10. kadencja, 29. posiedzenie, 1. dzień (20-02-2025)
16. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Planie Strategicznym dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1009 i 1028).
Poseł Krzysztof Ciecióra:
Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam tylko 5 minut, ogromna szkoda, ponieważ, jak myślę, o tej ustawie można by powiedzieć znacznie więcej, znacznie dłużej. Pomimo tego, że jest ona dosyć krótka, bo ma kilka stron, wprowadza bardzo wiele zmian, które są absolutnie nieprzedyskutowane. W żadnym stopniu nie dotarliście państwo do rolników z tymi zmianami, które mają wejść już w tym roku. Wczoraj na posiedzeniu komisji rolnictwa pan minister powiedział: ale o co te pretensje, przecież decyzje o zmianach w ekoschematach podjął komitet monitorujący. Wie pan, też byłem wiceministrem w resorcie rolnictwa i gdybym powiedział rolnikom: o co wy macie do mnie pretensje, przecież dogadaliśmy wszystko z komitetem monitorującym, toby mi urwali głowę. Dam panu naprawdę bardzo dobrą skrzynkę dobrego alkoholu, jeśli przeciętny rolnik, np. z Podlasia, tam od pana, wskaże, kto jest w ogóle w tym komitecie monitorującym albo co to w ogóle jest. Taka nonszalancja w podejściu do informowania o bardzo ważnych, poważnych zmianach w ekoschematach jednak mnie zdumiała i trudno jest mi się z nią zgodzić i ją zaakceptować, przejść nad nią tak po prostu do porządku dziennego, tym bardziej że mówimy o planie strategicznym dla wspólnej polityki rolnej na lata 2023-2027, a mamy 2025 r. i kolejne dosyć znaczące zmiany. Ja się zgodzę z opiniami, że te ekoschematy nie są czymś naturalnym dla rolników. Musieliśmy to wprowadzić, weszliśmy w to i pamiętamy wszyscy tę dyskusję na temat ekoschematów. Na początku mówiło się o tym, że będzie ich 30, potem 16. Ostatecznie udało się zejść do tych 8 i to był dobry kompromis. Teraz wprowadzacie kolejne i zmieniacie zasady w tych, które już były. To nie jest w porządku, panie ministrze. Nie na to umawialiśmy się z rolnikami.
Ale dlaczego my tak bardzo krytykujemy i ja tak bardzo krytykuję te zmiany? Przecież te zmiany wchodzą teraz, rolnicy będą za chwilę aplikować o te ekoschematy w kolejnej kampanii, ale zasiewy miały miejsce na jesieni. Mam takie pytanie o ekoschemat odnośnie do materiału siewnego, tego kwalifikowanego. Nie chcę nawet dopuścić do siebie takiej możliwości, że ktoś mógł wiedzieć o tym, że taki ekoschemat wejdzie w życie. A więc ci, którzy siali tym materiałem, teraz złożą wniosek i tylko ci wybrani złożą wniosek, który będzie skuteczny, który będzie dobry. Cała reszta rolników, nie wiedząc o tym, że należy wybrać konkretny materiał siewny, bo będzie można złożyć wniosek pod ten ekoschemat, będzie stratna. Panie ministrze, to jest naprawdę głęboko nie w porządku. To budzi bardzo poważne wątpliwości.
Bardzo żałuję, że chcecie zrezygnować z ekoschematów w zakresie obszaru powyżej 300 ha. To była znacząca zmiana, którą wprowadziliśmy, która była w porządku w stosunku do gospodarstw rolnych, rodzinnych gospodarstw rolnych, które składają wnioski o ekoschematy na powierzchnię powyżej 300 ha.
Mamy tutaj kolejne zmiany, jeśli chodzi o redukcję punktacji, jeśli chodzi o zwiększanie tej właśnie warunkowości społecznej. Jest to kolejna regulacja, w przypadku której żałuję, że ją wprowadzacie, że chcecie ją implementować w polskim prawie. Wiem, co pan za chwilę powie: że to ten zły rząd PiS-u tak naprawdę na to zezwolił, że to jest konsekwencja naszych decyzji. Tylko że nie wiem, czy pan wie, ale jeśli pan nie wie, to pana uświadomię, że tak naprawdę Parlament Europejski, w którym wy akurat macie większość, wprowadził i wrzucił nam tę warunkowość społeczną. To nie rząd PiS-u, ale Parlament Europejski. I wtedy był moment, żebyście powiedzieli: nie. Dzisiaj też jest ten moment, żeby powiedzieć: nie. Panie ministrze, jeśli pan powie nie, to ja sam stanę za panem murem, my wszyscy staniemy za panem murem. Nie dla idiotycznych zapisów odnośnie do warunkowości społecznej w rolnictwie. Czym jest ta warunkowość społeczna? Tym, że może wejść w tym momencie kontrola Państwowej Inspekcji Pracy i doprowadzić do tego, że rolnik będzie musiał zwracać płatności bezpośrednie, bo coś tam się nie zgadza. I niestety, panie ministrze i panie przewodniczący Maliszewski, pan minister nie rozwiał żadnych wątpliwości co do tego, kto będzie objęty tymi kontrolami, bo wy mówicie, że tylko ci pracownicy, którzy są zatrudnieni na umowę o pracę. Ale w waszym dokumencie jest jasno napisane: kontrole warunkowości społecznej będą miały zastosowanie w przypadku osób zatrudnionych w rolnictwie, niezależnie od tego, na jakiej podstawie nastąpiło to zatrudnienie. (Dzwonek) Przepraszam, ale tutaj jest to napisane, czytam to.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, dziękuję bardzo.
Poseł Krzysztof Ciecióra:
Pani Marszałek! W związku z tym, działając w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, wnoszę o odrzucenie w całości w drugim czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o planie strategicznym dla wspólnej polityki rolnej na lata 2023-2027 oraz niektórych innych ustaw. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia