10. kadencja, 30. posiedzenie, 3. dzień (07-03-2025)

Oświadczenia.

Poseł Paulina Matysiak:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Do Polski wraca widmo rosnącego bezrobocia. W zeszłym roku zapowiedziano zwolnienia grupowe dla ponad 37 tys. osób - najwięcej od pandemii. W ciągu roku zatrudnienie spadło o 61 tys. PKP Cargo, Poczta Polska, kolejne firmy - tysiące ludzi tracą pracę, a prognozy na ten rok są jeszcze gorsze. Bezrobocie to nie tylko statystyki, to dramat tysięcy rodzin.

    Listonosze i urzędnicy poczty dostają, w cudzysłowie, ˝zaproszenia˝ do dobrowolnych odejść. Kolejarze po 30 latach pracy słyszą, że są zbędni. W mniejszych miastach zwolnienia to po prostu gospodarcza katastrofa. Bo gdzie znaleźć nową pracę, gdy wszyscy wokół redukują etaty? Niektórzy twierdzą, że wskaźniki bezrobocia nie rosną gwałtownie, ale to demografia maskuje ten problem. Więcej ludzi przechodzi na emeryturę, niż wchodzi na rynek pracy. Bezrobocie powinno spadać, a skoro tak się nie dzieje, sytuacja jest naprawdę zła.

    Rząd nie może biernie czekać, aż rynek sam się ureguluje. Problem społeczny, którego nie widać w tabelkach, nie znika, tylko narasta. Jeśli dziś odwrócimy wzrok, jutro obudzimy się w rzeczywistości masowego bezrobocia. Moja babcia mówiła, że pracę trzeba szanować, ale co, jeśli to politycy i zarządy firm nie szanują ludzi? Zwolnienia, samozatrudnienie, redukcje - to nie są liczby w Excelu, to są ludzkie tragedie. Jeżeli nie zaczniemy działać teraz, za chwilę będzie za późno. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia