10. kadencja, 29. posiedzenie, 2. dzień (21-02-2025)

29. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz niektórych innych ustaw (druk nr 825).

Poseł Zofia Czernow:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz niektórych innych ustaw, druk nr 825.

    Późną nocą dyskutujemy nad projektem ustawy zakładającym zniesienie podatku od spadków. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to korzystna zmiana - w końcu nikt nie lubi płacić podatków, zwłaszcza gdy dotyczą one spadku, a więc przykrej sytuacji - jednak, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach.

    (Poseł Roman Fritz: Jednak. Musiało być to jednak.)

    Według danych przywołanych przez posłów Konfederacji w uzasadnieniu projektu ustawy w 2022 r. wpływy z podatku od spadków wyniosły 540 mln zł. Wprowadzenie tej regulacji nie będzie zatem jedynie drobną zmianą, bo nie są to dochody budżetu państwa, ale dochody samorządów, w tym małych samorządów, i trzeba to mieć na uwadze. Ubytek wynoszący 600 czy 700, bo nie wiem dokładnie, jaki jest ten ubytek, bo to był 2022 r., jest dla małych gmin istotny, niezależnie jak tutaj będziemy o tym dzisiaj mówić, bo to gminy odpowiadają za utrzymanie lokalnej infrastruktury, usług publicznych i dla tych gmin jest to odczuwalny ubytek.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Nie to co dla trupów.)

    Większe zdziwienie budzi jednak argumentacja wnioskodawców. Twierdzą oni, że koszty poboru tych podatków są ogromne i stanowią one ogromne obciążenie dla budżetu państwa. Oczywiście ja nie kwestionuję tej kwoty 2,6 mld zł, jeżeli chodzi o koszty administracyjne poboru podatków, ale to obejmuje wszystkie podatki.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Bo trzeba jak najwięcej...)

    Nie podatek od spadków, gdzie tam koszty są poniżej jednego promila, bo najwyższe koszty poboru podatków to są podatki VAT, PIT, CIT, gdzie cała ta procedura jest najbardziej skomplikowana.

    Pragnę przypomnieć, że od 2007 r. w Polsce funkcjonuje tzw. grupa zerowa w ramach podatku od spadków. Oznacza to, że najbliższa rodzina: małżonkowie, dzieci, wnuki, rodzice, jest całkowicie zwolniona z obowiązku podatkowego. W praktyce podatek od spadków dotyczy więc wyłącznie dalszej rodziny oraz osób niespokrewnionych, czyli przypadków, gdzie dziedziczone majątki mogą stanowić formę nieopodatkowanej...

    (Poseł Konrad Berkowicz: A co z gejami?)

    Ale proszę nie przeszkadzać. Ja słuchałam, co pan mówił, i nie przeszkadzałam panu.

    (Poseł Dariusz Matecki: Przecież pani krzyczała przed chwilą. Zagłuszała pani wystąpienie posła...)

    Proszę?

    (Poseł Roman Fritz: Jak pan poseł Kowalski przemawiał, to pani krzyczała.)

    Nie, nie krzyczałam (Wesołość na sali), więc proszę o powagę, proszę państwa, w tej Izbie.

    Wicemarszałek Krzysztof Bosak:

    Bardzo proszę pozwolić pani poseł dokończyć wystąpienie.

    Czas leci, proszę kontynuować.

    Poseł Zofia Czernow:

    Czy to jest sprawiedliwa propozycja? Warto podkreślić jeszcze jeden istotny aspekt: ten projekt jest po prostu niesprawiedliwy i zwyczajnie dyskryminujący, hamujący przedsiębiorczość, a nie dbający o jej rozwój. Dlaczego? Otóż zwalnia się z podatku majątek nabyty w drodze spadkobrania, a nie przewiduje się zniesienia podatku od darowizn. Co czyni różnicę między spadkiem a darowizną? Praktycznie jedynie czas. Darowiznę otrzymujemy za życia darczyńcy, a podatek - po jego śmierci. Skoro intencją wnioskodawców jest zwolnienie majątku z opodatkowania, to dlaczego dokonano rozróżnienia między tymi dwiema formami jego przekazywania?

    (Poseł Konrad Berkowicz: No przecież mówiłem o tym.)

    Jest to niezrozumiałe i prowadzi do stosowania różnych standardów w równie uzasadnionych sytuacjach, a nawet działań spekulacyjnych. Może to bowiem powodować daleko idące skutki. Skoro bardziej opłacałoby się przekazywać majątek w drodze spadku niż darowizny, to część osób mogłaby dojść do takiego wniosku, że po co przekazywać darowiznę, skoro można zaczekać i otrzymać nieopodatkowany majątek.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Wystarczy umrzeć.)

    W moim przekonaniu takie podejście ograniczałoby rozwój i przedsiębiorczość, bowiem młodzi ludzie, np. jeżeli chodzi o gospodarstwa rolne czy prowadzenie działalności gospodarczej, powinni wcześniej otrzymywać majątek czy środki (Dzwonek), które służą do prowadzenia działalności gospodarczej.

    Podsumowując, projekt ten jest szkodliwy dla finansów samorządowych, oparty na fałszywych przesłankach ekonomicznych oraz zwyczajnie niesprawiedliwy, dlatego w imieniu klubu Koalicja Obywatelska wnoszę o jego odrzucenie w pierwszym czytaniu.

    (Poseł Konrad Berkowicz: Hańba i skandal. Na śmierci ludzi będziecie to robić. Powinna się pani wstydzić.)


Przebieg posiedzenia