10. kadencja, 29. posiedzenie, 1. dzień (20-02-2025)

2. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw (druki nr 981 i 1015).

Poseł Roman Fritz:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić stanowisko Klubu Poselskiego Konfederacja wobec rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw.

    Projekt ustawy zakłada objęcie - chciałem powiedzieć: obcięcie, ale nie - objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów akcyzowych, tj. urządzeń do waporyzacji, zestawów części do urządzeń do waporyzacji, saszetek nikotynowych, innych wyrobów nikotynowych, a także rozszerzenie opodatkowania w zakresie już istniejących na gruncie ustawy wyrobów nowatorskich przez zmianę ich definicji, a także zdefiniowanie jednorazowych papierosów elektronicznych i podniesienie o 40 zł akcyzy od zawartego w nich płynu.

    O ile obejmowanie podatkiem akcyzowym produktów substytucyjnych dla produktów już objętych akcyzą prowadzi do równej konkurencji na rynku, o tyle sama wysokość akcyzy oraz jej skokowy wzrost są nie do zaakceptowania. Pomimo stałego i drastycznego wzrostu podatku akcyzowego liczba palaczy w Polsce rośnie. Dowodzi to braku skuteczności wysokiej akcyzy jako elementu walki z nałogiem. Wysoka, stale podnoszona akcyza powoduje rozwój szarej strefy, jak również działalności grup przestępczych zajmujących się przemytem papierosów oraz innych wyrobów tytoniowych. Niestety, z uwagi na niekontrolowany i masowy napływ imigrantów, w Polsce rozwijają się zorganizowane grupy przemytnicze, które korzystają z tego, że przez wysoką akcyzę łatwiej rozprowadzają wyroby tytoniowe z niepewnego źródła na czarnym rynku.

    W uzasadnieniu projektu czytamy np., iż zasadniczym celem projektowanej zmiany ustawy o podatku akcyzowym jest opodatkowanie grupy wyrobów zawierających nikotynę lub jej związki lub pochodne, które mogą być używane do wchłaniania nikotyny lub jej związków lub pochodnych przez organizm ludzki, innych niż wyroby tytoniowe, susz tytoniowy, płyn do papierosów elektronicznych, wyroby nowatorskie i saszetki nikotynowe.

    Wątpliwości budzi również obejmowanie podatkiem akcyzowym nie samych tylko wyrobów nikotynowych, ale również urządzeń do ich podgrzewania. Czy wkrótce podatek akcyzowy obejmie zapalniczki i zapałki? Zatem kolejny raz - który to już raz - socjalistyczne zapędy serduszkowego fiskusa, miast prowadzić do rozwoju polskiej przedsiębiorczości, do pobudzenia gospodarczego oraz do mobilizacji biznesowej Polaków, doprowadzą do marnotrawienia czasu, energii i pieniędzy naszych przedsiębiorców w celu omijania raf, zapór i innych podatkowych sideł montowanych nam przez ekipę Tuska, Domańskiego et consortes. Kiedyż wreszcie zrozumiecie, kiedyż to w końcu dotrze do waszych głów, że regulacje, fiskalizm i nieprawdopodobny stopień komplikacji ustawowych doprowadzą do dwuoczywistych scenariuszy i nie trzeba być szczególnie biegłym w tej uproszczonej antycypacji? Z jednej strony bowiem zaobserwujemy zapaść małych i średnich biznesów, a z drugiej strony - konsolidacje dużych korporacji oraz, uwaga, gwałtownego wzrostu procederu w szarej strefie, zwłaszcza prowadzonego przez - jakże licznych i przez wielu polityków spośród byłej i obecnej władzy jakże chętnie witanych - przybyszów z bliskiej i dalszej zagranicy. Moim zdaniem powód tej dziwacznej regulacji jest jasny - 300 mld deficytu budżetowego prawdopodobnie było założeniem nadmiernie optymistycznym.

    Uśmiechnięty, serduszkowy rząd światowej rewolucji z jej delegatem na Polskę w postaci Donalda Tuska traktuje więc widać Polaków nadzwyczaj wrogo i z całą konsekwencją i możliwościami swojego uśmiechniętego serduszkowego aparatu fiskalnej przemocy będzie Polaków prześladował i wyciskał nasze ostatnie zaskórniaki. Będzie to, rzecz jasna, czynił pod płaszczykiem bohaterskiej walki o nasze zdrowie, a jakże. W kolejce po wyrobach okołonikotynowych czeka pewnie akcyza lub inne podatki nakładane na tysiące dalszych produktów, co skutecznie zuboży już i tak ubogi i zakredytowany naród.

    Jest jednak jeden pozytywny punkt omawianego projektu. Mianowicie początek art. 9: ustawa wchodzi w życie z dniem 1 kwietnia 2025 r. A zatem jest nadzieja, że jest to ledwie primaaplisowy żart. Dziękuję za uwagę.


Przebieg posiedzenia