10. kadencja, 31. posiedzenie, 2. dzień (20-03-2025)
20. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o umowach międzynarodowych (druk nr 1077).
Poseł Janusz Kowalski:
Pani Marszałek! Szanowni Państwo! Jestem Polakiem, więc mam polskie obowiązki. Jako Polska jesteśmy w Unii Europejskiej, żeby realizować polskie interesy, a nie po to, żeby w Polsce realizować brukselskie interesy. O tym zapomnieli ci, którzy zgłosili tę absurdalną ustawę.
(Poseł Barbara Oliwiecka: Pan nie czytał tego projektu.)
Co do stosunku do referendum, to pamiętamy wasz stosunek. Kiedy pytaliśmy Polaków o imigrantów, to wszyscy mówiliście: bojkot referendum. Namawialiście do tego, żeby nie brać udziału w referendum 15 października. Dlaczego? Bo ustaliliście to przy zielonym stoliku z eurokratami, bo liczycie na pensję, dokładnie taką, jaką dostał Donald Tusk za 5 lat nicnierobienia: gigantyczną, wynoszącą 30 tys. emeryturę. Liczycie na skorumpowanie się tymi stanowiskami w Brukseli. Nie chcieliście wtedy zapytać Polaków o imigrantów...
(Poseł Ewa Schädler: Obajtek!)
...i dzisiaj, gdy tysiące imigrantów jest przez was, przez Niemców przywożonych do Polski, też nie pytacie Polaków. Tu o tym zapominacie. Nie pytacie się Polaków, czy chcą płacić podatek energetyczny w wysokości 40-50% rachunku za energię elektrycznej.
(Poseł Maja Ewa Nowak: Sprzedaliście wizy...)
Nie pytacie się Polaków, czy chcą tego, co chce nam narzucić Unia Europejska, czyli np. gejowskich małżeństw i adopcji dzieci. (Dzwonek) O to się nie pytacie, za to chcecie zabezpieczyć swoje stanowiska w Brukseli. Nie ma na to zgody. Realizujmy polskie interesy. Dość takiej hipokryzji ze strony koalicji 13 grudnia. Wygramy wybory, a wy upadniecie. (Oklaski)
(Poseł Rafał Kasprzyk: Do Putina!)
Przebieg posiedzenia