10. kadencja, 30. posiedzenie, 3. dzień (07-03-2025)
26. punkt porządku dziennego:
Informacja Prezesa Rady Ministrów w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz po posiedzeniu Rady Europejskiej.
Poseł Zbigniew Konwiński:
Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo!
(Głos z sali: Panie marszałku, a gdzie jest pan premier Tusk?)
Tak słuchałem pańskiej wypowiedzi, panie pośle, i myślę, że można dojść do takiego jednego oczywistego wniosku: jakie to szczęście, że wy już nie rządzicie. Jakie to szczęście dla Polski.
(Poseł Barbara Bartuś: Dla Rosji.)
Bo my rozmawiamy tu o bezpieczeństwie państwa, o bezpieczeństwie Polski, a pan - o wyborach. I to nas różni. Dla celów wyborczych gotowi byliście odtajniać część zmanipulowanych dokumentów, które były również dokumentami Paktu Północnoatlantyckiego. (Oklaski)
(Głos z sali: Zdrada.)
(Poseł Robert Telus: Gdzie ta jedność?)
Dla was zawsze cel polityczny, cel wyborczy był ważniejszy niż bezpieczeństwo państwa. I pańska wypowiedź też o tym świadczy. Bo jeżeli chodzi o retorykę, to pan wspaniale...
(Poseł Marcin Ociepa: Dziękuję, panie pośle.)
Tak jak to często wy - w retoryce antyrosyjscy, tylko jak spojrzymy na fakty i na 8 lat waszych rządów, to co z tego zostaje? W czyim interesie było granie na rozmontowywanie Unii Europejskiej?
(Głos z sali: Rosji.)
(Poseł Barbara Bartuś: O faktach mieliśmy mówić, a nie o insynuacjach.)
No przecież w interesie Władimira Putina. (Oklaski)
Wie pan, wy posunęliście się nawet do tego, że przy udziale tak wybitnego specjalisty od obronności jak Bartłomiej Misiewicz napadliście Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO w Warszawie. To służyło wiarygodności Polski w ramach Paktu Północno-Atlantyckiego? Sojusz z Orbánem, z partiami proputinowskimi w Unii Europejskiej - to jest dorobek 8 lat waszych rządów. (Gwar na sali, dzwonek) Nawet w sferze gospodarczej posunęliście się do tego, że stacje Lotosu sprzedaliście firmie uzależnionej od bliskiego sojusznika Władimira Putina. Takie są fakty i przed tymi faktami się nie obronicie. (Oklaski)
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Naród ukraiński zmaga się z barbarzyńską, niczym niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresją ze strony Federacji Rosyjskiej. Naród ukraiński zmaga się z ludobójstwem, czystkami etnicznymi, uprowadzaniem dzieci i nieustannymi terrorystycznymi bombardowaniami. Naród ukraiński walczy za wolność naszą i waszą, za wolność Europy. ˝Za wolność naszą i waszą˝ to hasło, które obecne było na polach bitew polskiego żołnierza, od powstania listopadowego po II wojnę światową. Dziś szczytny sens w nim zawarty realizują żołnierze armii Ukrainy. Trzeba zrozumieć, że bronią także i polskich granic przeciwko rosyjskiemu imperializmowi, którego ducha wskrzesił Władimir Putin - prezydent zbrodniarz.
Każdy przyzwoity człowiek w Polsce doskonale wie, kto jest tu agresorem, a kto ofiarą, kto wywołał tę wojnę, kto broni niepodległości i wolności. Tu nie może być symetryzowania, tu nie może być niuansowania, tu nie może być żadnych wątpliwości. Ci, którzy tego nie zauważają, a niestety siedzą tacy także tu, w ławach Sejmu Rzeczypospolitej, powinni zadać sobie pytanie, czyjemu interesowi służą, bo na pewno nie interesowi Rzeczypospolitej, na pewno nie polskiej racji stanu. (Oklaski)
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziś słyszymy wypowiedzi polityków PiS czy Konfederacji, w których wybrzmiewają nuty wprost putinowskiej propagandy, więc apeluję do was: opamiętajcie się, Polska jest jedna, nie można narodowych interesów palić na stosie partyjnej polityki, polityki, która może prowadzić Rzeczpospolitą w ręce Putina. W mediach codziennie wypowiadacie haniebne słowa o prezydencie Zełenskim, haniebne słowa o tym, że wymuszona przez USA i Rosję kapitulacja byłaby korzystna dla Polski. Tak mówicie, codziennie. Jeszcze mówicie po polsku, ale zastanawiam się, w jakim języku myślicie, bo na pewno nie w języku polskim. (Oklaski) Wolna Ukraina i silna Unia Europejska, silna Polska stanowią podstawę polskiej racji stanu, to podstawa naszego bezpieczeństwa, chyba że marzy wam się granica z Rosją od Bałtyku po Bieszczady. A jeżeli tak, to przestańcie nazywać się posłami na Sejm Rzeczypospolitej, bo nie jesteście godni tego miana.
(Poseł Marcin Przydacz: O czym ty mówisz, człowieku?)
Rząd premiera Donalda Tuska odbudował sojusze w ramach Unii Europejskiej, tak zniszczone w okresie 8 lat rządów PiS. Polscy żołnierze szkolą się, a nie uczestniczą w propagandowych piknikach. Polski premier jest liderem, którego opinii słucha się w Europie z uwagą. Czasy, gdy premier Morawiecki traktowany był jak dziś rosyjski pomocnik Orbán, na szczęście już minęły. (Oklaski) Na szczęście, bo przecież widzimy, co się stało z Węgrami. Polska podąża wreszcie drogą nie podległości, a niepodległości.
(Poseł Krzysztof Ciecióra: Słabe to było, panie pośle.)
(Poseł Anna Paluch: Słabe i załgane do szpiku kości.)
Przebieg posiedzenia