziomie: coś tam to kupa złomu, a my jesteśmy superfajni, to jest po prostu zwyczajna żenada, a nie poważna debata parlamentarna. To tyle, jeżeli chodzi o moje pytanie. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia