10. kadencja, 30. posiedzenie, 3. dzień (07-03-2025)
26. punkt porządku dziennego:
Informacja Prezesa Rady Ministrów w sprawie sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz po posiedzeniu Rady Europejskiej.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Drodzy Rodacy! Prezes Rady Ministrów zdał już sprawozdanie z nadzwyczajnej Rady Europejskiej.
(Poseł Radosław Fogiel: Coś nie bardzo.)
Dziękuję za obecność podczas tej debaty. W przyszłym miesiącu zaplanowane jest exposé ministra spraw zagranicznych. Sprawami bezpieczeństwa zgodnie z priorytetami naszej prezydencji głównie będę się zajmował.
Wszyscy czujemy dramatyzm chwili. Chyba wszyscy czujemy, że ostatnie 35 lat były dla Polski dobre, że powróciliśmy do instytucji Zachodu, poczuliśmy się w nich jak w domu i że to był czas, w którym najszybciej w naszej historii doganialiśmy zamożniejsze od nas kraje Europy Zachodniej, wybiliśmy się na mocną pozycję w Europie, i że dziś ten świat, w którym się zadomowiliśmy, nagle trzęsie się w posadach, nagle stał się rozedrgany. Padają oświadczenia, podejmowane są decyzje, które podają w wątpliwość niektóre instytucje, do których należymy, próbuje się ustanowić nowe zasady na dobre i na złe działania tych instytucji.
Jak już było powiedziane w czasie debaty, dyplomacja to pierwsza linia obrony Rzeczypospolitej. Polska dyplomacja znowu jest aktywna i skuteczna. To w Polsce, w Łazienkach, w pałacu Na Wodzie kilka już miesięcy temu spotkał się ponownie Trójkąt Weimarski, czyli grupa najważniejszych krajów europejskich, wzmocniony jeszcze o przedstawicieli instytucji europejskich, wysoką przedstawiciel do spraw polityki zagranicznej i o innych ważnych sojuszników: Wielką Brytanię, Włochy i Hiszpanię. Na pewno, niezależnie od tego, w którym miejscu na sali siedzimy, uważamy, że to dobrze, że Polska jest przy stole, przy którym są podejmowane ważne decyzje. Ktoś może powiedzieć, że to tylko gadanie. Spytajcie Ukraińców, czy to jest tylko gadanie, żeby być przy stole, przy którym są podejmowane decyzje dotyczące własnego kraju. (Oklaski)
Tak jak jesteśmy tu, na tej sali, wydaje mi się i mam nadzieję, że ze wszystkich stron zgadzamy się co do paru rzeczy. Po pierwsze, że opoką naszego bezpieczeństwa jest Sojusz Północnoatlantycki i sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Zgoda? Zgoda. (Oklaski) Po drugie, że agresorem i zagrożeniem dla pokoju europejskiego, dla bezpieczeństwa Polski jest Putin. Zgoda? Zgoda. (Oklaski)
(Poseł Radosław Fogiel: A kto mówił, że morduje detalicznie? Czyje to słowa?)
Po trzecie, mam nadzieję, że się zgodzimy, że Europa i nasze sąsiedztwo są lepsze, gdy w nich funkcjonuje niepodległa, samodzielna, demokratyczna i dążąca ku Zachodowi Ukraina. Zgoda? Zgoda. (Oklaski)
Skoro jest zgoda w tych sprawach, to ja miałbym prośbę do dzisiejszej opozycji. Te pieniądze, które wydajemy na wojsko - gdy ja byłem ministrem obrony w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, o ile pamięć mnie nie myli, budżet wynosił wtedy 24 mld zł, a dzisiaj to 186 mld zł - to jest wynik wydawania większej proporcji PKB na obronność, ale to jest także wynik znacznie większego PKB. (Oklaski) A skąd jest to większe PKB? Zbudowali je Polacy, ale jest to także wynik uczestnictwa w wielkim jednolitym europejskim rynku i inwestycji europejskich w naszym kraju. (Oklaski) Chciałbym przekonać dzisiejszą opozycję, że Polska ma dwie polisy ubezpieczeniowe i że ta zamożność, dzięki której możemy się zbroić w bezprzykładny sposób, zależy także od naszego mocnego, wpływowego członkostwa w Unii Europejskiej. Nie ma sprzeczności między byciem wpływowym członkiem Unii Europejskiej a mocnym filarem Sojuszu Północnoatlantyckiego. (Oklaski) Dlatego mam nadzieję, że przestaniecie na każdym kroku mówić źle o Unii Europejskiej, że przestaniecie mówić o redukowaniu Unii Europejskiej do strefy wolnego handlu. Informuję państwa posłów, że strefy wolnego handlu nie mają polityki obronnej.
Jeżeli w dodatku mówimy o tym, że obok polskich środków na obronność możliwe są inne źródła finansowania sprzeciwu wobec agresji Putina, to policzcie sobie, skąd te pieniądze mogą przyjść. Te pieniądze mogą przyjść ze zwiększonych składek państw członkowskich oczywiście. Mogą przyjść z niewydanych środków Unii Europejskiej na inne sprawy, w tym z KPO, które płyną, ale które są opóźnione przez was. Te środki mogą przyjść z emisji nowego długu europejskiego. Te środki mogą przyjść z zamrożonych aktywów rosyjskich.
(Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Konfiskaty.)
I te środki mogą przyjść np. z europejskiego banku na rzecz dozbrojenia. A więc prawie wszystkie gigantyczne środki, którymi Europa może się wzmocnić wobec Putina, to są środki europejskie.
(Głos z sali: Brawo!)
Przestańcie więc Europę na każdym kroku postponować. (Oklaski) Europa jest częścią rozwiązania naszego dylematu strategicznego, a nie częścią problemu. Problemem jest to, czy instytucje, do których należymy, w tym Unia Europejska, staną na wysokości zadania. Trzeba Unię, naszych partnerów europejskich, inne państwa członkowskie do tego mobilizować...
(Poseł Radosław Fogiel: Do roboty.)
(Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Dokładnie.)
...a nie rzucać im kłody pod nogi. (Oklaski) Językiem nacjonalizmu antyeuropejskiego mówi Orbán, który właśnie zablokował konkluzje europejskie.
(Głos z sali: Wasz kolega.)
(Poseł Radosław Fogiel: Macie prezydencję. Macie wszystkie narzędzia.)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Momencik, panie ministrze. Niech się niektórzy wykrzyczą.
(Poseł Marcin Przydacz: Panie ministrze, Niemcy blokowali w Londynie czy nie?)
(Głos z sali: Cały czas przeszkadzają, panie marszałku.)
Panie pośle Przydacz, czy mam rozpocząć recytowanie regułki?
(Głos z sali: Tak jest, trzeba.)
Proszę bardzo, panie ministrze.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski:
Pan wicepremier Kosiniak-Kamysz wyczerpująco odpowiedział na pytania posłów, więc powiem tylko tytułem uzupełnienia i odpowiedzi na niektóre wątpliwe stwierdzenia, które tu padły.
Pana byłego wicepremiera Przydacza informuję, że reset jest terminem amerykańskim, a nie polskim. Reset był terminem amerykańskim. Żeby nie wiem ile propagandowych paszkwili byście wyprodukowali, to reset był terminem administracji Baracka Obamy. I znowu jest terminem administracji, doradców pana prezydenta Donalda Trumpa. Pytanie, czy się zgadzaliście z pierwszym resetem i czy się zgadzacie z drugim resetem.
(Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Z waszym resetem się nie zgadzaliśmy.)
To, że uwierzyliście we własną propagandę, nie oznacza, że to jest prawda. (Oklaski) Pana wiceministra Przydacza proszę, żeby mnie nie uczył putinosceptycyzmu, bo ja byłem na wojnie z Rosją, jak pan jeszcze robił w pieluchy. (Oklaski)
Pan minister vel Sęk pyta o refinansowanie wydatków z Europejskiego Funduszu Obronnego. Jak już wspomniał pan wicepremier, blokują to Węgry, wasi sojusznicy ideologiczni.
Z natury rzeczy będę odpowiadał wyrywkowo. Pan poseł Dziedzic ma naturalnie rację, że potrzebujemy fabryk dronów. Ukraina w ciągu 2 lat postawiła 200 fabryk. W zeszłym roku wyprodukowała 1,5 mln dronów. W tym roku chce wyprodukować 4,5 mln dronów. Bez tych dronów już przegrałaby wojnę. (Oklaski) My też, to jest niezbędne, jak najszybciej potrzebujemy tysięcy dronów. I to się stanie. Schrony już będą budowane w ramach ustawy o ochronie ludności.
Nie mogę puścić bez komentarza stwierdzenia pana wiceministra Jabłońskiego o zdradzieckiej polityce oddania połowy Polski Rosjanom. Możecie wierzyć we własne kłamstwa.
(Poseł Radosław Fogiel: W wasze na pewno nie wierzymy.)
Ale będzie to, już jest, jak państwo wiecie, przedmiotem zarzutów, będzie to wyjaśniane w sądzie. Wtedy się okaże, że był to piąty etap ewentualnościowego planu samodzielnej operacji obronnej. Wojsko Polskie powinno mieć plan ewentualnościowy na każdą okazję. I to było słuszne. Wasza demagogia nie zmienia tego faktu.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Panie pośle Fogiel, doskonale pan wie, jak było, bo jest pan człowiekiem, wydaje się, inteligentnym. I proszę nie zakłamywać rzeczywistości.
(Poseł Jakub Rutnicki: Nie, nie, przesada.)
Jestem człowiekiem dobrej woli i dlatego zawsze...
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski:
Pan poseł Dziedziczak powiedział, cytuję: Ursula von der Leyen wysłała Donalda Tuska do Polski na premiera. Słuchajcie, możecie nie lubić mnie, Tuska, ale jak możecie mieć tyle pogardy dla Polaków? (Oklaski) Prezes Rady Ministrów Donald Tusk jest premierem, dlatego że reprezentuje większość sejmową. To wy uważacie, że Polacy nie mieli z tym nic wspólnego? Naprawdę tak nimi pogardzacie? Wstyd. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Padło pytanie ze strony posła Jaśkowca, czy PiS popiera odcinanie Ukrainie pomocy wojskowej. Dobre pytanie, rad bym usłyszeć odpowiedź.
Z kolei pani posłanka Karolewska spytała, czy prawa strona popiera znoszenie sankcji. Mam nadzieję, że nie popiera. Mam nadzieję, że w tej sprawie też się zgadzamy.
(Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Odpowiadaj na poważne pytania.)
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Panie pośle Szynkowski vel Sęk, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski:
A ja, panie marszałku, chciałbym zauważyć, że z panem posłem nie znam się ani z podwórka w Bydgoszczy, ani ze szkoły podstawowej, ani z liceum. Nie pamiętam, żebyśmy przechodzili na ty.
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Tym gorzej to świadczy o panu pośle.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Panie pośle Przydacz, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.
Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski:
Zgadzam się z posłem Horałą, że szokujący jest poziom infantylizmu. (Oklaski)
Panie Marszałku! Podejrzewam, że to nie będzie ostatnia debata wobec tych wyzwań dziejowych, które przed nami stają. Nie ma dnia, żebyśmy nie mieli czasami niepokojącego, a czasami odbudowującego nadzieję zwrotu akcji. Chciałbym zakończyć akcentem pozytywnym. W czasie naszej debaty prezydent Stanów Zjednoczonych pan Donald Trump opublikował informację, że jeżeli Rosja nie zakończy swoich ataków powietrznych na Ukrainie, to rozważy dokręcenie sankcji Rosji. Bardzo dobrze, że wywiera czy przynajmniej zapowiada możliwość wywarcia nacisku na agresora, a nie na ofiarę. Mam nadzieję, że takich oświadczeń będzie więcej. Dziękuję bardzo.
(Część posłów wstaje, oklaski)
Przebieg posiedzenia