10. kadencja, 29. posiedzenie, 1. dzień (20-02-2025)
2. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym, ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw (druki nr 981 i 1015).
Poseł Jarosław Sachajko:
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Stoimy dzisiaj przed decyzją, która wykracza poza zwykłe kwestie fiskalne, chodzi o zdrowie naszych obywateli i odpowiedzialność, jaką jako państwo ponosimy wobec społeczeństwa. Ograniczenie dostępu do szkodliwych produktów, takich jak papierosy tradycyjne, elektroniczne czy saszetki nikotynowe, nie jest tylko kwestią wyboru konsumenckiego, to przede wszystkim kwestia zdrowia publicznego i sprawiedliwości społecznej.
Nie zamierzam nikomu odbierać prawa do wyboru. Dorośli ludzie mają prawo podejmować decyzje, nawet te, które szkodzą ich zdrowiu, ale jeżeli ktoś świadomie decyduje się na ryzyko, powinien ponosić koszty wynikające z tych decyzji, nie powinno ich ponosić całe społeczeństwo. Leczenie chorób wywołanych paleniem, takich jak rak płuc, choroby serca czy przewlekła obturacyjna choroba płuc, to miliardy złotych rocznie obciążające system ochrony zdrowia. Dlatego pieniądze pochodzące z akcyzy na te wyroby powinny trafiać bezpośrednio do systemu opieki zdrowia, na profilaktykę, leczenie i wsparcie osób, które już borykają się z konsekwencjami palenia. Nie mogą one zasilać ogólnego budżetu państwa, bo rodzi to podejrzenie, że szczytne idee zdrowia publicznego służą jedynie łataniu deficytu budżetowego.
Warto też zauważyć, że obecna polityka rządu w zakresie akcyzy od produktów szkodliwych, takich jak alkohol, papierosy czy wyroby nikotynowe, pokazuje całościowe podejście do problemu. Mam nadzieję, iż akcyza rośnie nie tylko po to, by zwiększyć wpływy budżetowe, ale przede wszystkim, by ograniczyć konsumpcję tych produktów i zminimalizować ich negatywny wpływ na zdrowie społeczne. Jednak aby to podejście było wiarygodne i skuteczne, musimy zadbać o to, by wpływy z akcyzy na wyroby szkodliwe były celowane: nie na bieżące potrzeby budżetowe, ale na system ochrony zdrowia. To tam są potrzebne dodatkowe środki na leczenie chorób wynikających z uzależnień, na profilaktykę, na programy edukacyjne dla młodzieży i na wsparcie dla osób, które chcą wyjść z nałogu.
Apeluję więc, abyśmy jako ustawodawcy byli konsekwentni. Jeżeli mówimy o ochronie zdrowia, niech środki z akcyzy służą właśnie temu celowi. To nie tylko kwestia logiki, ale i uczciwości wobec obywateli, którzy ufają, że ich zdrowie stawiamy na pierwszym miejscu. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia