10. kadencja, 31. posiedzenie, 1. dzień (19-03-2025)

8. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej (druk nr 1090).

Poseł Katarzyna Sójka:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w sprawie projektu ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej.

    Szanowni Państwo! Stoimy dziś przed debatą niezwykle istotną, bo projekt o Krajowej Sieci Kardiologicznej to temat szczególnie istotny ze względu chociażby na to, że niestety powikłania kardiologiczne i choroby układu krążenia są od lat główną przyczyną zgonów w Polsce. W Klubie Parlamentarnym Prawo i Sprawiedliwość od lat zwracaliśmy uwagę na potrzeby systemowych zmian w opiece kardiologicznej. I to właśnie rząd Prawa i Sprawiedliwości uruchomił w 2021 r. pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej, który funkcjonował na obszarze populacyjnym ponad połowy kraju. Obejmował ostatecznie siedem województw. To my jako Prawo i Sprawiedliwość, również gwarantując stabilne finansowanie wieloletnie, stworzyliśmy Narodowy Program Chorób Układu Krążenia na lata 2022-2032, który stał się w zasadzie fundamentem obecnego, przedstawianego projektu. To również za naszych rządów powstała koncepcja Krajowej Sieci Kardiologicznej, i to premier i ministrowie zdrowia Zjednoczonej Prawicy byli tak naprawdę autorami tej koncepcji.

    Niestety, jak większość wypracowanych przez nas projektów, które służą Polsce i Polakom, tak również ten o Krajowej Sieci Kardiologicznej został w pewien sposób wypaczony i skierowany w stronę rozwiązań, które nie są do końca efektywne. Wyraźnie widzimy, że propozycja Rady Ministrów wymaga istotnych poprawek i przyspieszenia niektórych rozwiązań, aby rzeczywiście była skuteczna. Popieramy kierunek zmian, ale wymagają one korekt. Może byłoby inaczej, gdyby pani minister Leszczyna w sposób polityczny w ramach pierwszych swoich decyzji nie odwoływała wybitnych fachowców, w tym m.in. prof. Hryniewieckiego, który od początku pracował nad Krajową Siecią Kardiologiczną.

    Po udanym pilotażu projekt zakłada koordynację opieki nad pacjentami, lepszy dostęp do leczenia i monitorowanie jakości świadczeń. Jest to kolejny etap kompleksowego podejścia do kardiologii. Podstawowym celem, jaki przyświecał powstawaniu Krajowej Sieci Kardiologicznej, był jednolity standard dostępu do świadczeń kardiologicznych niezależnie od miejsca zamieszkania, bo równość w dostępie do opieki była fundamentem polityki rządów premiera Morawieckiego i jednocześnie była diametralną zmianą po latach 2007-2015, gdy tak naprawdę prowadzono politykę zwijania Polski.

    Tak naprawdę na szczęście dzięki szerokiemu pilotażowi realizowanemu w niemal 100 podmiotach leczniczych nakreśliliśmy pewien trend. Pokazaliśmy, jak może wyglądać kompleksowa opieka kardiologiczna. Dodatkowo ten projekt jest analogiczny do Krajowej Sieci Onkologicznej, również wprowadzonej przez Prawo i Sprawiedliwość. Dzięki temu projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej bazuje na naszych rozwiązaniach, jednak nie możemy zaakceptować kilku podstawowych problemów dotyczących tego projektu. Zbyt długi okres przejściowy. Kluczowe zmiany - jak choćby wprowadzenie w sposób powszechny elektronicznej karty opieki kardiologicznej - wchodzą dopiero za 3 lata. Myślę, że jest to nieakceptowalne w obliczu tak naprawdę skali tego problemu. Brak realnych zachęt dla lekarzy. Krajowa Sieć Kardiologiczna nie będzie działać bez specjalistów, a projekt tak naprawdę nie przewiduje dla nich żadnych warunków, które by ich zachęciły. Nadmierna biurokracja nadal tutaj występuje. Brak realizacji postulatów środowiska kardiologicznego i zwiększenia ich uprawnień - kardiologom nie przyznano uprawnienia do opisywania badania tomografii komputerowej tętnic wieńcowych. To tak naprawdę kluczowe, aby skrócić czas diagnostyki i usprawnić leczenie pacjentów, zwłaszcza tych z podejrzeniem ostrego zespołu wieńcowego. To, co jest niezwykle istotne, i już tak naprawdę jest to kolejny temat, kolejny obszar, szczególnie w ochronie zdrowia, to brak stabilnego finansowania sieci, co zresztą pan minister przed chwilą tak naprawdę przyznał.

    W obliczu skrajnego kryzysu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia i tak naprawdę dramatycznego stanu finansów szpitali, którym nie są wypłacane środki od ponad pół roku, trudno zgodzić się na to, aby Krajowa Sieć Kardiologiczna finansowana była w ramach posiadanych umów, co oznacza oczywiście tak naprawdę limity świadczeń. W takiej sytuacji będzie to martwa ustawa, skoro tak naprawdę na nic nie ma pieniędzy, a Narodowy Fundusz Zdrowia jest kredytowany przez szpitale. A to, jak bardzo niestabilne jest finansowanie, pokazuje godna pożałowania wymiana pism między ministrem Domańskim a minister Leszczyną, w których minister finansów wskazuje... I tutaj zacytuję: W ocenie ministra finansów należy rozważyć modyfikację lub nawet rezygnację z procedowania nad ustawą, która dodatkowo istotnie obciąży budżet Narodowego Funduszu Zdrowia. I tak to jest - chcecie państwo nad tym procedować (Dzwonek), a środki na to tak naprawdę są pozorowane.

    Szanowni Państwo! Podsumowując: ustawa do poprawy. Pacjenci zasługują na dużo lepszy projekt, bo aktualny jego kształt będzie różnicował pacjentów na lepszych i gorszych, a my nie pozwolimy na dalsze dzielenie Polaków przez rząd 13 grudnia. Bardzo serdecznie dziękuję. (Oklaski)

    (Poseł Elżbieta Gelert: Pani minister, slogany.)


Przebieg posiedzenia