10. kadencja, 29. posiedzenie, 1. dzień (20-02-2025)
13. punkt porządku dziennego:
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Minister do spraw Równości Katarzyny Kotuli (druki nr 990 i 1018).
Poseł Monika Rosa:
Pani Marszałkini! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Chciałam odnieść się w swoim wystąpieniu do uzasadnienia wniosku, natomiast do zera bardzo ciężko jest się odnosić, chociaż niektórzy państwo mają w tym doświadczenie.
(Głos z sali: Śmieszne.)
Chciałabym powiedzieć jedno, że trzeba mieć w sobie naprawdę ogrom pychy i pogardy wobec ludzi, żeby bronić afery Funduszu Sprawiedliwości...
(Głos z sali: Jak można tak kłamać?)
... żeby bronić złodziejstwa i uwłaszczania się na najbardziej potrzebujących osobach (Oklaski), czyli na tych, którzy potrzebują wsparcia państwa, bo doznają przemocy domowej. A ile trzeba mieć w sobie nienawiści, pychy i pogardy, aby w obecności rodzica osoby transpłciowej mówić, że to jest fanaberia? A są tutaj rodzice osób transpłciowych, gejów, lesbijek. I państwo mówicie, że to jest ideologia? Państwo przez 8 lat wspieraliście szczujnię publiczną, która lżyła te osoby i narażała je na zagrożenie zdrowia i życia. Ile trzeba mieć w sobie pychy i pogardy, szanowni państwo? (Oklaski)
A za maseczkami, szanowne panie posłanki, panowie posłowie, z błyskawicą kryły się setki, tysiące kobiecych twarzy i historii kobiet, które bały się przez wprowadzony przez was zakaz aborcji rodzić w Polsce, które uciekały i cierpiały. I to się w końcu zmieni, gdy zmieni się prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, już w sierpniu. (Oklaski)
Ale zadajmy sobie, szanowni państwo, pytanie, dlaczego tak razi Prawo i Sprawiedliwość takie stanowisko, jakim jest ministra do spraw równości, którego znaczenie umniejszaliście ostatnimi laty, jak tylko mogliście, zarówno wyborami personalnymi, jak i brakiem działalności, bo jedna ustawa na 8 lat rządów naprawdę nie jest wystarczająca, także brakiem budżetu. Czym ma się zajmować minister do spraw równości? Ma za zadanie realizować politykę rządu w zakresie problematyki równości, przeciwdziałania dyskryminacji, w szczególności ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, wiek, niepełnosprawność, orientację seksualną i tożsamość płciową. Zatem zadaniem pani ministry nie jest stworzenie świata utopii, ale wyrównywanie szans, bo dla nas, szanowni państwo, każdy człowiek jest ważny, każdy człowiek jest wartościowy, a dla was zawsze byli gorsi i lepsi (Oklaski), zawsze byli ci, których wspieraliście, i ci, których nienawidziliście, bo 8 lat waszych rządów...
(Głos z sali: Osiem gwiazdek.)
...to było szczucie, to była nienawiść i to było dzielenie społeczeństwa. A dla nas każdy obywatel, obywatelka, Polka, Polak są po prostu ważni. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
(Głos z sali: To się katolicy cieszą.)
Katolicy też.
Lewacka ideologia. Jeśli lewacką ideologią jest wiara w równość, to również chrześcijaństwo jest lewacką ideologią, bo tak, wierzymy, że każdy człowiek jest równy wobec prawa, że każdy człowiek ma równe prawa, że każdy człowiek ma równe obowiązki. I właśnie po to jest stanowisko pani ministry, aby patrzeć horyzontalnie na ministerstwa, bo na stare nierówności, na wasze zaniedbania 8 lat nakładają się nowe wyzwania, o których nawet w większości nie macie pojęcia, nakładają się nowe konflikty społeczne, nowe nierówności, nowe napięcia i nowe problemy. Bardzo się cieszę, że mamy w końcu osobę, która to rozumie i która realnie pracuje nie tylko nad ustawą o związkach partnerskich, która się wydaje naprawdę oczywistością dla par jedno- i różnopłciowych...
(Głos z sali: Ale musicie się w koalicji dogadać.)
...nie tylko nad kwestiami mowy nienawiści, nad kwestiami edukacji, ale także nad czymś, co nie było nigdy w centrum waszego zainteresowania - przemocą, zaniechaniem przemocy wobec dzieci, prewencją przemocy, także w Internecie. Niesamowita skala wykorzystania seksualnego dzieci w Internecie. I co zrobiliście? Wy nawet nie widzieliście tego problemu. Dlatego potrzebujemy ministry do spraw równości, ale także dlatego, że nierówność dotyka nie tylko kobiet ze względu na płeć, ona zaczyna dotykać również mężczyzn. I tego problemu też nie widzieliście. Kwestia bezdomności, kwestia samobójstw, kwestia ubóstwa, luki edukacyjnej dotyka także mężczyzn. I wy tego też nie widzieliście.
Bardzo się również cieszę, że pani ministra wyrwała pieniądze na specjalistyczne ośrodki wsparcia osób, które doznają przemocy domowej.
(Głos z sali: To trzeba wyrywać te pieniądze?)
Kazaliście im głodować. To były ośrodki, które miały pomagać takim osobom, które doznają przemocy domowej.
(Poseł Zbigniew Bogucki: Komu wyrwała te pieniądze?)
Ale gdzie mieliście to? W głębokim poważaniu. Dlaczego? No bo liczył się Fundusz Sprawiedliwości. Liczyło się to, żeby się uwłaszczyć, a tam byście się przecież uwłaszczyć nie mogli.
(Poseł Zbigniew Bogucki: To minister Domański czy...)
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Panie pośle Bogucki, już pierwszy raz pan miał czytanie.
Poseł Monika Rosa:
Szanowni Państwo! Mówimy o bardzo wielu wyzwaniach, które są dopiero przed nami. I na te wyzwania ministra do spraw równości musi odpowiedzieć. Ale szanowni państwo, wy także odpowiecie za kłamstwo, za nienawiść i za kradzież. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia