10. kadencja, 29. posiedzenie, 1. dzień (20-02-2025)

1. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących oraz ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa (druki nr 955 i 968).

Poseł Tomasz Piotr Nowak:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! To bardzo dynamiczna debata, która pokazuje, że z jednej strony wszyscy chcemy tego atomu, z drugiej strony chcemy rozgrywek politycznych. Wiadomo, jest kampania, co niektórzy chcą się budować na tej kampanii i szukają pretekstu do tego, ażeby nawet z takiego bardzo obiektywnego procesu, jakim jest dochodzenie do ostatecznej decyzji lokalizacyjnej, robić politykę i robią to w sposób brzydki - to mało powiedziane, niezgodny z prawdą - to mało powiedziane.

    (Głos z sali: Co jest niezgodne z prawdą?)

    Szanowni Państwo! 5 lat zostało straconych, tak jak powiedział pan minister, i to jest fakt. W 2015 r. oddawaliśmy władzę i przekazywaliśmy już ten projekt w Choczewie do tego, żeby był realizowany. Przez 5 lat nie było żadnych działań. Obudziliście się w okolicach roku 2020.

    (Poseł Zbigniew Dolata: Nos ci się wydłuża.)

    Podkreślam, że nad tą ustawą - a chodzi tu o pieniądze przeznaczone na atom - powinno się procedować w 2019 r., 2020 r., bowiem program atomowy, który przygotował rząd Donalda Tuska, i ścieżka dojścia określały rok 2030 jako rok, w którym powinna powstać elektrownia atomowa. Tymczasem wy oczywiście uznaliście, że to wszystko, co zrobili poprzednicy, trzeba wyrzucić do kosza, i zaczęliście tworzyć swoją rzeczywistość. I ta rzeczywistość skutkuje tym, że w tej chwili naprawdę grozi nam sytuacja dramatyczna w energetyce. Po waszych rządach naprawdę grozi nam to, że będziemy mieli niedobór mocy na poziomie, jak mówiłem, 10 tys. MW. Wierzyliście albo mamiliście ludzi, że węgiel ponad wszystko, i niestety ten polski węgiel, który drożeje, który wydobywać trzeba coraz głębiej, który jest droższy niż węgiel na składach węglowych, węgiel zagraniczny, zdecydowanie o 100% jest droższy. To wszystko powoduje, że energetyka oparta na węglu kamiennym czy brunatnym staje się droga i nieopłacalna.

    Nie podjęliście też kolejnej decyzji, która powinna być podjęta o wiele wcześniej, decyzji o tym, że jeśli nie ma węgla, to przejściowo w czasie transformacji energetycznej musi być stosowany gaz. Nie było tej decyzji. W tej chwili robimy wszystko, ażeby powstały elektrownie gazowe, które zagwarantują nam bezpieczeństwo energetyczne Polski.

    Jednocześnie podejmujemy trudny dialog na temat elektrowni atomowych. Dlaczego trudny? Dlatego że jest to bardzo drogi projekt. Mówimy o 200 mld w przypadku Choczewa, mówimy o niewyobrażalnych pieniądzach. To naprawdę są pieniądze, które musimy zorganizować. Jeśli mówimy o drugiej lokalizacji, to także mówimy o olbrzymich pieniądzach. Mówimy również o fundamencie, który decyduje o tym, czy budowane będą dwie czy trzy elektrownie atomowe. Ten fundament to możliwość odbioru energii elektrycznej przez PSE, możliwość odbioru energii elektrycznej pochodzącej z energetyki atomowej. Chodzi o to, aby dla firmy, która zainwestuje w energetykę atomową, było to opłacalne. Musimy zabezpieczyć gwarancje rządowe dotyczące odbioru energii w podstawie.

    (Głos z sali: Myśmy nie wiedzieli...)

    Nie wiecie tego. Rozmawiacie państwo tam, po stronie PiS-u. Nie sporządziliście dokumentów strategicznych, nie zaplanowaliście właściwej polityki energetycznej Polski do 2040 r. Nie zaplanowaliście polskiego programu energetyki jądrowej. Nie ma krajowego planu na rzecz energii i klimatu. My robimy to dopiero teraz. Określamy, ile będzie energii z atomu, ile z OZE, ile z gazu, ile będzie poszczególnych składników w tym miksie energetycznym. Nie zrobiliście miksu energetycznego i strzelaliście spod palca.

    Jestem wielkim zwolennikiem atomu, w naturalny sposób jestem wielkim zwolennikiem atomu w Koninie, bo stamtąd jestem, ale wiem doskonale, że warunki obiektywne są warunkami obiektywnymi. Nie zmieni ich minister Sasin ani ktokolwiek inny. Nikt nie powie: tu będzie elektrownia atomowa, nie wskaże palcem i nie powie: tu ma być. Wiecie, to było u Barei, nie? Było jezioro, a ktoś powiedział: nie, to jezioro przeniesiemy tutaj, a tu postawimy osiedle. Tak to wyglądało. Jeśli posłowie PiS-u sprzeciwiają się warunkom obiektywnym, które obiektywnie trzeba stwierdzić, to jest to po prostu przejaw dyletanctwa i niczego więcej. Jako gorący zwolennik atomu i w naturalny sposób zwolennik lokalizacji konińskiej zabiegam o nią, ale zabiegam o nią, rozmawiając z rządem, również rozmawiając na posiedzeniach komisji do spraw energii.

    Proponuję, żeby rozmawiano o tej kwestii, ale także o innych lokalizacjach, bo do projektu trzeba podchodzić obiektywnie. Prowadzę specjalną podkomisję, w przypadku której energetyka jądrowa jest główną kwestią. Ba, jestem przewodniczącym grupy parlamentarnej Polska - Korea, bo uważam, że koreański projekt jest projektem bardzo interesującym. Rząd koreański jest zainteresowany nie tylko tym, ażeby projekt powstał dlatego, że umówiono się z PGE i ZE PAK. Rząd koreański jest zainteresowany również tym, żeby po stronie rządu polskiego padła odpowiedź: tak, odbierzemy tę energię elektryczną, ponieważ z naszych dokumentów wychodzi to i to. Oni też są racjonalni, są racjonalni do bólu, bo to jest naturalne.

    O co zabiegam? Zabiegam o to, żeby w Koninie nie było trzeciej elektrowni, właśnie tej biznesowo-prywatnej, bowiem tu nie ma gwarancji odbioru energii. Wydaje się, że przedział między 6 GW a 9 GW to jest ostateczność. W tym momencie zabiegam o to, żeby to była druga lokalizacja w Koninie. A czy tak będzie? Warunki obiektywne, szanowni państwo, to określą, technologia to określi, a nie moje chciejstwo. Chciałbym, wszyscy by chcieli, ale musi przyjść inwestor, musi powiedzieć: tak, to są warunki, które są spełnione, czy u nas, czy w Bełchatowie. Inwestor to określi. Jeśli nie będzie drugiej elektrowni, to bardzo wierzę, że w tych 9 GW zmieści się i trzecia elektrownia atomowa, ale to wszystko zależy od programu, od miksu energetycznego, od zapotrzebowania, które będziemy mieli.

    Szanowni Państwo! Energia z OZE jest najtańszą energią, którą można wyprodukować. Energia z OZE zwiększa swój udział w miksie energetycznym w sposób, który spowoduje, że ta energia rzeczywiście będzie tania. Musi być jednak gwarancja, która będzie gwarancją rządową, że elektrownie pracujące w podstawie odbiorą ten prąd z atomu i zabezpieczą funkcjonowanie energetyki opartej na OZE.

    Panie Ministrze! Bardzo dziękuję za to, że prowadzi pan ten projekt w sposób bardzo obiektywny, otwarty, bez nacechowania politycznego, akceptując tylko racjonalne, obiektywne kryteria. Obiektywność kryteriów stwierdziłem też po naszej wizycie we wtorek. Stwierdziłem, że jeśli chodzi o sejsmologię i geologię, to jest bardzo dobrze, a jeśli chodzi o hydrologię, to jest wystarczająco. Liczę na to, że projekt koniński będzie w grze. Życzę też innym, ażeby to, o czym marzą, stało się rzeczywistością. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia