10. kadencja, 28. posiedzenie, 2. dzień (06-02-2025)
9. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Minister do Spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Muszę powiedzieć, że to jest jakiś ponury żart, że zabiera tu głos w sprawie migracji były minister, wiceminister w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, w ministerstwie, w którym za waszych czasów pracowali ludzie, którzy mają zarzuty...
(Poseł Marcin Przydacz: Ale do rzeczy, do rzeczy.)
...za to, że sprzedawali wizy i zajmowali się procederem migracyjnym.
(Poseł Marcin Przydacz: Do rzeczy.)
Chcę powiedzieć, panie ministrze, że w czasie rządu PiS-u 50% całej migracji do Unii Europejskiej to była migracja do Polski.
(Poseł Marcin Przydacz: Do rzeczy.)
I to jest dokładnie wasza odpowiedzialność. I to, że były sprzedawane wizy. Oczywiście pan mówi, że pan tą sprawą się nie zajmował...
(Poseł Marcin Przydacz: Ale o pakcie migracyjnym rozmawiamy.)
...czyli pan jest jak taka figurka: nic nie widzę, nic nie słyszę, nic nie mówię. To, co mówicie, to jest skończona hipokryzja.
(Poseł Marcin Przydacz: Do rzeczy.)
Przede wszystkim pakt migracyjny w obecnym kształcie, bardzo nieudolny, został wynegocjowany przez wasz rząd. Negocjacje wszystkich aktów prawnych wchodzących w jego skład zakończyły się w 2023 r. Ostatnie sprawy były negocjowane, z tego, co pamiętam, w czerwcu 2023 r. Kto był wtedy premierem? Morawiecki, przypomnę, nie wstydźcie się tego. Prace nad tymi aktami trwały ponad 3 lata i dokładnie w tym czasie pakt mógł być zmieniony, mógł być zablokowany. Ta szansa niestety przepadła, bo wy się tym nie zajmowaliście.
(Głos z sali: To po co było...)
Przypomnę panu, na co się zgodził pan premier Morawiecki. Konkluzje Rady: Rada Europejska, mając na uwadze postępy poczynione w 2022 r., apeluje do współprawodawców o kontynuowanie prac nad paktem migracyjnym i o azylu. To jest zgoda, na to zgodził się Mateusz Morawiecki. A więc cała ta legislacja to jest wasza legislacja, precyzyjnie wasza legislacja.
Poprzedni rząd zastosował błędną strategię negocjacyjną. Jeśli chodzi o kluczowe elementy z punktu widzenia Polski, czyli rozwiązania dotyczące procedur granicznych, w tym ochrony międzynarodowej oraz zawracania migrantów, w ogóle się tym nie zajmowaliście, nikt się nie zajmował. Wy tylko mówiliście na konferencjach prasowych, że to jest problem. Zero, żadnej koalicji blokującej. To jest wasz pakt.
Ja chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: w Polsce żadnej relokacji nie będzie. Polska nie będzie wdrażała niczego, absolutnie niczego, co będzie zagrażało naszemu bezpieczeństwu.
(Poseł Marcin Przydacz: Bo co?)
Stanowisko obecnego rządu w odniesieniu do paktu pozostaje niezmienne, twarde od początku tej kadencji. Zgodnie z nim żaden z elementów paktu nie może być wdrożony, jeśli jego realizacja w praktyce miałaby wprowadzać jakiekolwiek zagrożenie dla Polski. Po prostu tego nie będzie. Już 8 lutego 2024 r. zostało określone stanowisko rządu w tej sprawie. W komunikacie w sprawie paktu o migracji i azylu stwierdzono, że Polska będzie głosowała przeciwko wszystkim aktom. Polski rząd głosował przeciwko wszystkim aktom. A pamięta pan, jak wy głosowaliście?
(Poseł Marcin Przydacz: I co? I zablokowaliście?)
Wy nie głosowaliście w sprawie wszystkiego przeciw. Już nie mówiąc o tym, że w czasie negocjacji zawaliliście wszystko. Pełną odpowiedzialność za to ponosi Morawiecki.
Chciałbym też podkreślić to, co się tutaj bardzo mocno pojawia, że w czasie ostatniego nieformalnego posiedzenia rady do spraw sprawiedliwości i spraw wewnętrznych ta sprawa w ogóle nie była omawiana, nie było kwestii paktu migracyjnego. Jeśli chodzi o to, do czego się pan odwoływał, o odpowiedź pana komisarza Brunnera, to gdybyście umieli czytać, to przeczytalibyście - tam jest dokładnie napisane - że państwa goszczące dużą liczbę uchodźców wojennych z Ukrainy mogą być w całości zwolnione z uczestnictwa w tym procederze. Trzeba się nauczyć czytać.
A o sukcesie Polski, naszym, tego, co teraz robimy, świadczy to, co się pojawiło w komunikacie Komisji Europejskiej z 11 grudnia o weaponizacji migracji. Ta odpowiedź odpowiada na wyzwania, z jakimi obecnie się borykamy, przewiduje dodatkowe środki na ochronę granicy. PiS nie umiał i nie chciał tego robić. Żadnych środków na ochronę granicy nie udało wam się wynegocjować.
To, co jeszcze chcę bardzo mocno podkreślić, to, że w obecnych realiach Unia Europejska musi unikać rozwiązań, które mogłyby w konsekwencji prowadzić do konfliktu pomiędzy państwami członkowskimi. Dlatego w opinii Polski europejska polityka migracyjna wymaga ponownego namysłu, a sam pakt, same legislacje - uzupełnienia, zupełnie nowych regulacji. I dokładnie takie były konkluzje Rady Europejskiej z października 2024 r. - potrzebujemy nowych rozwiązań.
Jak już powiedziałem, 11 grudnia Komisja Europejska opublikowała komunikat w tej sprawie - w sprawie przeciwdziałania zagrożeniom hybrydowym wynikającym z wykorzystania migracji jako broni i w sprawie zwiększenia bezpieczeństwa na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej, który określa ramy skutecznej odpowiedzi na ataki hybrydowe prowadzone z wykorzystaniem migracji, takie jak czasowe proporcjonalne zawieszenie prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową. Projekt ustawy zawierający te przepisy jest obecnie przedmiotem prac Sejmu.
Jedyne, co PiS umiał zrobić, to zbudować dziurawą zaporę i krzyczeć, że Unia Europejska nie pomaga. My tę zaporę uszczelniliśmy i uzyskaliśmy wsparcie wszystkich państw członkowskich - i to jest w konkluzjach Rady Europejskiej z października - co do naszych działań...
(Głos z sali: Zaporę, tak. Byliście przeciwnikami zapory.)
...oraz przygotowaliśmy akt prawny, który przygotuje nas na ewentualne dodatkowe prowokacje ze strony Łukaszenki. Co więcej, Polska otrzymała na wzmocnienie granicy z Białorusią i Rosją dodatkowo ponad 220 mln. Wy tego nie umieliście czy nie chcieliście zrobić? Żadnych pieniędzy na ochronę granicy nie udało wam się... nam się... wam się zorganizować.
W połowie marca Komisja Europejska powinna opublikować propozycje nowych ram prawnych dotyczących polityki powrotowej zawierające instrumenty potrzebne dla realnego zwiększenia skali wydaleń nielegalnych migrantów z Unii Europejskiej.
(Głos z sali: Proszę się nie przejęzyczyć.)
Na to naciska obecnie polska prezydencja w Radzie. W tym samym czasie Komisja ma zaproponować przepisy pozwalające na faktyczne odsyłanie nielegalnych migrantów zwracających się z wnioskami o ochronę międzynarodową w państwach członkowskich do tzw. bezpiecznych państw trzecich. Ponadto Polska przyjęła strategię migracyjną, która porządkuje prawo i wprowadza zupełnie nowe rozwiązania oparte na interesie Polski i Polaków. (Dzwonek) Jak pokazały obrady ministrów spraw wewnętrznych w Warszawie, podejście Polski do migracji jest już nie tylko akceptowane, ale także naśladowane.
Muszę przyznać, że to, że szczególnie pan o to pyta, pan, który był w ministerstwie, które zajmowało się sprzedażą wiz...
(Poseł Marcin Przydacz: Kłamco! Jest pan kłamcą.)
...to jest tak skończona hipokryzja. Pan doskonale zna procedury i pan doskonale wie, że wszystkie akty prawne dotyczące paktu migracyjnego były negocjowane osobiście przez Morawieckiego i to on za to odpowiada.
(Poseł Marcin Przydacz: Kłamcą jesteś.)
Jeszcze raz mówię: nie będzie żadnej przymusowej relokacji. Żadne elementy, które zagrażają polskiemu bezpieczeństwu, nie będą wdrażane, kropka. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia