10. kadencja, 28. posiedzenie, 1. dzień (05-02-2025)

6. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych (druk nr 988).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Dariusz Mazur:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Rady Ministrów chciałbym przedstawić uzasadnienie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych.

    Jest to zmiana o charakterze punktowym, zmiana o charakterze dostosowawczym, tego rodzaju zmiana, która ma dostosować polski porządek prawny do wymogów prawa Unii Europejskiej. Konkretnie jest ona związana z wykonaniem wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 16 listopada 2021 r. w połączonych sprawach C 748/19 do C 754/19. Otóż względy racjonalnego gospodarowania zasobami kadrowymi sądownictwa, a w szczególności zasobami kadrowymi sędziów, przemawiają za tym, aby minister sprawiedliwości posiadał narzędzie umożliwiające płynne dostosowywanie obsady w poszczególnych sądach czy raczej korygowanie tej obsady w zależności od zmieniających się czasami lokalnych warunków obciążenia sprawami czy też możliwości przerobowych danej jednostki sądu. Chodzi o to, żeby minister mógł w trudnych sytuacjach reagować i nie dopuszczać do sytuacji, w której obsada w danym sądzie, w danej jednostce nie będzie wystarczająca w stosunku do potrzeb w danym momencie. Co do zasady mamy ogólną regułę nieprzenoszalności sędziów, czyli że sędziowie orzekają tam, gdzie zostali wyznaczeni do orzekania w momencie ich powoływania na stanowisko. Jest to ważna zasada gwarancyjna. Chodzi o to, aby sprawy obywateli nie były rozpoznawane przez sędziów, nie wiem, wyznaczonych do ich rozpoznawania, ale aby to odbywało się automatycznie. Natomiast czasami zdarzają się sytuacje wyjątkowe. Powiedzmy, że w jakimś małym sądzie dwóch sędziów zachoruje na długotrwałą chorobę i przez wiele miesięcy są na zwolnieniach lekarskich albo w jakiejś stosunkowo małej miejscowości dochodzi do zwolnień grupowych pracowników i pojawia się nagle duża liczba pozwów związanych z tego rodzaju operacjami skierowanych do sądu pracy. Dotyczy to na ogół takich sytuacji przemijających, utrudnień w funkcjonowaniu danej jednostki. Wtedy pewnego rodzaju rozwiązaniem umożliwiającym elastyczne reagowanie na tego rodzaju sytuacje jest możliwość delegowania sędziego do innej jednostki sądu: czy to delegowania równoległego, czyli do sądu tego samego rzędu, czy to delegowania o charakterze pionowym, czyli do sądu niższego lub sądu wyższego. Takie delegacje mogą być na czas oznaczony albo na czas nieoznaczony.

    W okresie poprzednich dwóch kadencji Sejmu zdarzały się sytuacje, że np. będący na takiej delegacji sędzia był nagle, bez podania przyczyn z takiej delegacji odwoływany. W jednej z takich sytuacji właśnie miało miejsce wystąpienie z zapytaniem prejudycjalnym i zapadł wyrok 16 listopada 2021 r. w połączonych sprawach od C-748/19 do C-754/19. Wówczas Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że tego rodzaju narzędzie polegające na możliwości najpierw delegowania, a potem odwołania sędziego z delegacji bez transparentnych, podanych do publicznej wiadomości przyczyn, i to takich przyczyn, których katalog byłby w jakiś sposób określony w ustawie, potencjalnie daje możliwość politycznej manipulacji sądami np. w ten sposób, że można odwołać z delegacji niewygodnego sędziego, który prowadzi jakąś określoną sprawę.

    Głównym celem nowelizacji, o której właśnie w tej chwili mówimy, jest wprowadzenie w życie tego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W ramach tego rozwiązania ustawa przewiduje, jakie są kryteria delegowania i w jakich sytuacjach sędzia może zostać delegowany przez ministra sprawiedliwości w celu wsparcia innej jednostki. To jest określone tak: w przypadku uzasadnionych potrzeb tego sądu, w szczególności gdy przemawiają za tym liczba i rodzaj spraw wpływających do sądu, stopień opanowania wpływu, średnia wielkość referatu sędziego lub asesora sądowego. To jest jedna grupa okoliczności ustawowych, które powinny być brane pod uwagę przy tego rodzaju delegacji.

    Druga grupa tych okoliczności jest związana z tym, że powinna być przeanalizowana również sytuacja tej jednostki, którą sędzia opuszcza, by udać się w delegację do innej jednostki. Nie może się to odbywać w ten sposób, że niejako przy realizacji tej delegacji wylewa się dziecko z kąpielą, czyli tak naprawdę ten sąd macierzysty sędziego jest w jeszcze większej potrzebie niż sąd, do którego następuje delegowanie. Chodzi o to, żeby to było generalnie korzystne dla wymiaru sprawiedliwości, a przede wszystkim dla obywateli, żeby zapewniało im lepszy dostęp do sądu.

    Jest jeszcze trzecia grupa okoliczności, które będą teraz wynikać z ustawy i muszą być brane pod uwagę przy tego rodzaju delegacji. Ma to zwłaszcza znaczenie wtedy, kiedy jest to delegacja do sądu wyższego rzędu, czyli tego sądu, który z założenia zajmuje się sprawami trudniejszymi, bardziej wymagającymi pod względem prawniczym, wymagającymi większego doświadczenia. W takiej sytuacji powinno się również dokonać oceny kwalifikacji tego sędziego i uwzględnić takie kryteria jak okres pełnienia służby sędziowskiej, doświadczenie w rozpoznawaniu spraw z określonego zakresu czy sprawność postępowania w prowadzonych sprawach. Chodzi innymi słowy o to, żeby ten sędzia był wystarczająco merytorycznie przygotowany do podjęcia służby w miejscu delegowania. Ma to zapobiec sytuacjom, w których to odwołanie z delegowania mogłoby być dokonywane w sposób arbitralny, po to, żeby umożliwić czynnikowi politycznemu wpływ na przebieg określonych spraw albo przynajmniej potencjalny wpływ.

