10. kadencja, 28. posiedzenie, 2. dzień (06-02-2025)
15. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 773).
Poseł Marek Jakubiak:
Dziękuję, pani marszałek, dziękuję za ten piękny wstęp.
Chcę państwu powiedzieć, że podatek dochodowy ma bardzo długą historię, a powstał w bardzo dziwny sposób, bo w Wielkiej Brytanii na rzecz wojny zrobiono pierwszy na świecie podatek dochodowy, którym obłożono pracę, wyniki pracy. Od tamtego momentu ten podatek dochodowy stał się takim wytrychem do kasy w królestwach różnej maści i trwa to do dnia dzisiejszego.
Powiem tak: ówczesny Kukiz’15 w VIII kadencji wprowadzał kwotę wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł i poniekąd to się udało. Natomiast przypomnijmy sobie, proszę państwa, że nie mówimy tu o jakichś ewenementach, o jakichś pomysłach na życie. W Niemczech kwota wolna od podatku jest znacznie wyższa niż w Polsce, we Francji jest znacznie wyższa niż w Polsce. Tak mi się zdaje, że strona rządowa, tak bardzo wzorująca się na krajach zachodnich, powinna przyjąć co do zasady symetrię, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, że jeżeli oni tak mają, to i my tak powinniśmy mieć.
Ale, proszę państwa, co do definicji, to ja twierdzę i twierdzi zresztą prawie każdy Republikanin, z którym rozmawiam, że podatek dochodowy w jakiejkolwiek formie jest karą za pracę, a wynik pracy powinien być bogactwem, a nie podatkiem. Szczerze powiem, że państwo republikańskie powinno utrzymywać się z podatków pośrednich, a nie z oddawania własnej inicjatywy na rzecz zdobywania pieniędzy, bo o to w sumie chodzi, żeby u ludzi nie zabijać aspiracji.
Dlatego też myślę, że w takiej sytuacji, w której w Polsce już pod koniec czerwca jest ta data, kiedy pracujemy na siebie, a nie na państwo, jest czas na kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. Ona znajduje się tak samo w programie republikańskim, jak i w programie Konfederacji. A tylko przypomnę, że PSL w swoim programie ma zwolnienie emerytur z podatku, co również, jak twierdzimy, jest dobrym pomysłem i w naszym programie jest.
A więc, reasumując, proszę państwa, kwota wolna od podatku w wysokości 60 tys. zł nie jest niczym zdrożnym. Jest normalnością w cywilizowanym świecie. Ludzie do pewnego momentu muszą zarabiać na siebie i cieszyć się tym, nie powinno się opodatkowywać ich od wszystkiego. Emeryt, który dzisiaj ma nawet 2 tys. emerytury, też ma to w podatkach odbierane. Państwo drodzy, przecież to trochę szacunku dla ludzi.
Myślę sobie, że dzisiaj koalicja rządowa ma problem, dlatego że to było również w ich programie. Zobaczymy, jaka jest prawda i jaka jest istota celów PR-owskich w stosunku do celów faktycznych. 60 tys. nie jest niczym złym, powinno być wprowadzone. Republikanie poprą tę ustawę. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia