10. kadencja, 31. posiedzenie, 1. dzień (19-03-2025)
8. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej (druk nr 1090).
Poseł Witold Tumanowicz:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na początku trzeba podkreślić, że projekt ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej to tzw. kamień milowy wpisany do Krajowego Planu Odbudowy. Termin realizacji wyznaczono na IV kwartał 2024 r. Zapewne z tego powodu termin konsultacji społecznych wyniósł tylko 7 dni, co nie wzbudza zaufania. Musimy mieć na uwadze, że mamy do czynienia z chorobami kardiologicznymi, które są pierwszą przyczyną zgonów w Polsce. Następstwa zbyt niedokładnej pracy nad ustawą mogą być tragiczne w skutkach dla pacjentów, a wszystko to w imię uzależnienia od wymogów Unii Europejskiej.
Największym zagrożeniem, jeśli chodzi o ten projekt, zgłaszanym w konsultacjach społecznych są kryteria kwalifikacji podmiotów udzielających świadczeń kardiologicznych do poszczególnych poziomów Krajowej Sieci Kardiologicznej. Istnieje bowiem ryzyko wyeliminowania wielu podmiotów z rynku, szczególnie podmiotów niepublicznych, a taka sytuacja jest niedopuszczalna. Istnieje również ryzyko marginalizacji mniejszych podmiotów, szczególnie tych w małych miejscowościach. Głównym założeniem projektu jest równy dostęp dla każdego do wszystkich świadczeń kardiologicznych, więc miejmy nadzieję, że Krajowa Sieć Kardiologiczna nie będzie faworyzować największych podmiotów kosztem pacjentów z najmniejszych regionów.
Wracam do wymogów, jakie muszą spełniać podmioty. Jednym z wymogów dla trzeciego poziomu zabezpieczenia opieki kardiologicznej jest posiadanie oddziału o profilu kardiochirurgicznym. Wymóg ten przyczyni się do ograniczenia liczby podmiotów wchodzących do krajowej sieci. Jesteśmy ciekawi, czy dokładnie przeanalizowano warunki, jakie posiadają wszystkie podmioty, pod kątem kwalifikacji do sieci kardiologicznej. To jest kluczowe, ponieważ dla pacjentów najważniejsza jest odległość, szczególnie dla seniorów. Kwestia wymogu posiadania oddziału kardiochirurgicznego była zgłaszana przez wiele podmiotów, które alarmowały, że wymóg ten dyskwalifikuje szpitale, które obecnie świadczą usługi na bardzo wysokim poziomie. Niezrozumiałe jest, dlaczego te wymogi nadal są w ustawie.
Zwracam uwagę, że tym, co dotychczas rządy uwielbiały wprowadzać lub utrzymywać, jest przerośnięta biurokracja. W przypadku pacjentów biurokracja jest jednym z powodów wydłużających się kolejek do poszczególnych świadczeń. Za centralizacją idą biurokracja i wysokie koszty administracyjne. To system, który powoduje marnotrawstwo i nie poprawia jakości leczenia.
Na sam koniec, gdy będziemy analizować... Jestem przekonany, że jest w parlamencie większość niezbędna do tego, żeby Krajowa Sieć Kardiologiczna powstała. Chodzi o to, żeby była raportowana jej skuteczność, skuteczność jej działania. Nie chodzi o liczbę zgonów na choroby kardiologiczne, dlatego że, powiem brutalnie, każdy z nas kiedyś na coś umrze. Generalnie ile jest urodzeń, tyle będzie zgonów. Dużo właściwsze i pokazujące skuteczność danej inicjatywy prozdrowotnej jest to, jak długo dany pacjent żyje. Moim zdaniem istotne jest to, aby sprawdzić jej efektywność, kiedy będą tworzone jakieś raporty po iluś latach z tego, jak funkcjonuje Krajowa Sieć Kardiologiczna, jeśli chodzi o porównanie przeżywalności danych osób, danych pacjentów. Tak na sam koniec życzę nam, żeby po prostu każdy z nas mógł dożyć spokojnej starości. Dziękuję bardzo.
Przebieg posiedzenia