    Również odwołanie z delegowania do innego sądu wymaga uzasadnienia. Chodzi w tym wszystkim o to, aby ta transparentność umożliwiała kontrolę społeczną nad procesem delegowania sędziów przez ministra sprawiedliwości. Dlatego zostaje dodany również w ustawie o ustroju sądów powszechnych § 4a, zgodnie z którym minister sprawiedliwości ogłasza w Biuletynie Informacji Publicznej każde dokonane przez niego delegowanie sędziego oraz każde odwołanie albo ustąpienie z delegowania. W ogłoszeniu wskazuje się przyczyny delegowania albo odwołania z delegacji. Chcę nadmienić, że tak naprawdę analizy, które mają wykazać potrzeby jednostki, do której następuje delegowanie, jak również sytuację jednostki, z której następuje delegowanie, tak aby można było porównać, czy jest to korzystne dla wymiaru sprawiedliwości i dla sprawnego rozpoznawania spraw obywateli, już w tej chwili i od dość dawna są wykonywane i poprzedzają każdą delegację. Jednakże te analizy mają charakter dokumentów wewnętrznych, nie są publicznie dostępne, więc nie podlegają publicznej kontroli w drodze publikacji i ta zmiana ma właśnie zapewnić tego rodzaju publiczną kontrolę, sprawić, że te delegacje będą transparentne. To jest jedna warstwa tego projektu punktowej zmiany.

    Druga warstwa jest taka, że będąc sędzią z 20-letnim stażem... Nie wiem dlaczego, nie rozumiem tego, ale już wiele lat temu pozbawiono sędziów, którzy są kierowani na delegacje pionowe, czyli te do sądów wyższego rzędu, dodatku za takie delegacje. Doszło do takiej paradoksalnej sytuacji, że sędziowie, którzy są na delegacjach poziomych, czyli do sądu równorzędnego, otrzymywali takie dodatki funkcyjne, natomiast sędziowie będący na delegacjach pionowych takich dodatków nie dostawali. Tu już nie chodzi tylko o to, że to narusza zasadę równego traktowania, ale też o to, że to tak naprawdę bardzo utrudnia racjonalne gospodarowanie takimi delegacjami przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Te dodatki są o tyle niezbędne, że, po pierwsze, nie jest możliwa delegacja sędziego bez jego zgody. To wynika z zasady nieprzenoszalności sędziów i gwarancji przysługujących sędziemu, więc musi istnieć jakaś zachęta do tego, żeby podejmować tego rodzaju wyzwania. Po drugie, delegacja często wiąże się z podjęciem obowiązków w miejscu oddalonym od miejsca wykonywania codziennej pracy przez sędziego, a więc także oddalonym od jego miejsca zamieszkania. Tak jest nie tylko przy delegacjach poziomych do sądu równorzędnego, ale też przy delegacjach pionowych. Wielokrotnie będzie tak, że sąd wyższego rzędu będzie w innej miejscowości, co oczywiście wiąże się z dodatkową dolegliwością, stratą czasu na dojazdy itd. Nie mówiąc już o tym, że z założenia delegacja pionowa wiąże się z podjęciem, powiedzmy, wyżej kwalifikowanych wyzwań zawodowych. Z założenia te sprawy w sądzie wyższym są trudniejsze, więc to, że taki dodatek do delegacji powinien być przyznawany, również w świetle zasad logiki wydaje się oczywiste.

    Drugą warstwą tej ustawy jest to, żeby uregulować dodatek delegacyjny w sposób jednolity zarówno przy delegacjach tzw. poziomych do sądów równorzędnych, jak i delegacjach pionowych do sądów wyższego rzędu. Zostało to tutaj uregulowane jednolicie przy wszystkich delegacjach: w okresie pierwszych 6 miesięcy przysługuje dodatek w wysokości 12,5% podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego, a po upływie 6 miesięcy delegowania - w wysokości 20% tejże podstawy. Biorąc pod uwagę, że dalszym planem uregulowania czy usprawnienia sądownictwa jest przygotowanie zupełnie nowej ustawy o ustroju sądów powszechnych, to uregulowanie, które w tym zakresie jest wprowadzane, ma charakter epizodyczny. Z założenia ma ono obowiązywać 2 lata, do momentu, aż zostanie wypracowane ostateczne rozwiązanie, więc jest to rodzaj regulacji tymczasowej na okres przejściowy. Ta regulacja uzgadniająca treść polskich przepisów z wymogami prawa Unii Europejskiej i ujednolicająca zasady dodatków funkcyjnych za delegowanie sędziów ma bardzo istotne znaczenie dla sprawnego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Tak naprawdę taka potrzeba interwencji z powodu różnych przejściowych przyczyn, wzmocnienia w okresie przejściowym obsady danego sądu pojawia się dość często i w rezultacie takich delegatów sędziowskich są setki wśród 10 tys. sędziów. To nie jest jakaś tam martwa instytucja, rzadko stosowana, tylko instytucja, która jest stosowana w dość dużej skali i która w istotny sposób stabilizuje działanie wymiaru sprawiedliwości. Wydaje się, że wprowadzenie tej instytucji, a nawet jestem przekonany, że jej wprowadzenie czy uregulowanie w taki sposób, leży w interesie wymiaru sprawiedliwości i również w interesie społecznym ze względu na to, że w ten sposób delegacje ministerialne staną się transparentne. Dziękuję bardzo.


Przebieg posiedzenia