10. kadencja, 31. posiedzenie, 1. dzień (19-03-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Poprawek do Konwencji o pracy na morzu, przyjętej w Genewie dnia 23 lutego 2006 r., zatwierdzonych przez Międzynarodową Konferencję Pracy w Genewie w dniu 6 czerwca 2022 r. (druki nr 994 i 1068).
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka:
Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Uzupełniając wypowiedź pana ministra Gajewskiego, chcę powiedzieć, że oprócz tych działań, które dotyczą stricte tego projektu ustawy, podejmujemy pracę nad tym, aby kwestie związane ze znalezieniem lepszych rozwiązań dla funkcjonowania żeglugi w Polsce były traktowane przez nasz rząd jako priorytetowe. Podjęliśmy już działania związane właśnie z tym, aby stworzyć korzystne warunki płacenia, jeśli chodzi o ubezpieczenia społeczne dla marynarzy. Według naszych szacunków dzisiaj ok. 20 tys. polskich marynarzy nie ma ubezpieczenia społecznego od wielu, wielu lat. Prawda jest taka, że powinniśmy zrobić wszystko, aby to zmienić. W związku z tym pan minister we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury przygotował projekt ustawy, który daje marynarzom możliwość płacenia preferencyjnych stawek za ubezpieczenie społeczne, co sprawi, że zostaną oni włączeni do tego systemu.
Drugi element naszego wsparcia dotyczy kwestii związanych z podatkami. Chodzi zarówno o armatorów, jak i firmy związane z ship managementem. Dzisiaj nie mamy do czynienia z czymś, co nazywa się: podatek tonażowy, a jest to jedno z narzędzi, które pozwala armatorom płacić podatki w sposób preferencyjny. Chcemy dać możliwość, aby armatorzy czy też podmioty zarządzające flotą nie musieli płacić bezpośrednio podatku CIT, ale tzw. podatek tonażowy, który będzie zdecydowanie niższy, bo będzie zależny od tego, jaki tonaż ma dany statek. To są dwa filary naszego wsparcia. Jeśli chodzi o ten drugi etap, to nasz projekt również jest poddawany międzyresortowym konsultacjom przed Stałym Komitetem Rady Ministrów.
Trzeci element, nad którym pracujemy, dotyczy kwestii związanej z rejestrem statków. Dzisiaj rejestracji statków dokonuje się w izbach morskich, w sądach. Trwa to bardzo długo i, mówiąc wprost, nie daje armatorom przewidywalnych terminów, co może powodować komplikacje związane chociażby z funkcjonowaniem tego typu działalności. Pracujemy nad tym, przygotowujemy projekt ustawy w tej sprawie. Mówię o tym dlatego, że te trzy filary, o których wspomnieliśmy, czyli ubezpieczenie społeczne dla marynarzy, podatek tonażowy, czyli preferencyjne formy opodatkowania armatorów, i możliwość rejestracji statków w urzędach morskich, a nie w izbach, dadzą możliwość powrotu polskiej bandery. 20 lat temu ostatni statek polskiego armatora został zarejestrowany pod tzw. banderą taniego państwa, można tak powiedzieć, właśnie po to, aby utrzymać możliwość konkurencyjności polskich armatorów. Dziś, żeby przywrócić polską banderę, co traktujemy jako bardzo ważną kwestię, jako jeden z priorytetów Ministerstwa Infrastruktury, potrzebujemy realizacji właśnie tych trzech działań w tych obszarach, które zostały przez nas wskazane. Pracujemy nad tym.
Zostało zadane pytanie, czy zwiększą się koszty. Naszym zdaniem, według naszych analiz te koszty znacząco nie wzrosną. Dzisiaj chociażby patrząc na polskich armatorów, na największego armatora, Polską Żeglugę Morską, można powiedzieć, że wszystkie konieczne zapisy zawarte w tej konwencji czy w tych poprawkach są już stosowane. Chodzi o dostęp do wody, dostęp do Internetu, kwestię repatriacji. Myślę, że ostatnio widzieliście państwo kilka przykładów, w których marynarze, kiedy statki zostały zatrzymane, zostali w sposób natychmiastowy objęci opieką, zapewniono im bezpieczny powrót do domów, do Polski.
Padło również pytanie o sankcje. Co się stanie z tymi, którzy nie będą stosować się do tych zapisów? Przede wszystkim chcę powiedzieć, że agencje zatrudnienia będą miały nowe obowiązki informacyjne wobec marynarzy. To będzie konieczne, będą musiały to robić. Dzisiaj mamy oczywiście też takie przepisy, które mówią, że urzędy morskie kontrolują agencje pracy i wydają w takich wypadkach specjalne certyfikaty. Jeśli w czasie działań inspekcji pracy okazałoby się, że nie zostały zastosowane te przepisy czy te wytyczne, które są wskazane w konwencji, to urząd morski może przede wszystkim wydać zalecenie zmian, aby dostosować się do tych przepisów albo, mówiąc wprost, cofnąć takie uprawnienia. A więc jesteśmy przekonani, że te kwestie związane z sankcjami są również tutaj zapewnione. Oczywiście implementacja przepisów w ramach tej poprawki będzie już uszczegóławiana w ramach kolejnego projektu ustawy, który będzie zawierał właśnie te rozwiązania. Przygotowywany jest on obecnie w Ministerstwie Infrastruktury.
Do tych oszczerstw z początku pana posła Gróbarczyka nie będę się odnosił, bo nie chcę być złośliwy. Musiałbym powiedzieć, że wydał 2 mld zł na przekop Mierzei Wiślanej, który jest zupełnie bezużyteczny, i doprowadził tor wodny, który kończy się przed portem. To tak, jakbyście państwo wybudowali autostradę, która kończy się w lesie i donikąd nie prowadzi. Nasz rząd w ramach poczucia odpowiedzialności za rozwój polskich portów podjął decyzję, że ostatni kilometr toru podejściowego do portu w Elblągu zostanie zrealizowany przez Urząd Morski w Gdyni. Oprócz tego, że realizujemy te prace zgodnie z pierwotnymi parametrami toru podejściowego, podjęliśmy też decyzję, że zbudujemy tor o dużo lepszych wartościach, niż planowano za poprzedniego rządu. Realizacja tego przedsięwzięcia przez rząd PiS sprawiała, że do portu w Elblągu nie mogłyby wpływać statki mniej więcej 100-metrowe, dlatego że potrzebowałyby asysty holowników, co byłoby kompletnym bezsensem. 2 mld wydano nie po to, żeby zostały one wyrzucone w błoto, więc my dzisiaj musimy podjąć takie działania, które sprawią, że przekop Mierzei Wiślanej będzie w końcu użyteczny. Postępowanie prowadzi Urząd Morski w Gdyni, jest to postępowanie transparentne, w którym wszystko jest jawne. Przetarg został rozstrzygnięty, w tym tygodniu będzie podpisana umowa. A więc można powiedzieć wprost: robimy coś, co sprawi, że przekop Mierzei Wiślanej będzie w końcu użyteczny. Skończyliśmy z partactwem, z którym mieliśmy do czynienia przez ostatnie 8 lat. Dziękuję. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Przebieg posiedzenia