10. kadencja, 31. posiedzenie, 1. dzień (19-03-2025)

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 838 i 1103).

Poseł Sławomir Ćwik:

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panowie Ministrowie! Procedujemy dzisiaj nad kolejną ustawą nowelizującą zasadę opłacania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców. To, co wybrzmiało już wielokrotnie w tej Izbie, to oczywiście to, że wprowadzając tzw. Polski Ład, rząd Prawa i Sprawiedliwości w sposób ewidentny pokrzywdził przedsiębiorców, nakładając na nich dodatkowe obowiązki w zakresie parapodatku nazywanego składką zdrowotną. Dlatego mówię, że był to de facto podatek, ponieważ nie jest to żadna składka, a liczony procentowo od dochodu kolejny podatek, który doprowadził do tego, że jeżeli podatnik rozliczał się na skali podatkowej, to de facto opodatkowanie jego dochodu wynosiło 41%, tj. 32% według skali plus 9% parapodatku jako składki zdrowotnej - 41%.

    W ubiegłym roku przeprowadziliśmy zmianę, można powiedzieć, kosmetyczną, ponieważ przestaliśmy w końcu pobierać składkę zdrowotną od sprzedaży środków trwałych, co bardzo często uderzało w tych najdrobniejszych, drobnych przedsiębiorców będących w trudnej sytuacji, którzy np. aby pozyskać środki obrotowe, musieli sprzedawać środki trwałe i dodatkowo musieli oddać swoistą dziesięcinę w postaci 9% składki zdrowotnej. Od 1 stycznia tego roku to już nie obowiązuje. Od 1 stycznia tego roku zostały także pomniejszone składki tym, którzy zarabiali najmniej. To była niewielka kwota, co wielu nam zarzucało, bo 100 zł miesięcznie, ale dla drobnych przedsiębiorców nawet te ok. 1200 zł oszczędności rocznie często jest w ich budżetach zauważalne.

    Przez cały ten okres jako Polska 2050 podkreślaliśmy wagę tego, że ta reforma musi być dalej idąca, że należy zmniejszyć obciążenia szczególnie w przypadku drobnych przedsiębiorców. Dlatego też jesteśmy wdzięczni panu ministrowi Domańskiemu, że dotrzymał słowa i że dzisiaj możemy pracować nad projektem rządowym w zakresie zmiany sposobu finansowania składki zdrowotnej. Te zmiany, które dzisiaj widzimy, są już dalej idące, ale przede wszystkim są korzystne dla tych mniejszych, drobnych przedsiębiorców. One obejmą ok. 2,5 mln podatników i w największym stopniu będą dostrzegane przez tych o niższych dochodach.

    Zgodnie z tymi zmianami, żeby nie wchodzić tak bardzo w szczegóły, przedsiębiorcy, którzy będą zarabiać do 150% przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce za IV kwartał ub.r. - przenosząc to na liczby, dzisiaj to kwota ok. 12,5 tys. zł - nie będą zobowiązani, tak jak to było w zasadach określonych w ustawach rządu PiS, do zapłacenia 9% składki, kiedy byli na skali podatkowej, ale do tych 12,5 tys. zł będą zobowiązani do zapłacenia składki ryczałtowej wynoszącej 9% od 3/4 minimalnego wynagrodzenia, czyli będzie to kwota ok. 315 zł. Według zasad obowiązujących w czasach rządu Prawa i Sprawiedliwości było to ok. 1150 zł, 810 zł miesięcznie więcej. Przy tym dochodzie do 12,5 tys. zł oszczędność przedsiębiorcy w skali roku będzie sięgała prawie 10 tys. zł. Jest to już kwota zauważalna, która będzie mogła zachęcać te osoby do prowadzenia działalności gospodarczej, do jej rozwijania i która będzie pozwalała na to, aby te środki pozostały w gospodarce i żeby ta gospodarka szybciej się rozwijała.

    Jednocześnie wprowadzona zostaje zasada, aby ci, którzy dzisiaj są najkorzystniej opodatkowani, jeśli chodzi o podatek i składkę zdrowotną, licząc razem, czyli osoby rozliczające się podatkiem zryczałtowanym, osiągające często bardzo wysokie dochody, które nie zatrudniają pracowników, ponieważ ryczałt opłaca się wtedy, kiedy nie mamy kosztów pracowniczych, nie mamy dużych kosztów zakupu... W ich przypadku jeżeli dochód będzie powyżej kwoty 300 tys. zł rocznie, pojawi się stawka składki zdrowotnej na poziomie 3,5%. Uważamy jednak, że jest to sprawiedliwe. (Dzwonek) Na zmianach skorzysta, tak jak zaznaczyłem, ponad 2,5 mln podatników. Dlatego oczywiście Polska 2050 będzie popierała ten projekt. Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia