10. kadencja, 29. posiedzenie, 2. dzień (21-02-2025)

21. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska:

    Pani Marszałek! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Panie Pośle! Bardzo dziękuję za to pytanie. To faktycznie czas, w którym rozpoczynamy wielkie sprzątanie po naszych poprzednikach. To jest kolejny krok, wiadomo, natomiast dzisiaj o tym sprzątaniu można mówić dosłownie. Tak, będziemy sprzątać bałagan w postaci nielegalnych, niebezpiecznych dla zdrowia i życia, ale także dla środowiska wysypisk śmieci.

    Ile tego jest w Polsce? Robimy taką inwentaryzację systematycznie. Na pewno można mówić o kilkuset tego typu miejscach. Razem z RCB i MSWiA opracowujemy takie narzędzie informatyczne, ale też pracujemy nad ustawą, która ma nas zabezpieczyć w przyszłości przed podobnymi zdarzeniami, żeby nie powstawały tego typu miejsca ani nie gromadziły się tego typu niebezpieczne odpady, które w sposób pośredni potencjalnie zagrażają właśnie zdrowiu i życiu mieszkańców, czasami może infrastrukturze krytycznej, czasami środowisku. Każdy z tych przypadków jest bardzo niebezpieczny, zwłaszcza w tak niebezpiecznych geopolitycznie czasach.

    Istotnie pod koniec ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę, która w ogóle umożliwiła samorządom ubieganie się o środki na sprzątanie tego typu składowisk z budżetu państwa z rezerwy celowej. Tego typu sprawnego narzędzia nie było. Wprowadziliśmy je. Ono działa od 1 stycznia. Dlatego też w budżecie na ten rok przewidziano do 300 mln na wsparcie samorządów. 200 mln takiej rezerwy celowej mamy już utworzone.

    Najwyższa Izba Kontroli dawno temu stwierdziła, że samorządy nie są w stanie samodzielnie rozwiązywać tego typu problemów, bo nie posiadają odpowiednich zasobów finansowych w swoich budżetach - to są często zadania przekraczające możliwości gmin, zwłaszcza mniejszych - ale też wskazała na poprawę mechanizmów zabezpieczających przed tego typu działaniami. To równolegle na wielu etapach robimy.

    Jeżeli chodzi o ten nabór, to był to nabór zrealizowany w zakresie wydania środków z tej rezerwy właśnie na te składowiska, co do których uznajemy, że potencjalnie stanowią największe zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, którzy obok mieszkają, dla środowiska. Chodzi o składowiska odpadów, dla których organami decyzyjnymi są jednostki samorządu terytorialnego, gminy, urzędy marszałkowskie, ale też regionalne dyrekcje ochrony środowiska. Wydały one uprzednio decyzje o usunięciu tych odpadów, które właśnie stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Wpłynęło do wojewodów, pośrednio do ministerstwa, 27 tego typu wniosków właśnie w ramach tego naboru. Z 27 miejsc 23 zostały zakwalifikowane, cztery wnioski odrzuciliśmy, z uwagi na błędy formalnoprawne nie mogły zostać zakwalifikowane. Albo nie miały decyzji, albo były przeterminowane, albo nie spełniono odpowiednich wymogów formalnych.

    23 tego typu nielegalne wysypiska zostały wskazane do sprzątnięcia. Na dziewięć pierwszych mamy pokrycie w tych 200 mln. To są dwa wysypiska w województwie łódzkim: w gminach Kutno i Szczerców. Cztery lokalizacje są w województwie śląskim. Chodzi o Sosnowiec, Szczekociny, Siemianowice Śląskie i Mykanów. Pamiętamy, jak Siemianowice Śląskie płonęły w zeszłym roku. Pożar zagrażający ludziom, niebezpieczny, angażujący ogromne środki z budżetu państwa na opanowanie tego zdarzenia i zabezpieczenie ludności. Będą sprzątane. W Świętokrzyskiem mamy dwie tego typu lokalizacje, tj. gminy Stąporków i Pińczów. W województwie małopolskim jest to gmina Spytkowice, o którą pan pytał. Poza tym mamy kolejne 14 lokalizacji wybranych według tych przepisów, tych zasad, o których mówiłam. To m.in. województwa: śląskie - kilka kolejnych lokalizacji - kujawsko-pomorskie, małopolskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie; tam mamy m.in. Głogów i Bolesławiec, na pewno znane państwu posłom lokalizacje.

    Pan pytał o województwo małopolskie. Miechów też jest zakwalifikowany.

    (Poseł Katarzyna Matusik-Lipiec: A Olkusz?)

    Jakiego typu odpady tam są? Bo to też jest ważne. Dzisiaj pokazywaliśmy zdjęcia z tych lokalizacji. To przede wszystkim odpady pochodzące z przemysłu chemicznego, petrochemicznego, farbiarskiego, lakierniczego i motoryzacyjnego. To odpady chemiczne, farby, lakiery, oleje odpadowe czy też rozpuszczalniki organiczne. Same te nazwy pokazują, jak niebezpieczne są one dla zdrowia i życia. Oczywiście w tym wszystkim trzeba zabezpieczyć interes obywateli, ale też Skarbu Państwa, i to robimy.

    Tak jak powiedziałam, działamy wielotorowo. Naszym drugim celem w tym zakresie jest sprzątanie nielegalnych wysypisk i oczywiście ich zabezpieczenie. Chodzi o to, by tego typu miejsca w Polsce nigdy już na taką skalę nie powstawały. Samorządowcy oczywiście mają lekcję życia. Widzą, jak potem trudno walczyć z taką lokalizacją. (Dzwonek) Natomiast ewidentnie musimy zabezpieczyć to na poziomie prawa i przepisów, uszczelnić ten system. Ustawa uszczelniająca przepisy w tym zakresie jest jednym z priorytetów departamentu gospodarki odpadami na ten rok. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia