10. kadencja, 30. posiedzenie, 3. dzień (07-03-2025)

24. punkt porządku dziennego:

Informacja bieżąca.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Sebastian Gajewski:

    Panowie Posłowie! Chciałbym podziękować za wszystkie pytania, bo informacja bieżąca, którą Wysoki Sejm rozpatruje, dotyczy bezrobocia w Polsce, a zatem sprawy fundamentalnej dla polskich pracowników i polskich pracodawców, dla polskiego rynku pracy.

    Praca znajduje się w centrum uwagi Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Podkreślam: ministerstwa pracy, ponieważ praca - mówię tu do polityków Prawa i Sprawiedliwości - i los polskich pracowników, polskich pracodawców nie były dla was na tyle istotne, by za waszych czasów istniało ministerstwo ze słowem: praca w nazwie. My przywróciliśmy słowo: praca w nazwie ministerstwa, ale przywróciliśmy też pracy odpowiednie miejsce w polityce rządu.

    Pani poseł Milczanowska mówiła o ogromnym kryzysie. Pani poseł Burzyńska mówiła o bezrobociu zaglądającym do każdego polskiego domu. Myślę, że warto za Grzegorzem Kołodką powiedzieć, że w polityce gospodarczej chodzi o to, żeby to, co ma rosnąć, rosło, a to, co ma spadać, spadało. Co dzisiaj rośnie? Rośnie siła nabywcza wynagrodzeń, rośnie średnia płaca, rośnie płaca minimalna, rosną aktywność zawodowa i wskaźnik zatrudnienia w kluczowej dla rynku pracy grupie: 18-59 lat oraz 64 lata. Wreszcie rośnie liczba osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę na czas nieokreślony. Będzie rosło, uwaga, zatrudnienie, wbrew temu, co państwo mówią, bo szybki monitoring NBP (Gwar na sali, dzwonek) - zakładam, że prezesowi Glapińskiemu ufacie - wskazuje, że w I kwartale 2025 r. 25,3% pracodawców planuje zwiększyć zatrudnienie, a tylko 9% to zatrudnienie zmniejszyć.

    Co spada? Wielokrotnie panowie posłowie i panie posłanki przypominali - i za to dziękuję - że mamy w tej chwili najniższe bezrobocie w Unii Europejskiej.

    Odnosząc się do pytania pani posłanki Elżbiety Anny Polak, pani marszałek, jak wygląda bezrobocie na tle Unii Europejskiej i USA, po pierwsze, jest najniższe, a po drugie, warto wskazać, że w Polsce wynosi ono 2,6%, a np. w Hiszpanii 10,4%, w Grecji 8,7%, w Szwecji 8,9%. W Stanach Zjednoczonych, tu patrzę na prawą stronę sali, wynosi 4%, czyli jest większe niż aktualnie w Polsce, w której jak państwo twierdzicie, jest ogromny kryzys. Bezrobocie w Polsce stało się bezrobociem naturalnym, takim, które występuje w każdej gospodarce, ponieważ w każdej gospodarce ktoś się zwalnia z pracy, ktoś jest z niej zwalniany, a ktoś z powodów osobistych decyduje się na przerwę w zatrudnieniu. To jest nasz sukces. Sukces kraju, który w momencie akcesji do Unii miał najwyższe bezrobocie, a dzisiaj ma najniższe. Tego sukcesu nie popsują pytania posłów Prawa i Sprawiedliwości zarzucających nam rosnące bezrobocie. To jest kolejny obszar, w którym pokazaliśmy jako koalicja 15 października, że jesteśmy przywiązani do obowiązującej konstytucji i że potrafimy ją stosować, bo art. 65 mówi o tym, że mamy obowiązek prowadzić politykę zmierzającą do pełnego produktywnego zatrudnienia, i taki cel potrafimy osiągnąć.

    Pytań było bardzo dużo, za wszystkie dziękuję, ale na koniec odniosę się do pytania pani poseł Pamuły, bo mówiła pani o sprawie samolotu, a więc interesuje się pani branżą lotniczą. Informuję, że w Polsce brakuje kilku tysięcy mechaników lotniczych, pilotów i obsługi, utrzymuje się duża liczba ofert pracy w branży lotniczej, zarówno w produkcji, jak i w usługach. Bardzo dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia