10. kadencja, 29. posiedzenie, 2. dzień (21-02-2025)
29. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz niektórych innych ustaw (druk nr 825).
Poseł Michał Połuboczek:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Słucham dzisiaj i nie wierzę, dosłownie nie wierzę. (Oklaski) 540 mln zł, 2,5 tys. gmin. Na gminę przypada 200 tys. zł. Na same meble w PAŻP-ie wydaliście w zeszłym roku 30 mln zł. Na meble. O czym my mówimy? Za 200 tys. zł ta gmina ma stać się nagle gminą biedną, tak? To jest jakieś kuriozum. Pani mówi, że osoby, które przekazują darowizny, będą pokrzywdzone. To ja wolę być w życiu pięć razy pokrzywdzony, przekazując darowiznę, niż raz przekazując spadek, bo żeby go przekazać, muszę umrzeć. Taki jest warunek sine qua non, żeby skorzystać z procedury spadku. Niech pani zapyta ludzi, czy tak chętnie będą umierać, żeby skorzystać ze zwolnienia. Myślę, że nie bardzo. To, co pani opowiadała, to jest czyste kuriozum.
(Poseł Konrad Berkowicz: Ha, ha, ha!)
W ogóle mam tu przygotowane przemówienie i nie mogę go przeczytać, bo jestem w szoku. Zaparło mnie, zaparło. (Wesołość na sali, oklaski) Rozumiem, że pan minister też zaraz wyjdzie i powie, że będzie projekt rządowy, który to za chwilę zmieni. Będziemy na niego czekać i tuż-tuż, jesienią 2027 r., będzie projekt. Ale pewnie nie.
Wracam do tematu. Dlaczego próbujecie utrzymać podatek od tragedii? Bo to jest podatek od tragedii, od życiowej tragedii. Kiedy umiera najbliższa osoba, w żałobie musimy w ciągu 6 miesięcy, a czasami niektórzy ludzie dużo dłużej przechodzą żałobę, złożyć oświadczenie, że chcemy być zwolnieni z tego podatku. Dlaczego tych ludzi tak gnębicie? Nie, tego nie rozumiem. To są często ludzie, którzy są sami. Zostaje sama kobieta, która po mężu dziedziczy np. gospodarstwo rolne. I ona w ciągu 6 miesięcy musi być zorientowana, musi złożyć oświadczenie, że chce być zwolniona z podatku. Czy to jest sprawiedliwe? Czy ona jest prawnikiem i to wie? Nie. I to ona jest dopadana przez urzędników. Mówię, że zaparło mi dech, jeżeli chodzi o to, że może być taka narracja. Miałem zupełnie co innego przygotowane.
Liczę, że jednak poprzecie ten projekt, nie zagłosujecie przeciwko, bo argumenty są tak logiczne, tak widoczne, a uszczuplenie dla budżetu państwa wynosi 540 mln, tak jak powiedziałem, tj. 200 tys. zł na gminę. Średnio, bo oczywiście na mniejsze gminy może przypaść 50 tys. zł. O tyle zmniejszy się budżet gminy. W Warszawie będzie więcej, oczywiście, ale Warszawę na to stać. Tak że jeszcze raz apeluję jednak o poparcie tego projektu. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia