10. kadencja, 28. posiedzenie, 2. dzień (06-02-2025)

Oświadczenia.

Poseł Andrzej Tomasz Zapałowski:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wiceminister klimatu Michał Dorożała, człowiek, który patologicznie nienawidzi myśliwych, jak prasa podaje, jest swoistym guru zielonych bolszewików. Co robi? Tak jak mówiłem wcześniej, po zwolnieniu zatrudnionych kiedyś, za czasów PO urzędników merytorycznych zatrudnia tych, z którymi się wieszał po drzewach, a mianowicie prezesa zarządu nadzorowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska Fundacji Psubraty oraz członka organu nadzoru Fundacji Niech Żyją!, również nadzorowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. I tu rodzi się pytanie, czy ministerstwo nie dostrzega konfliktu interesów, zatrudniając osoby, które pełnią funkcję we władzach nadzorowanych przez siebie fundacji.

    Mało tego, 4 lutego ministerstwo klimatu formalną drogą rozesłało do tych organizacji do recenzji uwagi innych resortów zgłoszone w ramach uzgodnień międzyresortowych do projektów rozporządzeń ministra klimatu. I tu nasuwają się pytania: Czy z ministerstwa klimatu zwolniono już wszystkich merytorycznych urzędników i nie ma komu zlecać merytorycznego odniesienia się do zgłoszonych projektów uwag? (Dzwonek) Rzeczą niebywałą jest zlecanie organizacjom pozarządowym recenzowania uwag zgłoszonych w toku uzgodnień międzyresortowych.

    Dodatkowo też minister Dorożała wymyślił sobie, że w otulinach parku nie będzie można polować, czyli koszty szkód rolniczych będzie pokrywał Skarb Państwa. Czy tutaj nie ma niegospodarności, za co ściga się wielu posłów PiS-u? Po prostu ministrowi Dorożale wolno, zielonym bolszewikom wszystko wolno. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia