10. kadencja, 29. posiedzenie, 2. dzień (21-02-2025)

21. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Marcin Ociepa:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Polska klasa polityczna w wewnętrznej mierze zdradza symptomy swego rodzaju obsesji w zapisywaniu się do sporów politycznych, które są prowadzone w innych państwach. To sprawia, że bardzo często przywiązujemy się do jakichś opcji politycznych, bronimy ich, nawet jak czasem gadają głupoty, i zwalczamy innych nawet wtedy, kiedy mówią w naszym interesie narodowym. Tymczasem rzeczywistość wygląda tak, że Donald Trump jest politykiem proamerykańskim, Friedrich Merz czy Olaf Scholtz są politykami proniemieckimi, Wołodymyr Zełenski - politykiem proukraińskim, a Macron jest politykiem profrancuskim. To oznacza, że nie zawsze będą działać w interesie Rzeczypospolitej. Rzecz w tym, żebyśmy potrafili, kiedy wpisują się w nasz interes, ich wspierać, a kiedy mówią rzeczy sprzeczne z naszym interesem narodowym, stawiać temu tamę.

    Tak samo sytuacja wygląda z zakupami zbrojeniowymi. Kiedy słyszę, że w związku z kryzysem politycznym w Korei Południowej impeachment prezydenta sprawił, że państwo zawieszacie rozmowy na temat realizacji kontraktów zbrojeniowych, to pytam: Czy ktoś tutaj nie zagubił sensu interesu Rzeczypospolitej? A sens ten sprowadza się nie do tego, żebyśmy byli za czy przeciw jednej czy drugiej opcji parlamentarnej w Seulu, tylko do tego, żeby jak najszybciej do polskiej armii trafił nowoczesny sprzęt. To samo jest w Waszyngtonie. Rząd koalicji 13 grudnia był bardzo negatywnie nastawiony do Donalda Trumpa. Wasi politycy, ministrowie na czele z samym premierem obrażali Donalda Trumpa, zanim został wybrany prezydentem Stanów Zjednoczonych. I teraz jest fundamentalny problem. Jak chcecie dalej te relacje budować? Jak to się będzie przekładać na nasze kontrakty zbrojeniowe?

    A więc wielki apel do polskiego rządu, żeby wyszedł z logiki sporów partyjnych w Waszyngtonie, Seulu, Paryżu czy Berlinie i zajął się realizacją twardego interesu Rzeczypospolitej. Czasy, w których żyjemy i które nadchodzą (Dzwonek), wymagają tego, żebyśmy przestali rozmawiać o soft power i dobrych relacjach dwustronnych, a zaczęli realizować twarde interesy, które się sprowadzają do dostawy nowoczesnego sprzętu do polskiej armii, który zamówiły rządy Zjednoczonej Prawicy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia