10. kadencja, 31. posiedzenie, 1. dzień (19-03-2025)
6. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych o poselskim projekcie uchwały w sprawie wyborów prezydenckich na Białorusi (druki nr 1003 i 1088).
Poseł Marcin Przydacz:
Bardzo dziękuję.
Panie Marszałku! Panie Ambasadorze! Wysoka Izbo! Wybory na Białorusi to była jedna wielka farsa. Wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, jak odmienne były atmosfera i klimat tego, co się działo 2 miesiące temu na sąsiedniej Białorusi, od tego, co działo się kilka lat temu, kiedy rzeczywiście tysiące osób protestowały po sfałszowanych wówczas wyborach. Śmiem twierdzić, można spokojnie mówić, że od tamtego czasu Białoruś niestety spłynęła także krwią. Wielu protestujących, wielu fantastycznych Białorusinów musiało opuścić swoją ojczyznę i znalazło schronienie w Polsce. Od tamtego czasu trudno jest mówić o jakiejkolwiek nawet namiastce demokracji w Republice Białorusi. Ta uchwała jest potrzebna, choć nieco spóźniona - po 2 miesiącach. W wielu jej elementach należy się z nią zgodzić: brak przejrzystości i uczciwości procesu wyborczego, brak zaproszenia obserwatorów OBWE z odpowiednim wyprzedzeniem, naciski wewnętrzne, a także wpływy Federacji Rosyjskiej, przemoc i prześladowania. To wszystko było udziałem społeczeństwa białoruskiego w ostatnich miesiącach. Ale jest jeszcze jeden element, który konstytuuje demokrację - to wolność mediów. Cieszę się, że w uchwale pojawiają się wątki dotyczące wolności mediów, jednak uważam, że należy tę uchwałę uzupełnić.
W imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości zgłaszam poprawkę, panie marszałku, na pana ręce, aby dopisać jedno zdanie. Chętnie je zacytuję: Bezwzględnie potępić należy w szczególności praktykę niewpuszczania przedstawicieli niezależnych mediów na konferencje prasowe organizowane przez władze publiczne.
Wszyscy chyba zgodzimy się, także państwo z lewej strony, że praktyka zamykania drzwi przed niezależnymi mediami, jaką obserwujemy na Białorusi, jest praktyką naganną. Nie możemy zamykać oczu na to, że dziennikarze na Białorusi nie mogą pracować w sposób nieskrępowany. Tak więc apeluję do państwa o to, aby tę poprawkę poprzeć. Chyba wszyscy się zgadzamy, że dziennikarze powinni mieć możliwość pracować w sposób nieskrępowany. Patrząc na posłów, którzy kiedyś pracowali w mediach takich jak ˝Gazeta Wyborcza˝, tym bardziej jestem przekonany, że ta poprawka znajdzie posłuch i akceptację po lewej stronie Izby. No chyba że dziennikarze na Białorusi, ci, którzy często płacą cenę swojej wolności, cenę swojego komfortu, bo siedzą w więzieniach, nie zasługują na wasz szacunek.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
To proszę wyjść, pani poseł, i powiedzieć, że ci dziennikarze, którzy siedzą w więzieniach, nie zasługują na pani szacunek.
Bardzo proszę, panie marszałku, moja poprawka. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia