10. kadencja, 29. posiedzenie, 2. dzień (21-02-2025)
29. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od spadków i darowizn oraz niektórych innych ustaw (druk nr 825).
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jarosław Neneman:
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Pozwolą państwo, że krótko będę mówił.
Pytał pan, czy będę ściemniał. Nie będę ściemniał, bo nie muszę ściemniać.
Pana posła Kowalskiego, mojego ulubionego, nie ma. Był łaskaw mówić o katastrze. Dzisiaj, kilka godzin temu, mówiłem posłom PiS, że w tym zakresie nie pracujemy, nie analizujemy, że nie przewidujemy katastru. (Oklaski)
(Poseł Maria Kurowska: Ale możecie zacząć pracować.)
Nie będzie katastru.
(Poseł Klaudia Jachira: Brawo!)
Kilka słów wyjaśnienia jeszcze, bo państwo mówią rzeczy prawdziwe i nieprawdziwe, np. w przypadku gospodarstwa rolnego to zgłoszenie, o którym była mowa, nie jest potrzebne. Gospodarstwo rolne, przekazywane z ojca na syna, nie jest objęte obowiązkiem zgłoszenia. Jest obowiązek zgłoszenia, ale nie w terminie 6 miesięcy od daty śmierci, tylko od postanowienia sądu, a czasami upływa dłuższy okres. Jest kłopot z tym 6 miesiącami, wyjdziemy z pewną propozycją. Rząd nie pracuje nad likwidacją tego spadku, żeby było jasne. Taka moja niewdzięczna rola, że najczęściej państwu opowiadam o tym, że czegoś nie zlikwidujemy albo nie obniżymy. Ale już taka moja rola, bo państwo bardzo chętnie przewidują różne dodatkowe wypływy z budżetu, a z czegoś trzeba finansować. Mówili państwo, że ten podatek jest bardzo skomplikowany, jest duża liczba sporów i jest bardzo kosztowny w poborze. To też nie jest prawda, ten podatek niesie za sobą relatywnie mało sporów, co można sprawdzić.
Czy 0,5 mld to jest dużo czy mało? To zależy. Padło hasło, że to 200 tys. na gminę. Proszę pogadać w gminach, czy 200 tys. to jest dużo czy mało. Jak się proponuje ubytek 0,5 mld, to byłoby fair albo zaproponować obniżkę wydatków na 0,5 mld, albo znaleźć jakieś źródło finansowania, które to pokryje. Czy to jest sprawiedliwe? To trochę rzecz gustu, czy to jest sprawiedliwe, każdy ma swoje poczucie sprawiedliwości.
(Poseł Konrad Berkowicz: Rzecz gustu... Cała cywilizacja łacińska jest na guście oparta.)
Jeśli ktoś od obcej osoby, bo ci w najbliższym kręgu... (Gwar na sali)
Ja państwu nie przeszkadzam, jak państwo zauważyli, więc bardzo bym był zadowolony, gdyby państwo trzymali się tej samej zasady.
Najbliższa rodzina jest zwolniona, jak państwo doskonale wiedzą, więc tego przypadku nie rozpatrujemy. Jeśli ktoś otrzymuje pieniądze od kogoś nieznajomego czy też bardzo odległego, i to nie jest nasza praca, że je dostajemy, to z naszego punktu widzenia to są pieniądze, które dostaliśmy, ale państwo mogą mieć swoje poczucie sprawiedliwości. Mówili też państwo, że to dotyka biednych. Powiedzmy sobie szczerze: biedni nie dziedziczą, wielkie majątki nie przemieszczają się, nie trafiają do biednych, może z wyjątkiem jednego dżentelmena, który kiedyś dostał samochód od bezdomnego.
(Poseł Dariusz Matecki: Ale co to ma być?)
(Głos z sali: To są kpiny.)
Oczywiście stanowisko rządu jest negatywne. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia