10. kadencja, 30. posiedzenie, 3. dzień (07-03-2025)
26. punkt porządku dziennego:
Informacja Prezesa Rady Ministrów w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz po posiedzeniu Rady Europejskiej.
Poseł Marek Jakubiak:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Faktycznie spotkaliśmy się dzisiaj, trochę zaskoczeni, z premierem rządu polskiego i z prezydentem. Chcieliśmy tutaj wszyscy razem porozmawiać o tym, co się dzieje. Premiera nie ma, prezydent wyjechał, a my zostajemy z problemem. Także Polacy zostaną z problemem, jeśli się okaże, że nasza klasa polityczna nie dorosła jeszcze do rozmawiania czy też mówienia o bezpieczeństwie Rzeczypospolitej.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Tuzy intelektu się odzywają, ale nie zwracajmy na to uwagi.
Proszę państwa, powiem tak: król jest nagi. W Stanach Zjednoczonych, proszę państwa, wygrał wybory bardzo dużą przewagą Donald Trump i się zaczęło. Zaczęła się panika w Europie. Zaczęło się wszystko, co można nazwać zmianami. Zaczęło się patrzenie na sprawę wprost. Otóż zarówno bezpieczeństwu, jak i wojsku najbardziej mogą zaszkodzić dwie rzeczy: zbyt duża liczba generałów i polityka w wojsku. Wojsko tak naprawdę nie jest zbyt skomplikowaną instytucją, bo tam chodzi o to, żeby wygrać, a nie przegrać, i żeby mieć czym wygrać, a nie żeby mieć czym przegrać. W takiej sytuacji, jaką mamy dzisiaj, chcę powiedzieć o tym, że dosłownie przedwczoraj prasa niemiecka zadała pytanie Donaldowi Tuskowi... Przed Donaldem Tuskiem stoi dzisiaj pytanie, na które musi sobie w miarę szybko odpowiedzieć: czy będzie kupował sprzęt wojskowy w Ameryce, czy też u nas, czytaj w Niemczech.
(Poseł Jakub Rutnicki: W Polsce.)
Mam wrażenie, że Donald Tusk po dzisiejszym exposé, czy jakkolwiek by to nazwać, decyzję już podjął. Otóż te 800 mld, proszę państwa, nie łudźmy się, jest po to, żeby wydawać je we Francji i w Niemczech czy to na mistrale, czy na kolejne caracale, czy na zepsute haubice 155 mm, czy niejeżdżące po Ukrainie leopardy. Pewnie tak jest. Natomiast chcę powiedzieć, proszę państwa, że w oczywisty sposób powinniśmy stawiać na własne zdolności bojowe i na własną myśl technologiczną i techniczną. (Oklaski) Polskie uzbrojenie nazywane dzisiaj przez Ukraińców mercedesami pola walki to są nasze stare czołgi PT-91. Tam, gdzie leopardy nie mogą, one zawsze mogą. I tutaj do pana premiera zwracam się z gorącym przypomnieniem, że mówię cały czas: stoją na ZN-ie T-72, jeszcze stoją, i to setki sztuk. Trzeba je przerobić na PT-16, PT-17, a nie patrzeć ciągle na innych. Co prawda tam klimatyzacji nie ma, ale przynajmniej żołnierze w środku nie giną.
Szanowni Państwo! Mówiąc o jedności, pan Donald Tusk patrzy nam prosto w oczy i mówi: mówmy o bezpieczeństwie Polski. Po czym występuje pan Konwiński i mówi zupełnie odwrotne rzeczy. Albo to schizofrenia polityczna, albo coś naprawdę macie z głową. My, prawica polska, od lat, od dziesiątek lat mówimy o tym, że grozi nam niebezpieczeństwo ze strony wschodniej, że nie należy dogadywać się z Putinem, z mordercą, że należy o polskie bezpieczeństwo dbać. Wtedy, proszę państwa, wasze zachowania były zupełnie, diametralnie odmienne niż dzisiaj. Bardzo jestem wam wdzięczny, że wreszcie pojęliście naszą naukę. Otóż wróg główny jest na wschodzie. Ale nie zapominajcie, że historia potrafi koło zatoczyć i wróg równie dobrze jak w 1939 r. może przyjść z zachodu. Bowiem dzisiaj...
(Poseł Witold Zembaczyński: To są bzdury.)
Ja nie mówię o naleśnikach.
Dziś, proszę państwa, powiem tak: bądźmy ostrożni, myślmy na przyszłość. Popatrzmy na 1935 r., popatrzmy, czym się Polska wtedy zajmowała i z kim miała podpisane pakty o nieagresji, a wyjdzie wam czarno na białym, że wróg może do nas przyjść z każdej strony, a Polak musi być bezpieczny własnym bezpieczeństwem. Tutaj Amerykanie akurat nam absolutnie nie przeszkadzają.
Natomiast, proszę państwa, wy, którzy mówicie o tym, że z Rosjanami nie należy współpracować, wy, którzy bijecie brawo, jak się mówi o agenturze rosyjskiej, wy, którzy dzisiaj mienicie się obrońcami Rzeczypospolitej, pytam się, co zrobiliście? Co zrobiliście choćby w sprawie Smoleńska i wyjaśnienia tego, czemu winien jest Putin? To jest wasza robota dzisiaj - napadanie (Dzwonek) rano na mieszkania kobiet. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia